"Moim zdaniem pluton też jest planetą. Naukowcy mają swoje zdanie, a ja swoje"
"Uzależnienie to coś, co możemy kontrolować. Wiem z własnych obserwacji"
"Dla mnie każdy, kto pije piwo to alkoholik. Nie muszę się dostosowywać do definicji innych"
"Polska nigdy nie była państwem komunistycznym, bo nigdy 100% polaków nie było komunistami"
"Teoria X to tylko teoria"

Czy tylko mnie takie teksty przyprawiają o ból dupy? Czy po prostu jestem pedantem i za stary jestem na jeja?

Spokojnie, nauczyłem się to ignorować.
"Tylko z tą różnicą, że żołnierze wyklęci byli patriotami a bolszewicy to zwykli bandyci"
"Wszystkie feministki nie mają prawa bytu." (Co nie przeszkadza tym samym gimbom alfa komentować pod zdjęciami z Emma Waston "ruchałbym" itd)
"TYLKO Rock i Metal, każda inna muzyka to gówno!!!" (ja ostatnio tak napisałem dla jaj, dostałem 10 poparć XD)

Nie ukrywam, że na fb gdzie kontroluje się otrzymywane informacje, czy w relacjach pozainternetowych nie ma specjalnie konieczności się do tego przyzwyczajać.

"Moim zdaniem pluton też jest planetą. Naukowcy mają swoje zdanie, a ja swoje"
"Uzależnienie to coś, co możemy kontrolować. Wiem z własnych obserwacji"
"Dla mnie każdy, kto pije piwo to alkoholik. Nie muszę się dostosowywać do definicji innych"
"Polska nigdy nie była państwem komunistycznym, bo nigdy 100% polaków nie było komunistami"
"Teoria X to tylko teoria"
"Tylko z tą różnicą, że żołnierze wyklęci byli patriotami a bolszewicy to zwykli bandyci"
"Wszystkie feministki nie mają prawa bytu."
"TYLKO Rock i Metal, każda inna muzyka to gówno!!!"

Mam tutaj specjalny gadżet dla tego typu ludzi. Proszę bardzo:

No nie no...
To taka trochę radykalna metoda jest... nie powiem, że nie skuteczna ALE...

Jak zabijemy wszystkich głupich to kto będzie pracował w naszych fabrykach?

Puśćmy im wszystkim "Krótki film o prawdzie i fałszu". Niech to będzie obowiązkowy film-lektura szkolna

Przydałoby się w ogóle przeorganizować i zmienić szkolne lektury, bo rzucanie dzieciom książki - 400+ stron, z której wyniosą tylko "przyjaźń is madzik", to marnowanie czasu biednej młodzieży.

CzarnyGoniec pisze:
"Moim zdaniem pluton też jest planetą. Naukowcy mają swoje zdanie, a ja swoje"
"Uzależnienie to coś, co możemy kontrolować. Wiem z własnych obserwacji"
"Dla mnie każdy, kto pije piwo to alkoholik. Nie muszę się dostosowywać do definicji innych"
"Polska nigdy nie była państwem komunistycznym, bo nigdy 100% polaków nie było komunistami"
"Teoria X to tylko teoria"

Czy tylko mnie takie teksty przyprawiają o ból dupy? Czy po prostu jestem pedantem i za stary jestem na jeja?

większość z tych zdań widzę pierwszy raz na oczy i jestem trochę wku*wiony
wiec nie jesteś sam i guess
zakladajac ze nie wyciagnales ich z dupy

Paproot pisze:
Przydałoby się w ogóle przeorganizować i zmienić szkolne lektury, bo rzucanie dzieciom książki - 400+ stron, z której wyniosą tylko "przyjaźń is madzik", to marnowanie czasu biednej młodzieży.

jakie ty lektury czytasz

Nie są z dupy. No właśnie niestety nie są :-/

gulpin pisze:
jakie ty lektury czytasz

Nie ja, uczniowie z biblioteki. Wypożyczam im książki, czasem opowiadają...

Poczytałby każdy Dostojewskiego i po kłopocie :D
Dobra... Dostojewski w większości jest trudny... właściwie chyba tylko "Zbrodnia i Kara" jest w miarę przystępna.

