Homosekualizm

Avatar misko02
Ostatnio zalegalizowano śluby homoseksualne w Ameryce, jest teraz pełno ludzi nagle tępiący pedałów, a niektórzy dają sobie tęcze na avatar żeby uszanować tzw. LGBT. A jakie jest wasze zdanie? Co sądzicie o Homoseksualizmie? Czy w Polsce też powinny być śluby Homoseksualne? A może na świecie powinno być tylko heteroseksualizm? Czy Homoseksualizm to choroba? To i wiele pytań nasuwa się w tym temacie
Więc zapraszam do dyskusji

Avatar Aracz
Ja nie rozumiem po co im te śluby. Niech się pieprzą u siebie, a świat nie musi o tym wiedzieć :V
Jak ktoś lubi w dupę to niech lubi, ale niech nie namawia do lubienia innych i niech nie wyzywa ludzi którym się to nie podoba od nietolerancyjnych homofobów czy coś, tylko niech po prostu nie obnosi się z tym, nie chodzi na parady i niech nawet nie myśli o przyuczaniu w szkołach o tym że "homo jest spoko". Póki nie starają się swoimi poglądami wpływać na życie innych osób, to niech robią co chcą.

Avatar
Konto usunięte
A niech sobie biorą śluby z kim chcą. Dopóki się nie będą do mnie dobierać to niech sobie będą.

Avatar misko02
Nie wolno mieć Seks w nazwie, więc jest HomoSEKUalizm xd

A tak swoją drogą, pierwszy się wypowiem:

Ja jestem osobą na nie związkom homoseksualnym, nie, nie jestem homofobem, szanuje gejów, jednak jestem im przeciwny, te wszystkie tęcze, parady równości, i inne tego typu gówna są powalone, jak ktoś woli r*chać tą samą płeć, to niech r*cha, dopóki nie robią tego publicznie to mi to nie przeszkadza, jednak jestem zdania, że skoro od prawieków to chłopak r*chał się z kobietą, a nie chłopak z chłopakiem, bądź baba z babą, to tak powinno zostać, homoseksualizm powinien być zlikwidowany (chyba że w porno, tam to jasne, lesbijki mogą być, tyle że one GRAJĄ! One się nie kochają), tak samo jestem przeciwny BiSeksualności, zdecyduj się, kochasz chłopaka czy dziewczynę? Zawsze uważałem związki homoseksualne za niepotrzebne, gdyż sex powinien służyć celą rozrodczym (jednak dzisiaj niektórzy nie chcą mieć wogóle dzieci, co jest głupie, a mimo to chcą "zabawy"), a geje i lesbijki nie mają takiej możliwości, gdyż potrzebne są męskie plemniki, których kobieta nie ma, oraz żeńskie jajniki czy jakoś tak, których chłopak nie ma, ale nawet jakby to było możliwe, to wyobraźcie sobie jak musi mieć głupio dziecko urodzone z związku takiego? Wątpię że przez kilka lat tolerancja wzrośnie tak, żeby geje bądź lesbijki był czymś normalnym, dlatego jestem również przeciwny adaptowaniu dziecka przez takie związki , wtedy pewne jest że było adoptowane, więc inne dzieci śmieją się z tego że jest adoptowany, plus sam fakt pochodzenia z rodziny homoseksualnej.

Dla mnie tyle w temacie, jeszcze będę odpowiadał na pytania albo dyskutował z innymi

Avatar
Konto usunięte
Póki taki gej nie będzie narzucać praw NIC mi nie robi. Ale- kiedy wychodzi na ulicę nago, z dildem na czole i flagą w odbycie- takiego tylko jeb.nąć. Po co gejowskie małżeństwa? Niech będą kurna razem, małżeństwo nic im nie da bo (zapewne) nie są katolikami i nie muszą mieć dzieci (tfu, NIE MOGĄ).
Oficjalnie- nie uważam tego za normalne i toleruję gejów tylko do pewnego momentu.

