Konto usunięte
Powtarzał proces dopóki kwas mlekowy nie napłynął mu do mięśni.
//Jest ich powyżej 100, powodzenia.//
Właściciel
-Broń specjalna pojawiła się na arenie
Był to niczym głos z nieba.
Zauważyłeś ostatniego demona, który przeszedł przez portal.
Portal do świata demonów był jeszcze przez chwilę, a później... zniknął.
Konto usunięte
Rozciągnął ręce i strzelił karkiem rozglądając się.
Właściciel
Zostało tylko 98 demonów.
Konto usunięte
Podszedł do dwóch pierwszych z zamiarem zrobienia sobie broni z ich rąk.
Konto usunięte
Zaczął używać nowej broni jak maczug uderzając w każdego demona który podejdzie.
Konto usunięte
W następne dwa strzelił ze strzelby, trzeciego uderzył kolbą.
Konto usunięte
Zaczął zabijać resztę używając rąk i sprawdzając czy da się jednym uderzeniem wyrwać poszczególne organy.
Właściciel
Padło 5.
Ten, który wszedł ostatni coś przygotował.. działko gaussa.
Konto usunięte
Zaczął chaotycznie biec i robić uniki zbliżając się do niego.
Właściciel
Chaotyczny taniec! A nie, czekaj.
Dobiegłeś do niego.
Konto usunięte
Sprzedał mu podbródkowego, drugą ręką łapiąc za jego broń.
-Pozwól, że to sobie przywłaszczę.
Konto usunięte
Sprawdził jak działa na najbliższej grupce.
Konto usunięte
Zaczął oglądać broń chcąc zobaczyć jak sprawdza się amunicję.
Konto usunięte
Strzelił znów w największą grupę jaką na szybko wypatrzył i sprawdził czy coś się zmieniło na broni.
Właściciel
Zabiłeś 36.
Nic na broni się nie zmieniło.
Konto usunięte
-Niemożliwe...
Zobaczył ile przeciwników mu zostało.
Właściciel
O dziwo żaden. Reszta padła dzięki twoim towarzyszom.
Konto usunięte
Rozciągnął się i rozejrzał.
-To już koniec?
Właściciel
-Przygotować się do finałowej fali
Konto usunięte
-A, więc nie.
Strzelił palcami szukając wroga.
Konto usunięte
Przeładował każdą broń i wyciągnął swą najnowszą czekając.
Konto usunięte
Coś w pomieszczeniu się zmieniło?
Konto usunięte
Czekał, aż coś z niego wyjdzie.
Konto usunięte
Strzelił do niego z działka gaussa.
Konto usunięte
Strzelił kolejny raz zaczynając poruszać się by nie zostać trafionym.
Właściciel
Ponownie brak większego efektu.
Konto usunięte
Parsknął szukając miejsca w które strzał by poczuł.
Konto usunięte
Zmienił na strzelbę i podszedł na tyle blisko by strzelić w kolano.
Konto usunięte
Zaszedł przeciwnika od tyłu i wystrzelił z granatnika.
Konto usunięte
Spróbował się po nim wspiąć kierując się na jego głowę.
Właściciel
Chwycił cię za tułów, a następnie lekko uszkadzając zbroję cisnął w ścianę.
Konto usunięte
Podniósł się z ziemi strzelając karkiem.
-Dobra.
Wyciągnął miniguna i zaczął strzelać w twarz przeciwnika.
Właściciel
Przewrócił się, jednak nadal żył.
Konto usunięte
Wskoczył na niego i spróbował wyrwać jakiś organ.
Właściciel
Udało się wbić w jego tułów.
On wstał, a ty tak wisiałeś.
Konto usunięte
Spróbował włożyć gaussa do owej dziury i strzelić, wcześniej wyciągając rękę.