Czas nieco grupę rozruszać, jeśli jest tu ktoś kto w AC 2 nie grał jakimś cudem- temat idealny dla niego ;)
+Historia. Fabuła ciągnie się przez 22 lata, spotkamy wiele postaci historycznych jak Leonardo Da Vinci czy Papież Aleksander VI, ukatrupimy Savonarolę oraz będziemy latać sobie maszyną Da Vinci nad Wenecją. I to nie koniec fabuły, kontynuują ją trzecia czyli druga i czwarta czyli druga część.
+Utwór przewodni. Jesper Kyd odwalił kawał dobrej roboty.
+Ezio. Obserwujemy jak główny bohater ze zbuntowanego nastolatka staje się mistrzem Asasynów. Nie jest to drewniany Connor, lecz postać z charakterem.
+Dopracowanie gry. Idealnie wręcz odwzorowane cztery Włoskie miasta, z naciskiem na najmniejsze szczegóły. Optymalizacja jest niezła, bugi sporadyczne- gra się bardzo miło.
+Tło historyczne- nie jest to niby-legenda jak Black Flag gdzie większość postaci jest zmyślonych- tutaj niemal wszystko się zgadza z oczywiście modyfikacjami na potrzeby gry, jednak miejsce i okoliczności śmierci postaci w grze się zgadzają idealnie.
+Grafika. Zestarzała się nawet-nawet i nie razi w oczy.
+Pomysłowe questy- możesz sobie dla odprężenia pobić niewiernego męża lub dz*wkę która ukradła kolesiowi pieniądze.
+Pomoce w postaci złodziei, kurtyzan i najemników. Jak nie chce ci się walczyć, te trzy frakcje za nędzne 150 monet przegonią niechcianą straż za ciebie.
+Strój. Jest za**bisty. Nie jest to prosty i zbugowany strój Altaira, nie jest to płaszczyk Arno- jest to wspaniały strój który jak ci się nie podoba- możesz zafarbować. Do wyboru do koloru. Od żółtego do zielonego.
+Arsenał broni. Po za klasycznymi nożami, mieczem i ostrzem masz jeszcze pistolet, zatrute ostrze, bomby dymne i podwójne ostrze. W końcu można się pobawić.
+Strój Altaira. Jak ci się znudzi strój Ezia możesz zrobić 6 questów i zdobyć lepszy strój.
+/- Wątek współczesny. Koncept świetny, wykonanie średnie. Ogranicza się do Desmond wysiada z animusa, rozwiązuje zagadkę Obiektu 16, gada z Lucy, wsiada do Animusa. Dopiero Brotherhood to poprawi.
-System walki. Monotonna, toporna walka. Przeciwnicy głupi jak buty ale z drugiej strony robotycznie wręcz blokują ciosy Ezia.
-Kilka czynności przypisanych do jednego przycisku. Trzeba się na prawdę przyzwyczaić do dziwnego sterowania gry bo jeśli klikniesz coś o ułamek sekundy za późno to cała akcja pójdzie się... i Ezio zrobi inną czynność.
-Nierealistyczne starzenie się. To może wielki minus nie jest ale serio? 40 letni i 17 letni Ezio nie różnią się prawie niczym po za zarostem.
-Dziwne ruchy kamery. Po prostu. Czasem jak skaczemy sobie kamera wędruje w zupełnie innym kierunku, albo gdy walczymy pokazuje stojącą obok skrzynkę zamiast bohatera i nawet nie widzimy co robimy.
Ocena ogólna- 9/10. Zdecydowanie polecam nabyć bo gra bardzo dobra i udana. Jeśli ktoś nie ma jeszcze- za kilka dni Steam Sale i możesz nabyć to za marne grosze.