Avatar Aracz
PSmith15 pisze:
małżeństwo nic im nie

Da im tyle, że mają prawo dziedziczenia. Tu chodzi o śluby cywilne tak konkretniej :P
Ogólnie rzecz biorąc można by to załatwić w jakiś inny sposób, nie wiem, prawo dziedziczenia dla związków homoseksualnych. Zaraz brzmi lepiej niż śluby dla homosiów xD

Avatar ZawiszaMikolow
Właściciel
Ja do homoseksualistów kompetnie nic nie mam. Nie obchodzi mnie, co inni robią ze swoim życiem (albo rzycią, w tym przypadku).

Co do małżeństw - NIE
Co do związków usankcjonowanych prawnie - TAK

Dla tych co nie wiedzą - związki takie pozwalają np. na wprowadzenie między sobą podziału majątkowego lub uznanie osoby niespokrewnionej za członka rodziny. Ja sam chętnie bym taki zawarł...
... za swoją dziewczyną. Bo to nie dotyczy tylko osób tej samej płci.

Do Misko - jak ty chcesz zlikwidować homoseksualizm? To tak jakby chcieć zlikwidować wszystkich rudych, chociaż to drugie jest z genetycznego punku widzenia nawet bardziej możliwe. To nie kwestia wyboru, z tym się rodzisz.

Avatar misko02
Eliminować, szerzyć propagandę iż to powinni być sami heteroseksualni, leczyć homoseksualizm, gdyż to choroba psychiczna, w skrajnym przypadku selekcje stosować, zabijać gejów i lesbijki...

Holokaust gejów

Heil Misko!

Avatar ZawiszaMikolow
Właściciel
misko02 pisze:
Eliminować, szerzyć propagandę iż to powinni być sami heteroseksualni, leczyć homoseksualizm, gdyż to choroba psychiczna, w skrajnym przypadku selekcje stosować, zabijać gejów i lesbijki...

Holokaust gejów

Heil Misko!

Nie da się leczyć. To nie choroba, to orientacja. To tak, jakby ciebie próbowali wyleczyć z bycia hetero.

Avatar darcus
No właśnie miałem zwrócić uwagę, że temat już był. Ale co tam, napiszę raz jeszcze.

Homoseksualizm to zaburzenie prawidłowego działania organizmu o podłożu genetycznym, bądź psychologicznym. W praktyce nie jest to choroba, ponieważ choroba jest z definicji szkodliwa dla chorującego. Nie jest to normalna, zdrowa rzecz, ale nie jest to także nic złego i nie jest to powód, by samych homoseksualistów obrażać, gnoić, czy karcić. Oczywiście wyjątkiem są ci dewianci, którzy wychodzą na ulicę w paradach wystrojeni w tęcze i podobizny genitaliów, krzycząc jacy to oni są genialni przez swoją orientację. Takich trzeba tępić. Nie powinno się też na siłę wpajać społeczeństwu, że homoseksualizm jest czymś normalnym, dobrym i takie tam. Dopóki siedzą sobie w domu i robią to po cichu, nikt nie powinien nic do nich mieć. Ale do diaska, propagowanie homoseksualizmu to jak propagowanie braku małego palca i stopy. Niby nic złego, ale czy to naprawdę stan, który jest lepszy od normalności? Śluby? Kategorycznie nie. Ale to dlatego, że jestem przeciwko jakimkolwiek małżeństwom. Co do 'leczenia' homoseksualizmu - Samo leczenie jest złym słowem, ale obawiam się, że lepszego nie znam. Można to 'wyleczyć' (tzn. zmienić orientację seksualną), po prostu ludzkość jeszcze nie znalazła efektownej metody. Nie powinno się nikomu tego robić na siłę, ale też, według mnie, najlepiej byłoby to prostować w zarodku, tuż po urodzeniu, lub nawet wcześniej. Taki człowiek miałby wtedy ździebko lepsze życie, aniżeli będąc homoseksualistą.

To chyba wszystko.

Avatar darcus
misko02 pisze:
Eliminować, szerzyć propagandę iż to powinni być sami heteroseksualni, leczyć homoseksualizm, gdyż to choroba psychiczna, w skrajnym przypadku selekcje stosować, zabijać gejów i lesbijki...

Holokaust gejów

Heil Misko!

