Griszka pisze:
mam wrażenie że jak byłeś mały to rodzice gładzili cię po twoim dzianinowym sweterku w romby i mówili "nie martw się, synu, ty nie będziesz musiał bawić się z innymi dziećmi", po czym prowadzili cię do smutnego pokoju ze stolikiem szachowym i kolekcją motyli na półce
Paproot pisze:
Ale biegi też są zespołowe, sam sobie zaprzeczasz...
RhobarIII pisze:
1.Raczej mi czegoś takiego nie mówili, ale gdyby tak było, to bym im za to dziękował.
2.Nigdy nie miałem własnego pokoju, a mój dzielony z rodzeństwem nie miał stolika szachowego (nie umiem grać w szachy), i wolałem zbierać kamienie w małej skrzyneczce, pamiętam jak brałem sobie te "najładniejsze".
Paproot pisze:
Hmm, biegi są bardziej jak koszykówka. Podajesz komuś "piłkę", a on musi uciekać i dostarczyć ją do celu. W sumie, tak jak i w piłce nożnej.
Kubox123456 pisze:
aspołeczność ding ding ding ding
RhobarIII pisze:
Aspołeczność jest jedyną słuszną formą kontaktów z innymi, lepiej jest gardzić niż ufać i wierzyć, żeby później się zawieść.
Kadzio pisze:
A sztafeta to ku*wa czym jest jak nie sportem zespolowym? Czytam te twoje wypociny i dochodzę do wniosku ze jesteś jakimś posuwadłem kolegów z klasy, bo ku*wa nie masz swoich określonych poglądów tylko na siłę snujesz nowe poglądy żeby szybko odpowiedzieć komuś, i co by broń Boże się z nim nie zgodzić.
RhobarIII pisze:
Ja nic nie snuję, nic nie poradzę na to że mam lepsze poglądy. I nie uważam sztafety za sport zespołowy, ta ciekawa dyscyplina nie zasługuje na to, żeby nazywać ją takim haniebnym słowem jak "sport".
RhobarIII pisze:
Ja nic nie snuję, nic nie poradzę na to że mam lepsze poglądy. I nie uważam sztafety za sport zespołowy,
RhobarIII pisze:
Ja nic nie snuję, nic nie poradzę na to że mam lepsze poglądy.
RhobarIII pisze:
nic nie poradzę na to że mam lepsze poglądy.
RhobarIII pisze:tu ma akurat racje
No chyba nie chcecie powiedzieć, że swoje poglądy uważacie tak samo dobre jak moje? Wy pewnie uważacie je za lepsze (w przeciwnym razie nie bronilibyście ich) i uważacie że wy macie rację, tak samo jak ja uważam że racja leży po mojej stronie.
RhobarIII pisze:
1. Tia, Tenis nie jest dla mnie sportem, tylko dyscypliną ruchwoa.
ZawiszaMikolow pisze:
K*rwa, Rhobar, nie mam pytań. Robisz z siebie debila.
RhobarIII pisze:
Hitlera też uważali za debila, gdy szerzył swe poglądy przed dołączeniem do NSDAP. Jak skończył? Jako Führer i przywódca całego państwa.
Griszka pisze:
// hitler nie mówił o piłce nożnej
xxxxxx21 pisze:
hmmm... biegi to nie sport? Co sądzisz o skokach narciarskich
ZawiszaMikolow pisze:
Rhobar popiera Hitlera. Tracę wiarę w ludzkość.
ZawiszaMikolow pisze:
Rhobar popiera Hitlera. Tracę wiarę w ludzkość.
Kubox123456 pisze:
ŚWIAAAT WEDŁUG RHOBARA!
-Hitler powinien rządzić światem
-Sport nie istnieje, są tylko dyscypliny ruchowe*
-Piłka Nożna to strata czasu i grają w nią same grubasy
*- nie tyczy się szachów i warcabów
deadkiler pisze:
Jakim cudem przeszliśmy od piłki nożnej do Hitlera?
RhobarIII pisze:Nie wiem, może to dlatego, że mam "mózg informatyka" i jestem mocno monotematyczny, ale nie widzę powiązania między Piłką nożną, a Hitlerem. Nie chce mi się tego wszystkiego czytać od zera, ale ktoś po drodze musiał wtrącić swoje poglądy polityczne, co nie ma dla mnie najmniejszego sensu. Z dużym podkreśleniem na "dla mnie", bo każdy ma swój własny tok myślenia i sposoby wiązania wątków.
Tak powinna wyglądać prawidłowa dyskusja, wszystkie inne "dyskusje" to czcze pogadanki dla fałszywców, hipokrytów i osób skażonych ogólnoświatową propagandą ogólnej przyjaźni międzyludzkiej.
ZawiszaMikolow pisze:
UWAGA, DWIE SPRAWY DO RHOBARA:
1. Od małego gram w pewną piękną dyscyplinę zwaną tenisem. Mam rozumieć, że całe moje życie jest kłamstwem i nie uprawiam sportu?
2. Kuźwa, człowieku, grasz może w gry komputerowe?
RhobarIII pisze:
Tia, Tenis nie jest dla mnie sportem, tylko dyscypliną ruchową.
RhobarIII pisze:
-Hitler nie powinien rządzić światem, lecz światem powinny rządzić osoby takie jak Hitler, lecz z lepszymi poglądami.
-Sport istnieje, dyscypliny ruchowe to poprawne zajęcia, a sport to taki chłam jak piłka nożna czy też tenis. Szachy to nie sport, wspominałem o nich jako o sporcie dla ironii, a warcaby to niższa forma szachów.
-Tak, piłka nożna to strata czasu, lecz nie grają w nią grubasy, a osoby skażone ogólnoświatową propagandą które są przekonane że nie zmarnowały sobie życia.
xxxxxx21 pisze: