Temat dla osób które już obejrzały, bo prawdopodobnie będzie zawierał multum spoilerów.

I jak wrażenia po filmie? Dobrze kontynuowane dzieło Georga Lucasa, czy może J. J. Abrams spieprzył sprawę po całości?

Kalka "Nowej Nadziei". Tyle.

kulujulu pisze:


I jak wrażenia po filmie? Dobrze kontynuowane dzieło Georga Lucasa, czy może J. J. Abrams spieprzył sprawę po całości?

Film nie był strasznie zły, ale w porównaniu z innymi SW jest dosyć przeciętny. Mnie najbardziej rozwścieczył Kylo Ren. Niby Sith, taki potężny, bla, bla, bla, a tak naprawdę strasznie słabiutki gościu. Poważnie, dostał manto od dziewczyny, która nauczyła się mocy z 10 minut temu, a miecz świetlny trzymała pierwszy raz w życiu. Co to ma być?

Niby rozumiem, ale Kylo Ren jest ogólnie pokazany w tym filmie jako ciota. Nie umie zapanować nad emocjami, a Reya (czy jak jej tam) musi mieć naprawdę potężną liczbę midichlorianów jeżeli chwilę po dowiedzeniu się, że może używać mocy zawładnęła już nad czyimś umysłem. To by wyjaśniało to chociażby częściowo.

Mi z bohaterów najbardziej przypadł do gustu się Finn. Chciałbym żeby był pełnoprawnym Jedi - jak na razie to bardziej Reya ma zadatki, jednak na plakatach promocyjnych (nawet tych dotyczących przyszłych części) jest ona przedstawiana z tą swoją metalową pałką, Finn natomiast z mieczem świetlnym. Kylo Ren to postać, która ma być ciotowata - przynajmniej w tej części. Nie ukończył on szkolenia, podczas walki nie dość że był ranny (musiał stukać w pancerz żeby mu się tam krew nie zbierała), to jeszcze zabił wcześniej Hana i go to trochę je**ęło emocjonalnie. Film jak dla mnie 9/10, mam tylko nadzieję, że Finn obudzi się na samym początku VIII części.

Reya to córka Luka.

Ravios
W sumie podejrzewałem, ale i tak ch*j Ci w dupę

Ch*j w dupę za przypuszczenia? Dlaczemu?

Uf
Już się bałem że to jest jakiś przeciek bardziej, takie potwierdzoneinfo C:

Mi sie osobiscie film bardzo spodobal, zdecydowanie lepszy niz Mroczne Widmo czy Atak Klonow, oczywiscie nie dorasta do Oryginalnej Trylogii ;)
Nie wiem czemu wszyscy narzekaja na walke Rey&Finn vs Kylo Ren.
Gosc byl ciezko ranny, nie umial panowac nad emocjami, byl dopiero adeptem sithow a i tak pokonanie go dwojce bohaterow przyszlo z wielkim trudem.
A na walke Luke vs Vader nikt nie narzekal, mimo ze padawan po 5 dniach szkolenia spuscil ostry wpie**ol Vaderowi i gdyby nie jego zbroja Vader by po tym pojedynku lezal martwy.

Jaranie się SW to pedalstwo.

^brawo, zaraz wywolasz shitstorm.

pawlo55 pisze:
Jaranie się SW to pedalstwo.

Odezwał się największy młotek w serwisie xD

darcus pisze:
Odezwał się największy młotek w serwisie xD

Lepszy młotek, niż gruby.


Co nie zmienia faktu, że SW dalej są shitem.


Dajcie mi bana czy coś.

pawlo55 pisze:
Lepszy młotek, niż gruby.

Gruby może schudnąć, a taki młotek jak ty już nie zmądrzeje.

Przynajmniej nie zbiorę wpie**olu od nikogo.



I mi kanapek nie kradną.



// Czo do mojej młotkowatości.

Im mniej człowiek wie, tym lepiej śpi, a im głupszy, tym szczęśliwszy.

Wolę mieć IQ doniczki, i się ze wszystkiego cieszyć, niż być zadufanym w sobie grubasem i użalać się nad tym, jaki ten świat jest zły i niedobry.

Lepiej być nieszczęśliwym geniuszem niż szczęśliwym idiotą.

No i sie zaczelo. Prosze, przestancie bo nie chce co chwila kasowac nowych wiadomosci.

kamilc03 pisze:
Lepiej być nieszczęśliwym geniuszem niż szczęśliwym idiotą.

^Ta wiadomość streściła wszystko, co mam do powiedzenia na ten temat.

www.grupy.jeja.pl/topic,29672,klotnie.html