Więc:
Mieszkam w Wielkiej Brytanii i chodzę do High Schoola (Gimnazjum)
Chciałbym opowiedzieć wam o różnicach pomiędzy szkołami w Polsce i szkołami w Anglii.
Zaczynamy.
W Anglii w szkołach mamy wymagany mundurek szkolny. Same mundurki nie są złe. Kamizelki, koszule, spodnie (dla dziewczyn spódnice), krawaty i buty. Szkolne buty.

Zamiast uwag za nie robienie prac domowych, dostajesz detention. Detention to mała naklejka w twoim planerze (O tym opowiem później) która ma ci przypomnieć, że w określonym dniu zostajesz 30 minut po szkole. Nie przyjdziesz na 30 minut? Dostajesz godzinę! Nie idziesz na godzinę? 2 GODZINY!
Na szczęście maksymalny czas detention to 2 godziny.

Oceny dzielą się na A, B i C. Więc zamiast 6 dostaniesz 6C, 6B albo 6A.

Idziesz do 4 lat High Schoola. Year 7, Year 8, Year 9, Year 10, Year 11 oraz opcjonalne lata 12 i 13.

Przemoc nie jest tolerowana. Jeśli kogoś pobijesz, możesz zostać wyrzuconym.

Nauczyciele dają nagrody za świetną pracę. Rok temu, kiedy byłem w Year 7 jeden z nauczycieli od angielskiego wziął mnie i kilka innych dzieciaków do Liverpoolu za przeczytanie mnóstwa książek.
Było tam nas około 7, a i tak naprawdę świetnie się bawiliśmy.

2 dni przed końcem szkoły są ogromne wycieczki, które każdy wybiera dla siebie. Więc można dla przykładu wybrać zoo albo wesołe miasteczko.

Na informatyce robimy rzeczy informatyczne. Programowanie, animacja i z czasem robienie gier oraz photoshop.

Na przyrodzie robimy fizykę, biologię i chemię, na których robimy eksperymenty.

Na muzyce gramy na pianinach cyfrowych.

Na technice robimy zegarki a nawet maszyny do gum, te klasyczne.

Przed lekcjami jest 20 minut ''forma'', gdzie nasza wychowawczyni daje nam listy do rodziców, pokazuje nam prezentacje, opowiada nam różne rzeczy i ogólnie pozwala nam rozmawiać.

W środku Year 8 wybieramy opcje na maturę/GCSE. Wymagane egzaminy to język angielski, matematyka, religia i przyroda, a do wyboru dostajemy 4 opcje. Oto i moje wybory:
Geografia
Biznes
Technika
Nauka Komputerowa, czyli programowanie.

Zamiast klas A, B, C i D dostajesz randomowe. Dla przykładu: w mojej szkole formami są T, K, J oraz R. Piękne wyjaśnienie czemu idę do T.

To wszystko na tyle, prawdopodobnie zrobię część drugą.

Heh, Jeżeli to nie jest przesadzone, to Polskie szkoły przy tym dosyć kiepsko wypadają. (Nie mówiąc już o Technice i Informatyce)

Minusem szkoły w Anglii jest: noszenie mundurka ja na przykład nie lubię spódnic wolę spodnie , głupie jest to , że nosi się szkolne buty .W polsce nosi się buty jakie się chce. 2 minus to te oceny .To tyle minusów reszte same plusy.

mateox pisze:
Heh, Jeżeli to nie jest przesadzone, to Polskie szkoły przy tym dosyć kiepsko wypadają. (Nie mówiąc już o Technice i Informatyce)

Mogę cię zapewnić, iż nie przesadzam. Niedawno do szkoły na technikę słoik musiałem przynieść, bo po zegarkach zaczynamy robić klasyczne maszyny do gum. Przy okazji coś edytuję.

A ja ostatnio na Technice robiłem uwaga!
Rysunek sześcianu!
Do 6 klasy podstawówki Był paint i czasami power point.
Teraz w 1 mamy excel!

I po cholerę był nam ten paint...
Ehh, To już nawet bym się zgodził na mundurki.

Nie mówiąc że tu w Polskich szkołach, takie patole co tylko dają wpie***** zdają i to czasami z dobrymi ocenami, z zachowania...

mateox pisze:
A ja ostatnio na Technice robiłem uwaga!
Rysunek sześcianu!
Do 6 klasy podstawówki Był paint i czasami power point.
Teraz w 1 mamy excel!

I po cholerę był nam ten paint...
Ehh, To już nawet bym się zgodził na mundurki.

Nie mówiąc że tu w Polskich szkołach, takie patole co tylko dają wpie***** zdają i to czasami z dobrymi ocenami, z zachowania...