No popatrz, to pierwszy raz, kiedy ktoś ma bardziej 'nazistowskie' poglądy ode mnie, wow :O

Avatar misko02
Spokojnie, w 3 rzeszy jejów będziesz wyższym kapitanem walki z homoseksualizmem
Albo jak to by było w języku niemieckim gdzie wszystko dziwnie łączą
UberCaptaininHomosexualitätKampf

Avatar darcus
Niestety, nazistowska eugenika mnie nie kręci.

Avatar
Konto usunięte
Nie chce mi się czytać waszych wywodów.
Zacytuję moją wczorajszą wypowiedź.
"Gej-> Spoko
Pedał/trans-> Fucking not normal
Idiota z tęczową profilówką-> Palić jak Holendrzy maryśkę B)"

Avatar Paproot
enalion pisze:

Idiota z tęczową profilówką-> Palić jak Holendrzy maryśkę B)"

Bardzo Ci dziękuję.

Avatar chupacabra001
Na ch*j zakładasz temat:
1) Ten sam po raz drugi
2) Tak zje**ny?

Avatar
Konto usunięte
Ej, ej, ej
Czy wy myślicie, że jak PL stanie się najbardziej liberalnym państwem na świecie to zapanują homo-orgie na ulicach? Przechadzając się ul. Łodzi nigdy nie spotkałem hetero-orgii c:
Druga sprawa: Sądzicie, że jak zalegalizują wszystko co związane z homo to ludzie zaczną nagle zmieniać orientacje?

A może boicie się, że jak wszystko będzie legalne to będziecie mieć pretekst by zapiąć kolegę? C:

Avatar darcus
A tak w ogóle to jestem homotekstualistą.

Avatar misko02
Chyba darcus samoseksualistą, bo chyba jedyna osoba jaką kochasz, to ty sam ...

Avatar darcus
Nie kocham nikogo, nawet siebie. Cierpię na niedobór fenyloetyloaminy.

Avatar Rander
Moderator
Wiele razy już to mówiłem ale skopiuje fragment mojego komentarza z innej rozmowy.

"Od urodzenia nikt nie jest homo (chyba że ma zaburzenia hormonów ale wtedy to już jest zwykła choroba)
jak już wiele razy powiem to jest po prostu złe wychowanie i złe wpływy ze społeczeństwa w którym się znajduje.

Jeszcze trochę z innych źródeł:

"Homoseksualizm ma wiele różnych przyczyn. Potrzeba miłości i zainteresowania ze strony rodzica tej samej płci, konieczność identyfikacji z tą samą płcią i lęk przed bliskością osoby odmiennej płci są głównymi bodźcami postępowania kobiet i mężczyzn ze skłonnościami homoseksualnymi. Wielu z nich poszukuje zmiany swojej orientacji homoseksualnej na heteroseksualną." Wśród przyczyn homoseksualizmu wymienia m.in. brak więzi emocjonalnej między ojcem i synem lub matką i córką, zależność emocjonalną od rodzica przeciwnej płci, brak lub zbyt mała ilość więzi z rówieśnikami tej samej płci, nadwrażliwość emocjonalna, doświadczenie przemocy na tle seksualnym.

Wypowiadając się w Sejmie RP, wskazywał: "Homoseksualizm zawsze jest symptomem niewyleczonych ran z dzieciństwa (oczywiście jak powiedziałem wcześniej to mogą być zaburzenia hormonów ale wtedy to zwykła choroba) i niezaspokojonej potrzeby miłości". Mówił o tym, że on sam był dzieckiem nieakceptowanym przez ojca i molestowanym seksualnie przez wujka.

Przyznał, że przez wiele lat spotykał się z mężczyznami. "W ich ramionach szukałem niezaspokojonej miłości ojca" - wyjaśnił. Oświadczył, że dopiero kiedy zrozumiał istotę homoseksualizmu, zdał sobie sprawę, że można się z niego wyleczyć.

To w nawiasie ode mnie."-Ja

Avatar chupacabra001
Robimy zrzutkę na browca dla Randera.

Avatar ZawiszaMikolow
Właściciel
W moim przypadku wychowanie bez ojca jakimś cudem się homoseksualizmem nie skończyło.

