Może też będzie z tego ciekawy temat,może.
No więc co sądzicie o niewolnictwie i tych,którzy się zajmują niewoleniem.
Albo o przyczynach niewolnictwa,czemu takie,a nie inne osoby padają jego ofiarą...

Rozwińcie ten temat.Bo wiem,że potraficie :3

Za dużo pytań, za mało energii...
Przyczyną niewolnictwa jest chęć władzy.
Takie osoby, a nie inne, bo są uważane za podludzi.

O ile dobrze pamiętam, niewolnikami zostawali jeńcy wojenni bądź przestępcy.
Tym pierwszym pozostaje wybór: Albo śmierć, albo życie niewolnika, które notabene nie zawsze było tak tragiczne.
Ci drudzy nie zasługują na nic lepszego poza szubienicą, więc to dla nich i tak lepiej.

Zauważcie proszę, jaki wpływ na gospodarkę ma niewolnictwo. Tak tania siła robocza, no no...

Niewolnik-
*pan musi go utrzymać
*ma jakieś tam mieszkanko
*niby pracuje, ale o jako-takie życie się nie martwi (szczególnie w starożytności)
*jak się sprawuje, to może i nawet wolność dostać.
*tzn. to rzadko, no aczkolwiek były te drewniane miecze.

"wolny" obywatel
*niech się sam utrzyma
*co z tego, że po zapłaceniu rachunku zostanie mu minus tysiąc złotych na życie?
*niby ma opiekę zdrowotną, ale jak coś się stanie to i tak płaci
*niech sam dba o swoje życie
*z systemu się nie wyrwie.

___
Wiem, może trochę naginam. Ale kurde, no.

Nie lubię tego i nie polecam nikomu. Strasznie te czarnuchy leniwe...

Kultu jednostki, to tak jak islam, czy inne buddy. Nakazujesz ludziom zmienić swoje zwyczaje i wierzenia, na rzecz jednej osoby, którą mają niemal czcić. Więc dla mnie niewolenie kogoś, to jakby zaciąganie go do swojej sekty... (chodzi mi oczywiście o masowe zniewolenia)

Widziałem dzisiaj murzyna w pumach kradnącego telewizor- zastanawiałem się, czy to mój...



Ale przecież mój nosi adidasy!

enalion pisze:
Widziałem dzisiaj murzyna w pumach kradnącego telewizor- zastanawiałem się, czy to mój...



Ale przecież mój nosi adidasy!

Chodzi ci o telewizor czy murzyna ._.?

Ale z was rasiści... Nieważne czy człowiek jest czarny czy biały. Ważne co ma w środku. Dlatego:

Nie rozumiem tego rasizmu. Dla mnie to wszystko jedno, czy ktoś jest czarny, żółty, czy normalny...

Analion, ogarnijta się. Zwierzęta też mają swoje prawa... ;p

Niech ktoś jeszcze zasadzi ten tekst o przestępstwach, to wyjdę z siebie.

darcus pisze:
Niech ktoś jeszcze zasadzi ten tekst o przestępstwach, to wyjdę z siebie.

przecież nie jesteśmy rasistami
rasizm to przestępstwo, a przestępstwa są dla czarnuchów

darcus pisze:
to wyjdę z siebie.

Bo czego się nie robi by Darcusa wkurzyć.

To była taka perswazja właściwie. Taka prowokacja, żeby ktoś chciał mnie wkurzyć i żebym tego kogoś mógł na czarną listę wpisać. Ale gulpin już na niej jest, więc... .-.

Ja tam nikogo nie chciałam zdenerwować. (A teraz hit internetu) Wybacz darcusie.

Czuję się jakby działo się tu coś, co jest ważne, a nie mam o tym pojęcia...
Darcus w rzeczywistości jest murzynem?

Tak, Aztek. Darcus jest moim murzynem.

Quequesiu, przypomnieli mi się moi koledzy.... ._.

Nie ma szans, żebyś się podzielił?

