Właściciel
-A wiecie, do czego można użyć krzysxtałów z mieczy? Mój przodek zrobił z tego ogniwo zasilające cały statek, ale nie mam innych pomysłów. Bo chyba nie mają jeszcze 4, nie polecą na Kamino, nie włączą tego superkryształu do maszyny kopiującej, przez co nie zrobią armii klonów Sithów, nazqa robocxa, która odmieni losy tej wojny.
Moderator
//Przypomniałeś mi teraz Lego, miało być coś innego ale skoro chcesz...
-A kto ich tam wie.
Właściciel
//Ani mi się waż.
-RAcja. skok za trzy... dwa... jeden... już.
Moderator
//Kurde. Ale skok na Coruscant czy gdzie?
Właściciel
- No to co, lewa ręka do góry kto jest zszokowany- prawą podniósł lewą.
Moderator
//Ale Grievousem czy próbami?
Właściciel
//Wydarzeniami generalnie.
Właściciel
-Ta. Na Mandalorze mówi się, że lepiej nie chwytać wkurzone członka GWardii Śmierci za lufę jego blastera, ale teraz trzeba chwycić tą lufę.
Moderator
-Ale można zostać zastrzelonym.
Właściciel
-Tak, ale możesz wyrwać blaster i zastrzelić go. Mandalorianie kochają ryzyko. Widzicie na przykładzie-pokazuje kikut i uśmiecha się pod nosem.
Moderator
-A wydawało mi się że Mandalorianie nie lubią Jedi....
Właściciel
-Starzy tak, ale Nowi bardzo lubią. Z resztą, tradycja Mandaloriańska i posługiwania się Mocą sięgają ponad 3400 lat wstecz u nas.
Moderator
-Starych bardziej słychać.
Właściciel
-To zdrajcy, nie Mandalorianie. Mandalorianie sami zaakceptowali zmianę władzy, a że grupka ekstremistów nie chce się do tego podporządkować to inna sprawa. Oni złamali kodeks Mandaloriański. Zdrajców Mandalorianie nie tolerują.
Moderator
-Mały piesek dużo szczeka, w tym wypadku starzy Mandalorianie.
Właściciel
-Gwardia Śmierci jest to elita Mandalorianów. Jest to wielki zaszyt dla Mandalorian służyć w niej. Oderwali się. Mój dzadek i mój przodek, Filirent Paranis, Darth w Imperium Sithów, służyli w niej.
Moderator
Dolatujecie do Coruscant.
Właściciel
-Dobra, to jak my się wyjaśnimy...
Moderator
-Przypadkowe uruchomienie miecza świetlnego który był skierowany do dłoni?
Właściciel
-Jestem za bardzo obeznany w te klocki, nie uwierzą. A co nam szkodzi, powiemy prawdę.
Moderator
-Wątpie aby rada dobrze zareagowała na wieść o wizycie na Ilum.
Właściciel
-Wiem. Mogę się nawet liczyć z wykluczeniem z Zakonu. Rozpoczynam lądowanie. Potrzebuję dwóch rąk do pomocy.
Moderator
Ithorianin podszedł i pomógł przy lądowaniu.
Właściciel
-Dzięki. To teraz lądujemy prxy świątyni...