Mówiłem już, że z zachowania na lekcjach 1 jest dobre a 4 złe?
P.S Jedzenie w stołówce nie jest zupą czy mięsem i ziemniakami.
Frytki, pizze z pepperoni i bez pepperoni oraz to coś:
Ciastka, napoje i ta oto orzeźwiająca kombinacja lodu, soku i cukru:

U mnie w 5 klasie na technice szyliśmy i Pan nam oceniał nasze prace dosatałam 6 za szycie i 5 za imię wyszywane.

tombraider100 pisze:
U mnie w 5 klasie na technice szyliśmy i Pan nam oceniał nasze prace dosatałam 6 za szycie i 5 za imię wyszywane.

Ja szyję albo gotuję co 2 tygodnie.

Pomijając że w Polskich szkołach są zakazane drożdżówki.

W sklepikach nie u mnie są dostępne .

bartusielek pisze:
Więc:
W środku Year 8 wybieramy opcje na maturę/GCSE. Wymagane egzaminy to język angielski, matematyka, religia i przyroda

dobrze rozumiem, że religia jest obowiązkowa na maturze?

silver_fox pisze:
dobrze rozumiem, że religia jest obowiązkowa na maturze?

A nie może?

bartusielek pisze:
Mówiłem już, że z zachowania na lekcjach 1 jest dobre a 4 złe?
P.S Jedzenie w stołówce nie jest zupą czy mięsem i ziemniakami.
Frytki, pizze z pepperoni i bez pepperoni oraz to coś:
Ciastka, napoje i ta oto orzeźwiająca kombinacja lodu, soku i cukru:

Pie**ole wyjeżdżam do Anglii ;-;

Ja zostaję w Polsce .

HeksaFobia pisze:
Pie**ole wyjeżdżam do Anglii ;-;

Ja też.

No NIE I DU*A zostałam sama .

tombraider100 pisze:
No NIE I DU*A zostałam sama .

Cytaty!
K****

Dobrze.

Nikt mnie nie rozumi dlaczego ?

silver_fox pisze:
dobrze rozumiem, że religia jest obowiązkowa na maturze?

Zależy czy idziesz do katolickiego High Schoola. Ja do takiego chodzę, więc religię zrobić muszę.

bartusielek: Lubisz religijne książki ? bo ja tak .

tombraider100 pisze:
bartusielek: Lubisz religijne książki ? bo ja tak .

Nigdy się nie nauczysz tych cytatów.

tombraider100 pisze:
bartusielek: Lubisz religijne książki ? bo ja tak .

Biblię całą przeczytałem, ale tak naprawdę religia to nie moja rzecz.

Jesteś wierzący ? bo ja jestem i to głęboko Moi rodzice mnie tego nauczyli , przykazania boże znam na pamięć .

tombraider100 pisze:
Jesteś wierzący ? bo ja jestem i to głęboko Moi rodzice mnie tego nauczyli , przykazania boże znam na pamięć .

Może i trochę wierzący to jestem, ale moja rodzina nigdy nie miała obsesji na punkcie religii.

Aha czyli jesteś .

tombraider100 pisze:
W sklepikach nie u mnie są dostępne .

U mnie nie ma sklepików.

A, zaraz, już nie chodzę do podstawówki. :)

I tak wole polskie szkoły gdzie poziom nauczania jest debilny,a większość uczniów to patologia,ale tak pozatym to są super.

tombraider100 pisze:
No NIE I DU*A zostałam sama .

ja zostaję!

Przecie "Detention" trudnym słowem nie jest, w polskim występowało pod nazwą "kozy", choć teraz nie jest to raczej praktyka stosowana.

dlaczego nie warto jechać do Anglii
1. Trzeba kupować mundurki za ogromną cenę.
2. Musisz znać angielski na wylot.
3. Trzeba też znać kulturę Angielską.
Ale niestety, ponieważ wszyscy to znają, to jada i w Polsce jest mniej Polaków.

Fluttershy3232 pisze:
dlaczego nie warto jechać do Anglii

2. Musisz znać angielski na wylot.

Rzeczywiście, posiadanie umiejętności jest taaaaaaaką złą rzeczą.

Maus__ pisze:
Rzeczywiście, posiadanie umiejętności jest taaaaaaaką złą rzeczą.

nie rób sobie zemnie jaj. ja byłam w Anglii

Fluttershy3232 pisze:
nie rób sobie zemnie jaj. ja byłam w Anglii

Ale przecież nie warto, trzeba znać język!

u mnie liceum jest w sumie podobnie co u ciebie w WB.
Oprócz tych randomowych klas.
I ocen.

Zazdroszcze wam lekcji informatyki i techniki. My na informatyce przez 6 lat uczyliśmy tylko jednego: zabawę z worldem i paintem (nie licząc kilka innych programów.

P.S Jakuego programu do animacji używacie?