Tym razem postaram się napisać coś lepszego niż poprzednim razem.
Mam na imię Ania i mam 12 lat.
Moje życie jest dziwne ale nie przeszkadza mi to. Gdy jestem sama w domu i mama mnie woła przybiegam do pokoju i widzie cień leżący na łóżku który macha do mnie a potem znika jest przestraszona ale nic nie szkodzi często się mi zdarza. A gdy idę spać a drzwi od szafy są od warte i ktoś wygląda zza nich gaszę światło a ta postać cała czarną z dwójką czerwonych oczu wychodzi szafy i staję przy moim łóżku ja spokojnie śpię. W nocy postać stoi a ja słyszę jak ktoś tłucze się po kuchni nie zwracam na to uwagi. Te dla innych niepokojące zjawiska w dniu moich 15 urodzi zanikły i przez całe 3 lata nie zobaczyłam żadnego z nich w moje 18 urodziny zorganizowałam imprezę lecz zapukała tylko jedna osoba nie przypominam sobie abym ją zapraszała była to dziewczyna ubrana w czarną sukienkę o bladej skurzę i czarnych włosach i czerwonych oczach nie chciałam jej wpuścić lecz przypominała mi kogoś kogo znam lub znałam i przyszedł też chłopak też był ubrany na czarno i to samo wrażenie że się znamy przyszło jeszcze wiele osób które były ubrane jak na pogrzeb. Dziewczyna która była u mnie jako pierwsza powiedziała do mnie Aniu nie mów że nas nie znasz byliśmy przyjaciółmi chłopak powiedział tak samo aż wreszcie wszystkie te osoby zaczęły to powtarzać przed północom dziewczyna powiedziała że to ona stały w nocy przy moim łóżku a chłopak powiedział przecież to ja ten cień który leżał i machał do ciebie z kanapy a potem znikał a osoba z tyłu krzyknęła to ja tłukłem się po kuchni wszystkie osoby wymieniały co one robiły te 3 lata temu. Wybiła północ wszyscy powiedzieli żegnaj przewróciłam się krzyknęłam nieeee! I w chwile zamknęłam oczy i to był już koniec gdy je zamykałam zobaczyłam czerwone oczy dziewczyny.