Chodzicie na nią? Macie z księdzem czy z katechetką? Jakie macie oceny?
No więc ja chodzę ale powoli przestaję mieć chęć. Mam z wrednym księdzem i mam zagrożenie -.-'
Elagia pisze:
Jak można mieć zagrożenie z przedmiotu nieobowiązkowego?
pawlo55 pisze:
Religia JEST przedmiotem obowiązkowym. Od niedawna, ale jest. Maturę też można z niej pisać.
pawlo55 pisze:
Religia JEST przedmiotem obowiązkowym.
Elagia pisze:
Proszę, powiedz że żartujesz.
pawlo55 pisze:
Chciałbym.
pawlo55 pisze:
Chciałbym.
Elagia pisze:
To jak wyjaśnisz moje niechodzenie?
Kinga123598 pisze:
Po 1. Mam z księdzem, za którym zbytnio nie przepadam, ale może być.
Po 2. Nie mam jeszcze ocen.
Po 3. Religia jest obowiązkowa w podstawówce (jak na razie). Ale w szkołach wyższych już nie jest.
Po 4. Liczy się ona do średniej.
Po 5. Jest jedna wada. Gdy nie będzie się chodzić na religię, to nikt nie przyjmie cię do bierzmowania.
Kinga123598 pisze:
Jest jedna wada. Gdy nie będzie się chodzić na religię, to nikt nie przyjmie cię do bierzmowania.
Kinga123598 pisze:
Po 3. Religia jest obowiązkowa w podstawówce
Kinga123598 pisze:
Po 5. Jest jedna wada. Gdy nie będzie się chodzić na religię, to nikt nie przyjmie cię do bierzmowania.
MrMarmolada pisze:
Nie jest obowiązkowa,mój brat jest w 6 klasie,i mówi,że u niego nie chodzi jedna osoba..
Elagia pisze:
Jestem ateistą. Po co mi jakiś katolski obrządek?
Z tego co wiadomo, polska jest krajem wielowyznaniowym. Więc od kiedy młody Muhamed będzie musiał na nią uczęszczać?
Jejowicz pisze:
Nie ma takiej możliwości, by odmówić komuś bierzmowania z powodu lekcji religii lub jej braku.
No na przykład w mojej szkole tak jest, że jak nie chodzę na religię, na którą wolałabym nie chodzić, bo zamiast gadać od rzeczy to pie**olą kocopoły, to nie mogę podejść do bierzmowania. A z bierzmowaniem to nwm jak jest. Nmw jak to będzie dalej w związku z kościołem itp.