Każdy wniosek zostanie wzięty pod uwagę.

Zauważyłem błąd.
Podczas 3 tury oddział "Szafir" mimo rozkazów wciąż stał na tym nieszczęsnym E13

Ah, tak, sorki. Już zrzucam ci poprawną mapę.

W temacie "Wyposażenie" jest "Czyste Niebp".

Poprawione.

Pytanko: Gdzie ja straciłem Białe Zbroje?
Gdyż nawet z przedostatniej tury kupując 4x Białe Zbroje, powinienem mieć ich co najmniej 16 .-.
Pomyłka?

Źle zapisałem po zakupie, już naprawione.

Tak tylko przypominam, że za sprawą Vadera, gulasza i Omega do Drugiej Edycji już niewiele zostało a swoich propozycji co do jej wyglądu jeszcze nie zgłosiliście :v

Kontynuować swoje podboje :V
Na starych mapach :V
Dodatkowo losowe wydarzenia, misje, spotkania i gniazda mutantów :V

Może niech emisja odbierze wszystkie terytoria i zabije część żołnierzy?

Jeszcze jacyś samotni stalkerzy i ataki mutantów, niech nieostrożni gracze zostaną zmiażdżeni...

Omeg12 pisze:
Może niech emisja odbierze wszystkie terytoria i zabije część żołnierzy?

Nope

Spora część terenów zostanie, zastanawiam się tylko czy wszystkie. A każda z frakcji dostanie swoje własne zadania, tak główne jak i poboczne, więc podbojów będzie dużo, przede wszystkim między frakcjami a nie tylko wolnych terenów :P

Nie mam zamiaru tracić swoich terenów...

Oj tam, cichaj. W zamian dostaniesz swoje bunkry XD

Bunkry to tak niezbyt...podziemne schrony okej, ale bunkry... nie.

A bunkier naukowców na Jantarze i na Jupiterze, to co? Skoro rząd dał je jajogłowym to i może kilka sztuk "przypadkiem" zgubić.

Czyli bunkry ruchome...

I dokładnie takie mam zamiar udostępnić w Drugiej Edycji.

Byłyby strasznie powolne...

Jedno słowo - "Krokodyle".

Nie łapię...

Jako, że z liczących się frakcji pozostały raptem trzy proponuję zakończenie gry na turze XXX a potem wprowadzenie fabularnej Drugiej Edycji i poszukanie nowych ochotników zdolnych podbić Zonę przy niesprzyjających warunkach.

Jutro wprowadź, będzie zabawnie ^^

Wyrażam zgodę.

Radzę zrobić jutro ostatnie szlify i przygotować się. Zamiast tury XXXI będzie DE, fabuła i totalny rozpierdziel... ^^

Ogłoszenie parafialne.

Mam drobne problemy. Tury dzisiaj nie będzie, możliwe, że jutro też nie.

Proponuję jednostkę frakcyjną naukowców

Superwirus (200 000 rubli, 4 wyspecjalizowane narzędzia, 4 tury): Po wyzwoleniu zabija 5xk20 procent populacji obszaru. Ma pięćdziesiąt procent szansy na przeniesienie się na sąsiedni teren i spowodowanie identycznego efektu.

5xk20 = 5x0,0020 = 0,01 populacji.

W sensie że wynik z rzutu dwudziestościennej kostki.

Za dużo roboty z losowością.

Tak że ten. Ogłaszam, że trochę pogram. Jednak w przypadku, kiedy zostanę znowu jedynym graczem również odkładam broń i kończę z grą. Fajnie się gra dopóki, dopóki możesz jakiemuś graczowi spuścić wpie**ol.

To załatwiaj ludzi :P
Ja już powoli rozpuszczam wici.

Miałem pewne problemy, turę rozpiszę za chwilę.

Mogę być szczery? Tematy dotyczące Zony nikogo nie obchodzą :P Wszystko będę wysyłał w świat, więc... :P

Ale "S.T.A.L.K.E.R." w nazwie do czegoś zobowiązuje.

Yhm, większość graczy nawet nie wejdzie do Zony.

Poza tobą jest tam jeszcze Czyste Niebo, Koalicja Wysypiska, mutanty i wolni stalkerzy.

Poprosiłbym o dodanie dwóch nowych jednostek: lekkiego lotniskowca i lotniskowca floty. Mogłyby one przenosić myśliwce, bombowce i śmigłowce na morzu.

Jako frakcyjna czy ogólna?

Ogólna.

Zostanie dodana w najbliższym czasie.