Avatar chupacabra001
ZawiszaMikolow pisze:
W moim przypadku wychowanie przez ojca jakimś cudem się homoseksualizmem nie skończyło.

No wiesz, nie zawsze musi tak być.
Choć zauważyłem, że wszystkie osoby, które osobiście znam i mają takie zaburzenia [głównie bi i aseksualne], rzeczywiście przechodziły przez tego typu problemy.

Avatar
Konto usunięte
„Aby wyjaśnić, jakie są przyczyny homoseksualizmu przedstawię badania z genetyki zachowania, która zajmuje się badaniem wpływu genów i środowiska na różne cechy i zaburzenia.

Jedno z większych badań na temat orientacji seksualnej przeprowadzili Bailey, Dunne i Martin w 2000 r. Uczestnikami ich badania było 980 par bliźniąt jednojajowych, 558 par bliźniąt dwujajowych tej samej płci i 353 pary bliźniąt dwujajowych różnej płci, w wieku od 17 do 50 lat. Celem ich badania było poznanie roli czynników genetycznych w rozwoju orientacji seksualnej oraz roli tzw. wspólnego i specyficznego środowiska. Wspólnym środowiskiem genetycy zachowania nazywają doświadczenia z życia wspólne dla obu bliźniąt. Jest to głównie środowisko rodzinne – sposób wychowania, relacje w rodzinie itp. Specyficzne środowisko są to natomiast indywidualne doświadczenia każdego z bliźniąt – wydarzenia, w których brało udział tylko jedno z rodzeństwa, oddzielni znajomi, środowisko pracy, inna szkoła, choroby, urazy itp.

Wyniki badań wykazały, że w przypadku mężczyzn, to, czy są homoseksualni, heteroseksualni czy biseksualni wyjaśniają w 45% wrodzone czynniki genetyczne, a w 55% specyficzne środowisko. U kobiet natomiast orientację seksualną w 41% tłumaczy środowisko wspólne, w 50% środowisko specyficzne i tylko w 9% czynniki genetyczne.”

Avatar chupacabra001
Aztek. Weź Ty mnie powiedz, skąd Ty takie idiotyzmy bierzesz?
Wiesz, że nie znaleziono jeszcze genu odpowiedzialnego za homo-niewiadomo?

Avatar ZawiszaMikolow
Właściciel
Napisałem "przez" zamiast "bez". Ale chyba zorientowaliście się, o co mi chodziło.

Avatar
Konto usunięte
neuroskoki.pl/homoseksualizm-wrodzony-czy-nabyty/
To było do tamtego, a co do tego genu to mam inny cytat ze strony nauklove:

„Najnowsze badania przeprowadzone w USA i opublikowane w Journal Psychological Medicine pokazują, że homoseksualizm może być powiązany z pewnymi genami. Zespół naukowców przeprowadził największe jak do tej pory badania genetyczne związane z tym zagadnieniem. Przez 5 lat sprawdzano genomy 409 par męskich bliźniaków homoseksualnych. Zidentyfikowano dwa obszary mogące mieć wpływ na kształtowanie się orientacji homoseksualnej. Pierwszym z nich jest obszar zlokalizowany na chromosomie 8. Drugi interesujący nas region to Xq28 zlokalizowany na chromosomie X. Region ten już od dłuższego czasu jest łączony z orientacją homoseksualną mężczyzn.”

Avatar darcus
Homoseksualizm może mieć zarówno podłoże genetyczne, jak i psychologiczne. W obu przypadkach mamy do czynienia z homoseksualizmem o odmiennej charakterystyce, z czego ten o podłożu genetycznym jest teoretycznie trudniejszy do 'wyleczenia', bo powoduje trwalsze zaburzenia umysłowe.

Avatar Rander
Moderator
ZawiszaMikolow pisze:
W moim przypadku wychowanie bez ojca jakimś cudem się homoseksualizmem nie skończyło.

Ja też wychowałem się bez ojca.
Powiedziałem ,że to najczęstsza przyczyna i nie zawsze się sprawdza.