Ale jakiś nie wiem... no na pewno by się jakaś DOBRA i PRZYSTĘPNIE NAPISANA książka znalazła.
Wywalić Dziady, czy tam Krzyżaków albo dać same fragmenty...
Coś żeby ludzi oswoić z pojęciami "definicja" "fizyka" "teoria naukowa"
Coś żeby uwrażliwić na drugiego człowieka, dać świadomość obywatelską... nie no to trzeba by przeorać cały system edukacji

CzarnyGoniec pisze:
Jak zabijemy wszystkich głupich to kto będzie pracował w naszych fabrykach?

Roboty, kolego. Roboty.

CzarnyGoniec pisze:
<niecutujęwszystkiego>

Nie martw się, teraz będzie świetny system edukacji! ;-)

Jo...
Wincyj Sienkiewicza i Mickiewicza... Podobno Trylogia ma wrócić...

Czytałem całą. Walory artystyczne są, jakoś przyjemnie napisana jest...
No ale nie ma nic, czego można by się z tego nauczyć do życia! Jak ktoś jest fanem powieści historycznych to niech sobie Sienkiewicza, czy tam Bunscha sam machnie...

Nie mam też nic do Mickiewicza. Ale to będzie kosztem nie wiem... Gombrowicza, czy Dostojewskiego. Podobno mają wywalić z lektur szkół średnich Hannę Krall... to już byłby cios poniżej potylicy...

Gdybyśmy chcieli wprowadzić wszystko, co nam się wydaje słuszne, to w szkole by ciągle musieli czytać.
Ale nowe lektury, to zakup nowych książek, wyłączenie starych z obiegu - jeśli wprowadzi się więcej, to też znalezienie miejsca na nie, bo nie każda biblioteka pomieści coś nowego w zbiorach.

Większość zbiorów bibliotek szkolnych nadaje się wyłącznie na podpałkę.

darcus pisze:
Większość zbiorów bibliotek szkolnych nadaje się wyłącznie na podpałkę.

Prawda. Mieliśmy dostać pieniądze na wymianę, lista zrobiona i super. Nie dostaliśmy xD
Więc to nie biblioteki wina, choć i tak dobrze, bo nas stać na nowości.

Phi, mojemu bratu który tak samo jak ja lubi twórczość Tolkiena wywaliła pani Nauczycielka Hobbita z lektur.
ale spokojnie, w zastaw dostał... Ballady i Romanse.

Hobbit akurat był nudny :/ zresztą tak samo jak wszystkie lektury szkolne. Może tylko poza Opowieściami z Narnii.

Hobbit ma dobrą fabułę, ale jest napisany językiem okropnie psującym wrażenie.

zależy jakie tłumaczenie, ja mam właśnie bardzo lekkie w odbiorze.

Felix, Net i Nika to dopiero pouczająca, świetna lektura! ;D

Paproot pisze:
Felix, Net i Nika to dopiero pouczająca, świetna lektura! ;D

wiem że to srakazm ale nie ogarniam na czym polega żart
felix net i nika to nie lektura ;_;

gulpin pisze:
felix net i nika to nie lektura ;_;

Muszę Cię zmartwić, ale to jest lektura. ;v

Paproot pisze:
Muszę Cię zmartwić, ale to jest lektura. ;v

Wyprowadzam się z tego kraju.

Chociaż znam Kosika osobiście, bardzo przyjemny z niego człowiek. Ale jego książki nie są najwyższych lotów.

Paproot pisze:
Muszę Cię zmartwić, ale to jest lektura. ;v

może jeszcze harry potter

gulpin pisze:
może jeszcze harry potter

Wiem co wypożyczam, opisuję, oklejam i stempluję. Ze dwie półki tego dobra jest.

Paproot pisze:
Wiem co wypożyczam, opisuję, oklejam i stempluję. Ze dwie półki tego dobra jest.

jak można pracować w bibliotece szkolnej za darmo

gulpin pisze:
jak można pracować w bibliotece szkolnej za darmo

Heh, mam z tego dużo korzyści. ;-)

ale nie powiesz jakich, bo wcale ich nie masz ;^^)))

Mogę Ci powiedzieć jak chcesz, ale co to zmieni w Twoim życiu?

Lubię tam pracować.

Propsy dla wszystkich bibliotekarzy.

Osobiście nie mam nic przeciwko FNiN jako lekturze. Przynajmniej w podstawówce, bo wyżej to faktycznie tak ciut mało ambitnie.

Przyjemna jest ta seria

CzarnyGoniec pisze:
A skąd wiesz?

KILLERR pisze:
lol a skad wiesz ze jest na odwrot? doslownie najgorszy argument

Tak w temacie tego, co było na początku wątku :D