Paproot pisze:
Quequesiu, przypomnieli mi się moi koledzy.... ._.

Masz na myśli twoich żabopodobnych, japońskich kolegów?

Tak, właśnie tych kolegów. Oni po prostu lubią się kąpać w jeziorku/dżakuzi (he, he) i jeść osobliwe żelki. A ty już ich masakrujesz.... Nie ładnie.

Okej, Chupa. Od dzisiaj mnie karmisz, ubierasz i zapewniasz nocleg :v

Darcus, nie zapomnij, że sługa musi też wyznawać to samo co jego pan i twierdzić tak samo. Powodzenia.

Gdybym ich nie masakrował, toby wyszła ich prawdziwa natura i to oni by ciebie zmasakrowali. Twoi koledzy są tak dwulicowi jak wyborcy Komorowskiego.

darcus pisze:
To była taka perswazja właściwie. Taka prowokacja, żeby ktoś chciał mnie wkurzyć i żebym tego kogoś mógł na czarną listę wpisać. Ale gulpin już na niej jest, więc... .-.

¯\_(ツ)_/¯

Oficjalnie. Nieoficjalnie nadal mogę wyznawać to, co chcę. A jak nie, to Chupa zawsze może się mnie pozbyć. Ale wtedy utraci najlepszego niewolnika Wszechświata.

Em, no wiesz. Ale zwykle nieposłuszną służbę zabijano.

Powodzenia.

Dobrze, Darcus. Zapraszam do zbierania bawełny, dostaniesz nawet wiatrówkę do odstraszania lewaków i komornika. Jak się dobrze spiszesz, dorzucę do niej amunicję.

Świetnie. Mogę wziąć mój kombajn?

Kombajn? Jaki kombajn? Jesteś murzynem, a ja tradycjonalistą. Zasuwaj normalnie.

Ale bez kombajnu nie dam rady odpędzić innych murzynów chcących podebrać mi robotę.

No i?

Jak będą mi podbierać robotę, to stracisz dużą część zysku.

Przecież oni też dla mnie pracują.

Mi chodzi o tych dzikich.

No to masz wiatrówkę.

Ale powiedziałeś,że bez amunicji.Daj mu chociaż bagnet do niej,albo lepiej daj mu zapałki i pochodnię,dzicy murzyni boją się ognia.

Daj mu patyk z ebolą.

Jeżeli się tak palą do roboty to po co ich powstrzymywać? Darcus boi się konkurencji, która jest od niego wydajniejsza?

Kawałek kamienia sobie przywiąże do lufy - jaki murzyn, taki bagnet.
Aztek - konkurencja po prostu podpieprza bawełnę.

Skąd wiesz czy Darcus nie robi tego samego? Ja tam bym nie ufał...

Nigdy bym nie zdradził Chupy, mego pana i władcy! Ale nie umiem się wiatrówką posługiwać, potrzebuję kombajnu :C

Darcus, czymaj bracie. W prawdzie nie kombajn, ale też na komb.

Nie chcę, nic nie zastąpi mojego kombajnu ;<
Chupa, jak nie pozwolisz wziąć kombajnu to odbije się to na mojej produktywności! Znacznie!

To zatrudni tych murzynów z lasu...

Ale oni niszczą bawełnę kradnąc ją.

No więc tak.

1. Oprzyj kolnę o ramię
2. Zamknij lewe oko
3. Muszka zgrana ze szczerbinką
4. Pociągnij za spust, ale delikatnie. Zrób to tak powoli, żebyś sam nie wiedział kiedy wystrzeli, ponieważ kiedy za mocno szarpiesz, ruszasz całą bronią.
5. Weź pod uwagę wiatr i odległość od celu
6. Przeładowanie. Zegnij lufę w dół, włóż kolejny nabój [tylko uważaj, by nie włożyć tył do przodu!], odginasz lufę i przechodzisz do punktu 1.

Od dziś umiesz więcej i jesteś cenniejszym murzynem.