Objawami które w tym przypadku mogą występować to:
U chłopców-Przyczyny np: O wiele większa więź z matką niż z ojcem.
Odepchnięcie od siebie kolegów tej samej płci.
Objawy: Większa wrażliwość i grzeczność.
Nie chęć do swojej płci w młodym wieku

U dziewcząt. Przyczyny-Odwrotnie jak u chłopców
Objawy:Nie chęć do swojej płci i odraza do np. sukienek i takich tam.

Oczywiście często są to po prostu gusta, albo ludzie którzy się w okół nas znajdują i wcale nie musi to oznaczać ,że jesteśmy przypisani do bycia homo.

Avatar Paproot
chupacabra001 pisze:
Aztek. Weź Ty mnie powiedz, skąd Ty takie idiotyzmy bierzesz?
Wiesz, że nie znaleziono jeszcze genu odpowiedzialnego za homo-niewiadomo?

Znaleziono. Dobrobyt. Znajdź mi osobę, która ledwo wiąże koniec z końcem i jest gejem.

Avatar kulujulu
Moderator
chętnie rozpętam jakąś gównoburzę

Sądzę że małżeństwa homoseksualne powinny być legalne i mieć te same prawa co heteroseksualne
1. Legalizacja ślubów wśród tej samej płci prawdopodobnie nic nie zmieni w Twoim życiu, za to uszczęśliwi niektórych ludzi
2. Więcej małżeństw oznacza że więcej osób adoptuje dzieci, więc argument ten sam co poprzednio: Ty nic nie stracisz, a dziecko które będzie mogło wychować się w rodzinie a nie w sierocińcu się ucieszy
2b. Argument że dzieci adoptowane przez małżeństwa homoseksualne są skrzywione umysłowo jest nic nie warty, jestem pewien że więcej osób jest wychowywanych tylko przez matkę/tylko przez ojca ze względu na śmierć jednego z rodziców lub rozwód niż tak mała część społeczeństwa jaką są osoby homoseksualne byłaby w stanie kiedykolwiek zaadoptować i utrzymać
3. Jeżeli któryś z Twoich członków rodziny okaże się homoseksualny nie będziesz musiał słuchać pie**olenia o legalizacji ślubów homoseksualnych jeżeli już będą one legalne
4. Jeżeli dwoje ludzi się nawzajem kocha, uniemożliwienie im brania ślubu (w szczególności kiedy można by to zrobić bezproblemowo) jest po prostu niepoprawne, złe i ku*ewskie

Podsumowując:
+Prawdopodobnie nic nie zmieni w Twoim życiu, a jak już to może Twój/Twoja syn/córka/brat/siostra gej/lesbijka nie będzie się nad sobą użalać
+Trochę ludzi się cieszy, bo wreszcie może ułatwić sobie życie i manifestować miłość
+Trochę ludzi się cieszy, bo ma szansę wychować się w rodzinie, a nie w domu dziecka
Jeżeli mam szukać jakichkolwiek minusów to tylko wku*wienie kościoła katolickiego, ale to w sumie też jest chyba plusem

Avatar CzarnyGoniec
Ja wiem, że dwie godziny temu napisałem "dobranoc", ale coś spać nie mogę. Muszę się odmóżdżyć


kulujulu pisze:
1. Legalizacja ślubów wśród tej samej płci prawdopodobnie nic nie zmieni w Twoim życiu, za to uszczęśliwi niektórych ludzi

Zgodzę się

kulujulu pisze:

2b. Argument że dzieci adoptowane przez małżeństwa homoseksualne są skrzywione umysłowo jest nic nie warty, jestem pewien że więcej osób jest wychowywanych tylko przez matkę/tylko przez ojca ze względu na śmierć jednego z rodziców lub rozwód niż tak mała część społeczeństwa jaką są osoby homoseksualne byłaby w stanie kiedykolwiek zaadoptować i utrzymać

