Lucy jest jedną z najbardziej tajemniczych postaci w Assassin's Creed. Niby Asasynka, ale kto wie, dla kogo tak naprawdę pracuje i kim jest. Może Desmond, Rebecca i Shaun nie zdają sobie sprawy, jak potężny wróg przebywa(ł) pośród nich.

Umieszczamy:
- Ciekawostki o Lucy
- Wydarzenia z jej przeszłości
- Pytania i odpowiedzi jej dotyczące.

Oto moje kilka pytań:
- Gdzie podziewa się Lucy w Brotherhood (nie pamiętam, po której sekwencji znika)? Wiele osób twierdzi, że poszła spotkać się z Templariuszami, w co nie śmiem wątpić, mam podobne podejrzenia...
- Jeżeli była szpiegiem (co potwierdza dodatek do AC: Zaginione Archiwa), to dlaczego Desmond "widział" ją w niebieskim świetle? Przecież Orli Wzrok pokazuje zamiary osób, więc, skoro szósty zmysł twierdził, że Lucy to przyjaciel, to prawdopodobnie musiało tak być. Prawda...?
- Czerwone ślady obok Willi Auditore.
Zmora fanów gry. Chyba każdy się zastanawiał, do kogo należą i dlaczego na końcu "szlaku" stała Lucy?
- Śmierć Lucy.
Nadal mam cichą nadzieję, że to tylko Templariusze upozorowali pogrzeb, a tak naprawdę Asasynka jest przetrzymywana w Abstergo jako zakładniczka. Może dlatego, że postanowiła przejść na stronę Desa?

Piszcie nurtujące was pytania dotyczące Lucy. Wykombinujemy razem, o co we wszystkim kaman ;D

Nurtujące pytania o Lucy...?
Ona nie była zdecydowana, po czyjej jest stronie. Dlatego Desmond widział ją na niebiesko. Czerwone ślady...? Bo działała wtedy akurat po stronie templariuszy...?
Zginęła, bo stała się niebezpieczna. Niestety...

Ze wszystkim moge sie zgodzic ale te slady kolo willi to sa slady mieszkancow/templariuszy podczas wojny tedy biegli do ucieczki przez wille (tam gdzie w 2 zbroje altaira mozna zdobyc) :P

Pamiętam jak zniknęła w Brotherhood, raz, racja, była przed willą, ale jak za drugim razem niknęła szukałam jej po całym mieście, ale nigdzie jej nie było, przeszukałam każdy skrawek mapy

Mika444 pisze:
Pamiętam jak zniknęła w Brotherhood, raz, racja, była przed willą, ale jak za drugim razem niknęła szukałam jej po całym mieście, ale nigdzie jej nie było, przeszukałam każdy skrawek mapy

Widzę że nie jestem sam (:

wszystko wyjaśnia dodatek do III który można obejżeć u verteza - krypto reklama
gdzie jest powiedziane że lucy zdradziła ekipę Desmonda Milesa
i pracowała dla Abstergo dlatego zgineła z rąk Desmonda( Junona wiedziała o tym i tak pokierowała Desmondem)a desmond widział ją na niebiesko bo w tedy jeszcze się wachała

Angel_Kubixarius pisze:
wszystko wyjaśnia dodatek do III który można obejżeć u verteza - krypto reklama
gdzie jest powiedziane że lucy zdradziła ekipę Desmonda Milesa
i pracowała dla Abstergo dlatego zgineła z rąk Desmonda( Junona wiedziała o tym i tak pokierowała Desmondem)a desmond widział ją na niebiesko bo w tedy jeszcze się wachała

Do III? A nie do Revelations? "Zaginione archiwa"?
Może nie jestem na bieżąco, ale raczej nie przegapiłabym tego u Verteza c:

kata97 pisze:
Do III? A nie do Revelations? "Zaginione archiwa"?
Może nie jestem na bieżąco, ale raczej nie przegapiłabym tego u Verteza c:

sry ale ja revela traktuje jak 3 blacka jak 5 a 3 jak 4

Angel_Kubixarius pisze:
sry ale ja revela traktuje jak 3 blacka jak 5 a 3 jak 4

...

Angel_Kubixarius pisze:
sry ale ja revela traktuje jak 3 blacka jak 5 a 3 jak 4

A ponoć to kobiety są skomplikowane xD

kata97 pisze:
A ponoć to kobiety są skomplikowane xD

Miałem coś napisać w odpowiedzi do tej twojej wiadomości, ale jednak się wstrzymam...

kata97 pisze:
Lucy jest jedną z najbardziej tajemniczych postaci w Assassin's Creed. Niby Asasynka, ale kto wie, dla kogo tak naprawdę pracuje i kim jest. Może Desmond, Rebecca i Shaun nie zdają sobie sprawy, jak potężny wróg przebywa(ł) pośród nich.

