Bardzo luźny temat do odskoczni od tego syfu, wiem wiem, to kwestia gustu, ale może macie jakieś argumenty dlaczego to np. Coca Cola jest lepsza od pepsi?
Jak znajdziecie w tym temacie powód do kłótni to jesteście ludźmi wojennymi ;-;
darcus pisze:
Nie piję tego syfu.
darcus pisze:
Ale serio.
To gówno rozpuści ci zęby
darcus pisze:
Ale serio.
To gówno rozpuści ci zęby, zniszczy wątrobę, uzależni, przyśpieszy akcję serca i sprawi, że jeszcze bardziej będzie ci się chciało pić.
Syf. Obrzydliwy syf. Nawet nie smakuje jakoś szczególnie.
enalion pisze:
Wszystko co zawiera cukier rozpuszcza zęby.
enalion pisze:
Natomiast na układ trawienny drobne ilości coli są nawet dobre.
enalion pisze:
"Błąd logiczny. C6H12O6 to najprostszy, podstawowy cukier, uzyskuje się go dopiero po głębokim strawieniu, więc z zębami nie ma kontaktu
:v
Elagia pisze:
Darcus chyba lubi powtarzać mity.
enalion pisze:
Natomiast na układ trawienny drobne ilości coli są nawet dobre.
darcus pisze:
Koleżko.
Ale ty wiesz, że mi chodziło o to uczucie, które zostaje na zębach jak się napijesz coli?
darcus pisze:
Ale serio.
To gówno rozpuści ci zęby, zniszczy wątrobę, uzależni, przyśpieszy akcję serca i sprawi, że jeszcze bardziej będzie ci się chciało pić.
misko02 pisze:
Ja piłem codziennie 4 litry Coli, dwie dwulitrówki Coli, jedna ma mniej więcej połowe mojego zapotrzebowania na kalorie, a dwie takie to było całe moje zapotrzebowanie,a do tego wlicza się jedzenie :)
AquoZ23 pisze:
No to chyba że :l
Ja piję jakieś 2 litry na 2-3 dni
LUKKASS2000 pisze:
Na szczęście najlepsi polscy dentyści zaradzili nową pastą do zębów Oral B.
misko02 pisze:
Darcus tak troche hipokryzja <3
Elagia pisze:
Ehe.
darcus pisze:
To gówno rozpuści ci zęby
darcus pisze:
chodziło o to uczucie, które zostaje na zębach jak się napijesz coli
misko02 pisze:
A ile Coli? Bo jak pijesz codziennie małą puszke to nic sięnie stanie, ja piłem samą Colą moje dzxenne zapotrzebowanie na kalorie
misko02 pisze:
CO2 jest trujące