Ch*ja, że nic nie warty. Myślę, że dopóki ktoś nie pokaże badaniami, że skrzywienia są lub, że ich nie ma to nie można tej kwestii rozwiązać. Osobiście nie mam zdania, ale byłbym bardzo ostrożny ponieważ istnieje ryzyko, że jednak jakieś skrzywienia będą. A myślę, że nie byłoby dobre pokolenia ludzi ze skrzywieniem nadmężczyzny, czy nadkobiety
Krzysztof Boczkowski w książce pt "Homoseksualizm" przytoczył dane statystyczne niejakiego Kinsleya z których wynikało, że osoby homoseksualne to pi razy oko 5% społeczeństwa (właściwie podział na homo i hetero jest błędny i uproszczony, ale ch*j z tym. 95% hetero, 5% homo jest uproszczeniem wewnątrz marginesu błędu).
Uważam, że 5% społeczeństwa to nie jest grupa którą można ot tak sobie zmarginalizować pisząc "tak mała część społeczeństwa jaką są osoby homoseksualne ".
Jakkolwiek wydaje mi się (ale nie wiem) że faktycznie lepiej mieć rodziców 2x tej samej płci, niż nie mieć. Ale małżeństwa homoseksualne nie mają dzieci tylko dzięki adopcji, mają też swoje dzięki tzw "surogatom"/"surogatkom".

kulujulu pisze:
3. Jeżeli któryś z Twoich członków rodziny okaże się homoseksualny nie będziesz musiał słuchać pie**olenia o legalizacji ślubów homoseksualnych jeżeli już będą one legalne

Nie rozumiem, ale szanuję. Strzelam, że po północy mi również zdarza się pisać od rzeczy

kulujulu pisze:
4. Jeżeli dwoje ludzi się nawzajem kocha, uniemożliwienie im brania ślubu (w szczególności kiedy można by to zrobić bezproblemowo) jest po prostu niepoprawne, złe i ku*ewskie

Myślę kontrargumentem byłoby to, że fakt bycia małżeństwem uprawnia do wielu ulg społecznych podyktowanych ekonomią. Zgodnie z zasadą "inwestujmy w rodzinę ponieważ więcej dziecków to więcej hajsu w przyszłości". Patrząc przez ten pryzmat rodziny homo są nierentowne (no, chyba, że te surogaty będą bardzo popularne... na razie małżeństwa homo nigdzie nie są na tyle długo legalne, żeby sprawdzić czy będą "płodne")
Ja nie mówię, że ten argument mnie jakoś przekonuje. Ale ja twierdzę, że jest przesadą nazywać wrogów małżeństw homo osobami ku*ewskimi.
Nie wiem... może małżeństwa na innej zasadzie... że łączenie majątku i dziedziczenie ok, ale ulgi podatkowe już nie... albo po prostu wydajmy te kilka miliardów rocznie bo jesteśmy dość bogaci...

Podsumowując to ja trochę się z Tobą zgadzam, a trochę nie

Avatar ZawiszaMikolow
Właściciel
1. Tak, jestem za legalizacją związków homo. Czy pod nazwą małżeństw - to już inna sprawa.
2. Mam opory przed legalizacją adopcji przez takie pary.
3. Gustaw, przecież oni i tak będą nierentowni, bo homoseksualista nie weźmie ślub hetero i nie będzie miał dzieci nawet, kiedy nie może wziąć ślubu homo. Więc ten argument troszeczkę nielogiczny.

Avatar CzarnyGoniec
Niet.
Sam fakt, że jesteś w małżeństwie sprawia, że otrzymujesz od państwa pewną sumę pieniężną w ulgach podatkowych.
Jeśli jesteś homo i nie jesteś w związku - nie masz ulg podatkowych wynikających np. z łączenia dochodów (dzięki czemu trudniej wejść na wyższy próg podatkowy). Są również inne ulgi, ale nie jestem w stanie ich wymienić z pamięci.
Argument istnieje, choć nie mówię, że jestem nim przekonany

Avatar
MaciekzPolski
Jeśli chodzi o adopcję, to zły nie jest fakt posiadania rodziców jednej płci, tylko reakcji społeczeństwa na takie dziecko, zwłaszcza w Polsce. Np. w takiej podstawówce, gdzie dzieci codziennie wchodzą na kwejka czy inne gówno, które jest zasypywane obrazkami typu: "Uchodźcy wypi***alać", czy "Homoseksualizm to choroba", uszczęszcza dziecko z takiej rodziny. Proste jest chyba, że nie będzie/ nie ma życia wśród rówieśników. I weź tu teraz wprowadź prawo adpocji, jeśli takie dziecko będzie gnębione przez prawie całe lata nauki.