Proszę o dodanie do ZA nowej jednostki frakcyjnej:
Słoniowa kawaleria - W Indiach żyje dużo słoni, które są znacznie łatwiejsze do oswojenia niż afrykańskie. Do tego ich skóra jest gruba i potrafi zatrzymać pocisk z karabinku automatycznego (AK-47, M16), chociaż już amunicja ze snajperek i karabinów maszynowych przejdzie jak przez masło.
Słonie należące do ZA są ubierane w specjalny kevlarowy pancerz, dzięki czemu potrafią wytrzymać naprawdę sporo, ale na przyjęcie na klatę pocisku przeciwpancernego nie ma co liczyć. Dzięki specjalnemu szkoleniu słonie nie wpadają w szał bojowy lub popłoch podczas bitew. Uzbrojenie kawalerii słoniowej jest zróżnicowane i może być łatwo wymieniane. Warianty uzbrojenia takiego "rumaka" to:
1. Wieżyczka z działkiem przeciwpancernym 75 mm o donośności 1,5 kilometra
2. Wieżyczka z dwoma działkami przeciwlotniczymi (sprężonymi) o donośności 5,5 kilometra i przedziale wysokości od 10 do 3 500 metrów
3. Moździerz 82 mm o donośności od 800 do 4270 metrów, kącie ostrzału -1°10” do +85 (w pionie)
-60° (w poziomie) i szybkostrzelności 100 strzałów na minutę
4. Wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet o donośności od 15 do 60 kilometrów i sześciu prowadnicach na rakiety kalibru 122 milimetry
5. Wielkokalibrowy karabin maszynowy kalibru 12,7 mm o zasięgu maksymalnym 4 200 metrów, a skutecznym 1 800 metrów + 2 ciężkie karabiny maszynowe kalibru 7,62 mm o zasięgu skutecznym 1 800 metrów.
Wadami takiej kawalerii słoniowej są duże gabaryty wierzchowców, oraz wrażliwe oczy zwierzęcia, które po przestrzeleniu przez snajpera, powodują iż słoń wpada w szał.

Numer cztery musi odpaść, rozpisz jeszcze ich ceny i liczebność.

Domagam się obniżenia cen starszych jednostek, ze względu na ich wysoką nieskuteczność.
Jak będę chciał sobie zmarnować fundusze, to wykupię za całość koty i wrzucę wszystkie w je*ane anomalie.

Propozycja odrzucona, krach związany z ropą rzucił rubel na kolana.

Wilki - (10 tyś. rubli, 10 ulepszeń pancerza i broni, dwa wyspecjalizowane narzędzia, trzy wyspecjalizowane bronie i pancerze)- 10 ludzi.
Wilki to jednostki szturmowe, które umiejętnościami i zdolnościami dorównują armii.
Uzbrojeni w karabiny szturmowe, wyrzutnię javelin i MP 40 mogą niszczyć posterunki, budynki, czołgi, pojazdy opancerzone, oraz śmigłowce. Plusem są też wysokie morale (tylko, kiedy jest ich co najmniej 50)
Jednak są prawdziwą siłą dopiero wtedy, kiedy jest ich co najmniej 100.
Wtedy dochodzi do "Marszu Wilków". Idą do celu aż do ostatniego żywego, niszcząc, paląc i zabijając wszystko na swej drodze. A co za tym idzie: Łamiąc nawet najtrwalsze morale wojsk.

Lisy- 5 tyś, 5 wyspecjalizowanych pancerzy i broni - 5 ludzi
Jednostki do zadań nocnych i cichych. Razem potrafią zakraść się na tyły armii, by doprowadzić do sabotażu, zabójstwa dowódców, bądź skradzenia sprzętów.

Kojoty- 5 tyś rubli, 7 wyspecjalizowanych broni i jedno wyspecjalizowane narzędzie- 5 ludzi
Genialni żołnierze, którzy swoimi pomysłami wyprzedzają NASA. Potrafią zrobić wszystko, byleby dopiąć swego.

Szakale- 5 tyś. rubli, 4 wyspecjalizowane bronie i pancerze. 5 ulepszeń broni- 5 ludzi.
Dobrze przygotowani żołnierze, których głównym mottem jest "Uderzyć i spadać".
Właśnie w takich typach walk się specjalizują.

---------------
Każda jednostka cechuje się dodatkowo wysokimi, bądź średnio-wysokimi moralami.

Szpital polowy- 15 tyś. 30 złomu
Wiele namiotów oznaczonych czerwonym krzyżem, w których ranni mogą odpoczywać i liczyć na ratunek.
Do pełnego funkcjonowania szpitala potrzebna jest co najmniej trójka lekarzy.

3 propozycje jednostek dla Australii:
Bushmaster IMV (20 000 dolarów) - 2 pojazdy
Bushmastery to lekkie pojazdy których głównym zadaniem jest przewóz żołnierzy i zwiad. Każdy mieści do 9 ludzi i zapasy na 3 dni. Pancerz został stworzony do ochrony przed minami, jednak nie radzi sobie zbytnio z ogniem wroga. Pojazd może działać w kilku wariantach - różniących się bronią zamontowaną na wieżyczce Bushmastera. Są to: pojazd wsparcia ogniowego z działkiem 7.62 mm, obrona przeciwlotnicza z - jak nazwa wskazuje - bronią przeciwlotniczą, moździerz samobieżny (znów nazwa mówi wszystko) i stworzony do walki elektronicznej wariant z mającym 6 metrów wysokości masztem, służący np. przechwytywaniu wiadomości wysyłanych drogą radiową.

ASLAV-25 (25 000 dolarów) - 1 pojazd
lekko opancerzona amfibia wyposażona w szybkostrzelne działko 25 mm zdolne przebić się przez pancerz nawet niektórych lekkich czołgów i dwa lżejsze karabiny maszynowe pomagające przy walce z piechotą.

ASLAV PC (30 000 dolarów) - 1 pojazd
Bazująca na kanadyjskim transporterze Bizon lekko opancerzona amfibia mogąca przewieć do 7 żołnierzy. Wyposażona w ciężki karabin maszynowy i zdalnie sterowaną wieżyczkę z granatnikiem oraz 4 granatami dymnymi (w samej wieżyczce, a nie w granatniku).