Dobra, teraz mam czas, mogę dokładniej opisać własne zdanie - Kara śmierci powinna być wprowadzona, ale przed wprowadzeniem musi być oparta nie tylko solidnymi dowodami, ale też długotrwałymi badaniami psychologicznymi.
Ile to było takich przypadków, że ktoś siedział za zabójstwo i po 25 latach wyszedł... Następnie nie radził sobie na wolności i zamordował kogoś by wrócić do pierdla - bardzo częsta praktyka w Norwegii, niegdyś nawet Rosjanie przyjeżdżali mordować do Norwegii by siedzieć w wygodnym więzieniu.
Kara śmierci jest jak usuwanie poważnie chorego zęba. Zdecydowane tak.
Tak, ale jeżeli zbrodnia (jak dla mnie coś o randze masowego morderstwa) jest poparta naprawdę dobrymi dowodami. No i jak skazaniec w coś wierzy, to żeby mógł zrobić to czego nie zrobił a musi zrobić, bo tak mu wiara nakazuje.
Właśnie, wiara - fanatycznych muslimów kara śmierci nie przestraszy, bo dla nich to godna śmierć w imię Allaha itp itd.
Ale dla nich miałbym coś specjalnego - wysmarować świńską krwią i ściąć.
Zemsta, zadawanie bólu, strachu i cierpienia - To nie ma sensu. Jeżeli chcemy kogoś ukarać śmiercią, zróbmy to godnie, bez posuwania się do takich rzeczy. Torturowanie człowieka przed śmiercią nic nie da. Nie naprawi jego zbrodni, nie przyniesie ulgi jego ofiarom.
Tu nie chodzi o to, kto zasługuje, a kto nie. Nie chodzi też o to, żeby zastraszać ludzi. Chodzi nie tylko o to, żeby przestali popełniać zbrodnie. Chodzi też o to, żeby przestali CHCIEĆ je popełniać.
Chyba dalej nie rozumiesz o co chodzi. Taka przestroga oznacza strach. Strach oznacza nienawiść. Nienawiść oznacza chęć dalszego czynienia zła. Przestraszony w końcu się zbuntuje. Wtedy jego też zabijesz uprzednio posmarowawszy świńską krwią? To błędne koło.
Błąd, błąd. Idąc tym tokiem myślenia powinniśmy się zachowywać jak dzisiejszy zachód.
W tym konkretnym przypadku sprawdza się tylko brutalność. Można znaleźć w historii w cholerę przykładów na to, w sumie nie wiem po kiego ten temat drążymy.
W cholerę przykładów, w których cel był inny, niż dzisiaj. Wtedy życie ludzkie nie było aż tyle warte. Nie liczyło się kto zginie i w jaki sposób. Dzisiaj jest ździebko inaczej. Inny cel wymaga innych metod działania.
Między tagi [youtube] należy wstawić 11 znakowy identyfikator filmu na YouTube.
Identyfikator znajduje się w adresie filmu i zawsze ma 11 znaków. Skopiuj go z URLa, np. z watch?v=YgEHrca6Yj0
skopiuj YgEHrca6Yj0.