Piractwo to drażliwy temat. Nie ma co ukrywać, znaczna część graczy piraci gry, bezsensem jest udawanie że wcale tak nie jest.
Osobiście nie popieram piractwa. Koniec końców jest to kradzież.
tępak tłumaczący swoje piractwo pisze:
no ale przecież to nie jest kradzież, bo kradzież jest jak kradniesz dla siebie oryginał, a jak piracisz to robisz tego kopię, a oryginał wciąż istnieje, więc wcale nic nie ukradłem!!!!!!!!!!1
To wcale tak nie działa. Gdy piracisz (w sensie: pobierasz z internetu) dany produkt, to
pobierasz go bez opłaty należnej twórcy/ustalonej przez twórcę. Autor danej rzeczy nie dostaje za to wynagrodzenia.
Trochę trudno przyrównać to do nie-wirtualnych przypadków (nie da się niestety klonować pączków (jeszcze :^] ) ), więc użyję takiego lekko niepasującego (zważając na to, że
Mona Lisa i
Dama z łasiczką nie są owiane tajemnicą).
Przyjmijmy że mamy jakąś galerię Z, w której artysta X wystawił swój obraz "Y". Obraz "Y" można obejrzeć jedynie po uiszczeniu opłaty za wstęp do galerii. Lecz niestety osoba P (jak pirat, hue hue hue) przemyciła do środka galerii Z swój aparat i P zrobił zdjęcie obrazu "Y", a po powrocie w domu umieszcza go w sieci. Jako, że ty, Jejowiczu, jesteś koneserem sztuki, a akurat nie starczy ci na bilet wejściowy, postanawiasz obejrzeć obraz w sieci.
Koniec końców, artysta X nie otrzymał wynagrodzenia, bo skoro osoba P umieściła obraz "Y" w internecie z darmowym dostępem, to w sumie nikomu nie opłacało się już przychodzić do galerii Z i oglądać ten obraz.
Co oczywiście nie oznacza, że nie ma czegoś takiego jak "piracenie na legalu". (Ale durnie to wygląda jak już to napisałem. :V )
Osobiście podziwiam twórców serii Hotline Miami oraz twórców serii PAYDAY. Sequel Hotline Miami o podtytule "Wrong Number" został zakazany w Australii (ze względu na 3-sekundową scenkę gwałtu w "filmie-w-grze"). Reakcja Dennaton na ten zakaz?
"jeżeli nie możesz tego uzyskać, po prostu to spirać; masz nasze pozwolenie" dla Australijczyków. We współpracy z Dennaton, firma Overkill Software (ci od "pejdeja") ogłosili, że jeżeli jest się obywatelem Australii i wyśle się im na maila skany paszportu lub innego dowodu na to że faktycznie jest się z Australii, to taka osoba otrzyma za darmo kody odblokowujące wszystkie związane z Hotline Miami przedmioty w PAYDAY 2 oraz postać Jacketa.
Chyba wyczerpałem tem-
ktoś na pewno pisze:
nie udawaj świętego, na pewno sam też piracisz
Zaskoczę cię - technicznie tak, ale w większości korzystam z legalnych źródeł oraz korzystam z tak zwanego "dozwolonego użytku osobistego", czyli prościej mówiąc "możesz pobrać rozpowszechniony już utwór we własnym domowym zaciszu, byle nie publicznie i dla wszystkich". Co do spiraconych przeze mnie gier - pożyczyłem dawno temu od kuzynki dwie części GTA - San Andreas oraz Vice City (o zgrozo, nie działały). Kilka lat później kupiłem jednak zestaw GTA 3+VC+SA na Steamowej wyprzedaży - koniec końców opłata uiszczona :P
(ten post zrobił się dłuższy niż oryginalnie planowałem. ups :V )