Właściciel
– Kompleks gmachów kształcący w wszystkich dziedzinach nauk ścisłych i humanistycznych nazwany tak od ojca Zamaskowanej Damy, Ronalda Mensonge który go wzniósł. Można tu czasem spotkać Dr. Oktawiana Fleischa szukającego zdolnych studentów do pomocy przy badaniach.
Właściciel
Poprawił okulary i wyszedł zamykając drzwi. Skierował się do swojego warsztatu podnosząc kołnierz, aby nie widzieli jego grymasu.
Twój warsztat znajdował się na uniwersytecie. Dawało to dużo profitów w postaci darmowych narzędzi, możliwości najęcia studentów na praktyki i dużej przestrzeni do pracy. W dodatku dziekan zlecał ci od czasu do czasu jakieś zlecania, a twoje projekty zawsze miały zapewnionego kupca. Układ praktycznie idealny. Ty zaś stałeś przed głównym gmachem, a wokoło ciebie kręciły się setki młodzieży.
Konto usunięte
Zaczął szeptać coś w dziwnym języku, prawdopodobnie nie wiedział co mówi. Szedł bokiem w stronę swojego warsztatu.
Właściciel
W końcu dotarłeś do swojej pracowni. Było to pzestronne pomieszczenie pełne skąplikowanych narzędzi, planów wszelakich maszyn, a w jego centrum stało kilka solidnych złączonych ze sobą stołów.
Konto usunięte
Podszedł do czego co wygląda jak stół na śmieci w kącie i usiadł przed tym na krześle.
-Ktoś dotykał moje plany?
Grzebiąc w papierach jak się okazało na swoim biurku, począł szukać ostatnich zamówień.
Właściciel
Okazało się że nie miałeś na dziś żadnych zamówień. Miałeś wi3c wolną ręke w swoich planach.
Konto usunięte
Zaczął przeszukiwać projekty szukając karabinu na wodę pod wysokim ciśnieniem.
-Gdzieś tu był, jeśli dobrze wyliczyłem to ciśnienie powinno przeciąć stal lub karabin powinien wybuchnąć.
Właściciel
Leżał pod jakimś pijackim projektem działa pneumatycznego na zabawki erotyczne. Co ciekawe, gdyby usunąć nietypową amunicje sam projekt byłby majstersztykiem.
Konto usunięte
Wziął obydwa projekty i położył na stół rzemieślniczy. Oceniał który bardziej mu się opłaci pod względem przydatności i kosztów.
Właściciel
Twój projekt przyda się raczej w sektorze cywilnym, natomiast projekt podpisany "C.J.Johnson" miał zastosowanie również w armii, a te zawsze mają pierwszeństwo. Oba projekty wymagały mniej więcej identycznego nakładu czasu i materialów.
Konto usunięte
Swój projekt rzucił w tył tam gdzie było biurko, na stole położył projekt wojskowy i począł znosić części.
Właściciel
W zakraconym składziku znalazłeś wszystko co potrzebne. Po chwili mogłeś już zacząć produkcje.
Konto usunięte
Zaczął od wnętrzności, sprawdził czy nic nie brakuje.
Właściciel
Wszystko było w jak najlepszym porządku.
Konto usunięte
Złożył resztę do kupy i obejrzał z każdej strony.
-Co ja właściwie zrobiłem?
Właściciel
- Moją broń. - Do sali weszła wyższa od ciebie o głowę studentka. Podeszła do ciebie i wyciągneła do ciebie dłoń. - Witam, jestem Caroline Jane Johnson, autorka projektu.
Konto usunięte
Spojrzał na dłoń jakby była cała z błota, po czym ledwo ją dotykając przybił piątkę.
-Maximus Decimus Meridius, pierwszy i ostatni tego imienia...
Następne słowa były ledwo słyszalne i wyburczane pod nosem.
-...Do czego to Ci potrzebne?
Właściciel
- Na zaliczenie z inżynieri stosowanej. - Stwierdziła dumnym głosem. - Podoba się panu?
Konto usunięte
-Skoro jest na zaliczenie to sama powinnaś go zrobić, a nie wykorzystywać innych za pieniądze.
Położył projekt na stół po czym poszukał kilku związków chemicznych które wrzucił do wody by zrobić dość dziwny i mocny alkohol.
Właściciel
- Za pieniądze? Nikt pana nie zmuszał by pan to zrobił, a tym bardziej nie płacił! - Powiedziała oburzona. Ze składników nie dało się zrobić alkoholu, bo alkoholu żadnego nie miałeś.
Konto usunięte
-Blah, blah, blah. Za darmo tego wojsku nie dadzą.
Zaczął szukać czegoś z czego da się zrobić napój, byle co.
Właściciel
- Ale ja to zaprojektowałam, więc to ja otrzymam stypendium. - Stwierdziła. Ty za to znalazłeś niedopitą butelkę wina.
Konto usunięte
-Phi, stypendium dupendium.
Nalał wina do flewki wcześniej wycierając ją końcówką kitla. Położył zlewkę na stół i zaczął dodawać chemikalia by sprawić by wino stało się bardziej zasadowe.
Właściciel
Wyszła prychając i zabrała swój projekt.
Konto usunięte
Rozmieszał wino i napił się rozglądając po pomieszczeniu.
Właściciel
Musiały ci się pomieszać składniki, no po pierwszym łyku poczułeś tak ochydny posmak że zwymiotowałes do śmietnika.
Konto usunięte
Rzucił zlewką w kąt i wytarł usta szukając wody.
Właściciel
W najbliższej wodzie leżały zardzewiałe narzędzia, czyli raczej nie nadawała się do spożycia.
Konto usunięte
Splunął, więc po prostu i zajął się swoim projektem.
Właściciel
Prace szły ci topornie, a po chwili odkryłeś że całkowicie sknociłeś układ spustowy.
Właściciel
Wyszło ci, ale i tak spust zacinał się i był przeciętnej jakości.
Konto usunięte
Poszukał bardziej udanego projektu by zobaczyć jak tam zrobił spust.
Właściciel
Trafił na wcześniej ci znany projekt dziewczyny którą obraziłeś. Tam mechanizm spustowy wyglądał bardzo solidnie.
Konto usunięte
Nie chciał kopiować, więc po prostu sprawdził gdzie popełnił błąd.
Właściciel
Gdy odkryłeś błąd natychmiast go poprawiłeś. Od razu zaczeło lepiej działać.
Konto usunięte
Oczywiście teraz zastąpił amunicję zwykłą i sprawdził czy wszystko działa.
Właściciel
Działał, lecz jego celność i szybkostrzelność dawały wiele do życzenia.
Konto usunięte
Spróbował poprawić lufę i zmienić ją na gwintowaną.
Właściciel
Nieco udało ci się poprawić celność, ale zauważyłeś że broń ledwie jest w stanie przebić poduszkę!
Właściciel
Po zwiększeniu ciśnienia okazało się że zbiornik jest nieszczelny.
Właściciel
Było to trudnę, ale udało się. Broń za to okazała się niezwykle nieporęczna.
Konto usunięte
Sprawdził wpierw jej siłę, najwyżej przerobi ją na wieżyczkę i doda mocy.
Właściciel
Broń była nieco silniejsza, lecz i tak by nie przebiła pancerza.
Właściciel
Po wystrzale kulka poleciała z wielką szybkością, lecz zbiornik wystrzelił.
Konto usunięte
Przymocował go z powrotem i spróbował mocniej umieścić.
Właściciel
Niestety było to prawie niemożliwe. Powoli zaczynałeś zdawać sobie sprawę że twój projekt jest po prostu kiepski.