Umieszczamy:
- Ciekawostki o Lucy
- Wydarzenia z jej przeszłości
- Pytania i odpowiedzi jej dotyczące.

Oto moje kilka pytań:
- Gdzie podziewa się Lucy w Brotherhood (nie pamiętam, po której sekwencji znika)? Wiele osób twierdzi, że poszła spotkać się z Templariuszami, w co nie śmiem wątpić, mam podobne podejrzenia...
- Jeżeli była szpiegiem (co potwierdza dodatek do AC: Zaginione Archiwa), to dlaczego Desmond "widział" ją w niebieskim świetle? Przecież Orli Wzrok pokazuje zamiary osób, więc, skoro szósty zmysł twierdził, że Lucy to przyjaciel, to prawdopodobnie musiało tak być. Prawda...?
- Czerwone ślady obok Willi Auditore.
Zmora fanów gry. Chyba każdy się zastanawiał, do kogo należą i dlaczego na końcu "szlaku" stała Lucy?
- Śmierć Lucy.
Nadal mam cichą nadzieję, że to tylko Templariusze upozorowali pogrzeb, a tak naprawdę Asasynka jest przetrzymywana w Abstergo jako zakładniczka. Może dlatego, że postanowiła przejść na stronę Desa?

Piszcie nurtujące was pytania dotyczące Lucy. Wykombinujemy razem, o co we wszystkim kaman ;D

Masz cichą nadzieję, że Lucy jest przetrzymywana? Marzenia ściętej głowy .-.

Nigdy, w żadnej części jakoś nie mogłem jej zaufać. Lubiłem ją, ale życia bym jej nie powierzył. Potem było mi jej szkoda(po śmierci).

kamdab pisze:
Nigdy, w żadnej części jakoś nie mogłem jej zaufać. Lubiłem ją, ale życia bym jej nie powierzył. Potem było mi jej szkoda(po śmierci).

Ja nie związałem się z żadną z postaci współczesnych. Wydawały mi się takie bez polotu ._.

AquoZ23 pisze:
Ja nie związałem się z żadną z postaci współczesnych. Wydawały mi się takie bez polotu ._.

no to prawda ale te z przeszłości np. leoś da vinci to były fajne postacie

AquoZ23 pisze:
Ja nie związałem się z żadną z postaci współczesnych. Wydawały mi się takie bez polotu ._.

Ja zwykle nie przywiązuję się do konkretnych postaci nie licząc ME, ale to inna bajka. Więc to, że przywiązałem się do ekipy Desmonda było zaskoczeniem.

AquoZ23 pisze:
Masz cichą nadzieję, że Lucy jest przetrzymywana? Marzenia ściętej głowy .-.

Cóż... napisałam to ponad rok temu, więc nadzieja na przetrwanie Lucy nadal istniała, choćby niewielka.
Potem pojawiło się AC III i wszystko zostało objaśnione.

kata97 pisze:
Cóż... napisałam to ponad rok temu, więc nadzieja na przetrwanie Lucy nadal istniała, choćby niewielka.
Potem pojawiło się AC III i wszystko zostało objaśnione.

Zakończenie AC Brotherhood wszystko wyjaśniło .-.

AquoZ23 pisze:
Zakończenie AC Brotherhood wszystko wyjaśniło .-.

Trzymałam się wersji, że byle dźgnięcie w brzuch nie spowoduje śmierci. Ludzie wychodzili cało z gorszych rzeczy.

kata97 pisze:
Trzymałam się wersji, że byle dźgnięcie w brzuch nie spowoduje śmierci. Ludzie wychodzili cało z gorszych rzeczy.

Ja tak samo gdy nie zagrałem w Revelations,wtedy był smutek.

kata97 pisze:
Trzymałam się wersji, że byle dźgnięcie w brzuch nie spowoduje śmierci. Ludzie wychodzili cało z gorszych rzeczy.

Ja się nie znam ;-;

AquoZ23 pisze:
Ja się nie znam ;-;

Cicho, Polak na wszystkim się zna i we wszystkim jest ekspertem :D

kata97 pisze:
Cicho, Polak na wszystkim się zna i we wszystkim jest ekspertem :D

Tu jest racja ;-;