To moja pierwsza creeperysta więc proszę o wyrozumiałość może nie będzie straszna ale się postaram.
Był normalny dzień. Dzisiaj miałem jechać na konkurs matematyczny. Właściwie to jadę teraz. Jedzie Bartek Asia I Iwona i ja. Gdy jechałem było bardzo cicho ogólnie to 20 km od szkoły. Akurat ostatnio czytałem na internecie o postaci z czerwonymi oczami. gdy zobaczyłem na moich znajomych mieli czerwone oczy gdy się do mnie odwrócili i mieli wzrok zabójcy i czerwone oczy jedynie Bartek był normalny potem było 10 minut zanim konkurs się zacznie. Gadałem z Bartkiem moim ulubionym kolegą. Gdy konkurs się zaczął powiedziałem mu , że ma się nie przejmować złym wynikiem on poszedł do sali 3 a ja do 2.
Gdy zobaczyłem , że wszyscy mają czerwone oczy powiedziałem co jest do cholery i wszyscy się na mnie gapią lecz nie zwracałem na to uwagi. Dalej pisałem test i usłyszałem od gościa obok mnie dołącz do nas zdziwiłem się ale to nic powiedziałem sobie w myślach
test się skończył poszedłem do Bartka i powiedziałem mu o tym a on powiedział to twoja wyobraźnia gdy poszedłem do toalety był kolejny gościu z tymi oczami i powiedział Umrzesz
i zdziwiłem siei poszedłem dalej potem przed drzwiami leżał martwy Bartek i była karteczka ty będziesz następny przestraszyłem się i poszedłem na wyniki testów. gdy mówili miejsca powiedzieli zamiast 1 miejsce powiedzieli Kuba(ja) umrze przestraszyłem się. Gdy wracałem z kolegami powiedziałem pani o śmierci Bartka i powiedziała no i dobrze. potem się zatrzymała obok sklepu zamiast palców miała pazury reszta meni trzymała mieli rogi i gdy umarłem obudziłem się.
Koniec