Benjamin Barber w książce "Dżihad kontra McŚwiat" napisał, że postępujący kapitalizm sprawia, że ludzie zyskują coraz większe możliwości wyboru. Tracą jednak możliwość braku wyboru, co ostatecznie umniejsza ich wolność. Co Wy na ten temat sądzicie? Czy wolność polega tylko na możliwościach wyboru, czy też może pan Barber urodził się nie w tej epoce co powinien?
(na przykładzie - dziś w USA można wybrać coraz więcej marek samochodów. Nie można jednak zdecydować się na brak posiadania samochodu. Podobna jest sytuacja z pocztą elektroniczną, komputerem itd. [wyjmując wyjątki])