Avatar CzarnyGoniec
MaciekzPolski pisze:
Jeśli chodzi o adopcję, to zły nie jest fakt posiadania rodziców jednej płci

Na podstawie których badań którego psychologa do tego doszedłeś?
(ale poza tym to zgadzam się zupełnie, że reakcja naszego społeczeństwa byłaby sku*wysyńska)

Avatar Rander
Moderator
Akurat posiadanie rodziców 2 różnych płci jest ważne.
Na podstawie badań Richarda Cohenem'a, homoseksualizm często ma podłoże właśnie w zaniedbaniach ze strony jednego z rodziców, albo całkowitego ich braku. (W przypadku syna, ojca. A córki, matki.) Oczywiście nie każde takie dziecko zostaje homoseksualny, przykładem mogę być chociażby ja.
Niby od 3 roku życia nie spotykałem się w ogóle z ojcem, to jednak utrzywmywałem silne więzi z dziadkiem wujkiem, otoczeniem kolegów. Ludzie są bardziej skomplikowani od zwierząt, ale niektóre sprawy są załatwiane instynktem.

Avatar Rander
Moderator
MaciekzPolski pisze:
Homoseksualizm to choroba

Akurat to jest choroba genetyczna, występująca na chromosomie płci X, ale procent homoseksualistów którzy są chorzy, jest niewielki.

Avatar darcus
Zaburzenie genetyczne. Choroba musiałaby być szkodliwa dla nosiciela.

Avatar CzarnyGoniec
Rander pisze:
badań Richarda Cohenem'a

+ za źródło, wnosi dyskusję na wyższy poziom
To ciekawy gość, próbuje psychoterapią zmienić orientacje seksualną :D
Choć Krzysztof Boczkowski podaje, że ma w tym tylko 27% skuteczności
i również podaje, że homoseksualizm powstaje między innymi ze względu na zaburzenia w wychowaniu i obecności rodziców

Avatar CzarnyGoniec
darcus pisze:
Zaburzenie genetyczne. Choroba musiałaby być szkodliwa dla nosiciela.

W kwestii formalnej to homoseksualizm został wykreślony z listy chorób, nie pamiętam kiedy ale to było chyba między 1960 a 1990

Avatar Rander
Moderator
CzarnyGoniec pisze:
+ za źródło, wnosi dyskusję na wyższy poziom
To ciekawy gość, próbuje psychoterapią zmienić orientacje seksualną :D
Choć Krzysztof Boczkowski podaje, że ma w tym tylko 27% skuteczności
i również podaje, że homoseksualizm powstaje między innymi ze względu na zaburzenia w wychowaniu i obecności rodziców

Akurat ta psychoterapia jest dla mnie najgorszą rzeczą jaką na razie zrobił, bo często ponosi za sobą skutki uboczne :/

Avatar Rander
Moderator
darcus pisze:
Zaburzenie genetyczne. Choroba musiałaby być szkodliwa dla nosiciela.

W teorii zatrzymanie rozmnażania się jest szkodliwe.

Avatar darcus
CzarnyGoniec pisze:
W kwestii formalnej to homoseksualizm został wykreślony z listy chorób, nie pamiętam kiedy ale to było chyba między 1960 a 1990
Jak myślisz, dlaczego?
Rander pisze:
W teorii zatrzymanie rozmnażania się jest szkodliwe.
Dla gatunku, nie dla nosiciela.

Avatar Rander
Moderator
Analny seks boli, to się liczy?

Avatar darcus
Znawca się znalazł...

Avatar kulujulu
Moderator
Nie boli


:^D

Avatar gulpin
kulujulu pisze:
Nie boli


:^D
Zdjęcie użytkownika gulpin w temacie Homosekualizm
tydzień ćwiczeń rozciągających i nadal nie jestem gotowy na swobodną penetrację, ile ty potrzebowałeś czasu?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar ZawiszaMikolow
Właściciel: ZawiszaMikolow
Grupa posiada 13195 postów, 320 tematów i 39 członków

Opcje grupy Forum dyskus...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Forum dyskusyjne - czyli miejsce rozmów luźnych i