- " klątwa" niepozwalająca wodnym pokemonom Asha ewoluować
- Zespół R. Oglądanie ich w każdym odcinku stało się troche nudne
- Ignorowanie zespołów przestępczych ( chodzi mi o to, że nie ma wzmianki o ich początkach, imiona większości nie zostały ujawnione, a gdy dochodzi do rozwiązania, to nie jest wspomniane co robili potem )
Właścicielka
No Ash jest mega denerwujący.
A co do "klątwy wodnych pokemonów", to Krabby'emu udało się ją złamać i prawdopodobnie Froakiego też nie dosięgła. Więc może jest nadzieja, że klątwa została zdjęta.
Mnie denerwuje jeszcze, że Ash musi sprawdzać KAŻDEGO napotkanego pokemona, nieważne ile razy wcześniej go spotkał, nieważne, że kiedyś takiego złapał. Czekam na odcinek, w którym sprawdzi Pikachu mając swojego Pikachu na ramieniu. No i to, że on nie złapał żadnego elektrycznego pokemona. Dałby Pikachu odpocząć. :P
Konto usunięte
Ku*wa! Posta napisałem i mi telefon go wyje**ł! ;-;
Pikachu, wydaje mi się, że w serii XY Ash już nie ma tak dużej potrzeby sprawdzania każdego pokemona tysiąc razy, przynajmniej w kilku pierwszych odcinkach popisał się znajomością pokemonów z poprzednich regionów... I ogólnie stał się jakoś inteligentniejszy w tej serii? Dla równowagi dostaliśmy Clemonta, który mimo że jest strasznym nerdem, to co dotknie, to sknoci :D
A tak ogólnie to wiele rzeczy mnie nie wkurza poza wymienionym wcześniej zespołem R i ignorancją na temat innych zespołów przestępczych, O!
Edit: accidently a word
Mnie denerwują 2 rzeczy
1.To że Ash zostawia w każdym regionie pokemony które złapał a pikachu zostawia Charlizard'a np. Zostawił a dzięki niemu wygrał z Garym w pierwszej serii.
2. To że zespół R. w każdym odcinku musi mówić swoje motto to już nudneeee.
Mnie zdenerwowało to że snivy asha nie ewoluowała bo liczyłem że mój ulubiony trawiasty starter wyewoluuje a tu nic.