Może coś łatwego, coby zabawa nie zdechła:

Dwa ciała mam, lecz jedna we mnie dusza. Im dłużej stoję w miejscu, tym szybciej się poruszam. Czym jestem?

dwie kulki połączone gumką

źle

bliźnięta?

także źle

Światło i ciemność? BÓG?

Myślałem że to będzie oczywiste :v
Proponuję patrzeć na obie wskazówki i odbierać je nieco symbolicznie.

Cień

Nie

Ziemia?

Myślałem, że coś z fizyką i po części miałem rację...

Klepsydra

Dwa ciała to dwie komory, do których wpada/spada piasek
Im dłużej stoi tym szybciej spada piasek, fizyka i te sprawy

Dobrze, Maikelo, twoja kolej.

Ok RhobarIII
Troszkę myślałem nad tym, ale:

Pewien człowiek pozbył się czegoś bardzo cennego, gdyż było tego zdecydowanie za dużo. Kim był ten człowiek i wjakich okolicznościach się pozbył i dlaczego?

Maikielo pisze:

Im dłużej stoi tym szybciej spada piasek, fizyka i te sprawy

nope, piasek spada cały czas tak samo (a nawet możliwe że trochę wolniej bo nie ma ciśnienia górnych warstw nasypowych), to górna granica warstwy piasku się porusza szybciej
wiem, niepotrzebnie się przyp...dalam

prezes narodowego banku zmienił pieniądze na brykiet żeby zmniejszyć inflację?

No mu właśnie chodziło o to, że im mniej piasku na górze to piasek ma więcej wolnego miejsca i na końcu przyspiesza.


Co do zagadki, nie

Podpowiem, że to było realne wydarzenie, historyczne. Dosyć znana anegdota, powinna być nawet w podręcznikach.

Eee Robin Hood?

herbatka bostońska?

mikulek04 pisze:
herbatka bostońska?

W pewnym sensie jesteś blisko, bo w końcu herbatka się do kogoś odnosi i ktoś tam był...
Ale to wydarzenie jest dużo dużo starsze i nie ma związku z niczym powiązanym z Anglia czy USA i tymi klimatami

Czy chodzi o Pablo Escobara, który spalił 2,1 mln dolarów, podczas ucieczki, aby ogrzać córkę?

Chociaż w sumie słabo nawiązuje do herbaty i zbyt mocno do Ameryki

MlodszyCzapnik1 pisze:
Czy chodzi o Pablo Escobara, który spalił 2,1 mln dolarów, podczas ucieczki, aby ogrzać córkę?

Chociaż w sumie słabo nawiązuje do herbaty i zbyt mocno do Ameryki

Nie, jeeeeeszcze wcześniej, ale co do drugiej części postu to w pewnym sensie jesteś blisko tego o jaką rzecz chodzi

Świta mi coś o transporcie przypraw. Zbyt duże obciążenie statku spowodowało, że musieli wyrzucić przyprawy, aby statek nie zatonął. Ale nie mam pojęcia komu to przypisać.

Oddalasz się z odpowiedzią, podpowiem, co łączy statek i herbatkę. Wtedy otrzymacie część zagadki

Brytyjczyk?

Maikielo pisze:

Pewien człowiek pozbył się czegoś bardzo cennego, gdyż było tego zdecydowanie za dużo. Kim był ten człowiek i wjakich okolicznościach się pozbył i dlaczego?

Kongou! :3
A tak na poważnie to według mnie chodzi o Magellana, którego okręt flagowy podczas jednego ze sztormów zaczął nabierać wody i by zmniejszyć jego wyporność (ergo - zmniejszyć zanurzenie, czyli spowodować by dziura była wyżej niż poziom morza) Magellan nakazał wyrzucić wszystko z ładowni w tym sporo złota zrabowanego Hiszpanom.

Rafael_Rexwent pisze:
Kongou! :3
A tak na poważnie to według mnie chodzi o Magellana, którego okręt flagowy podczas jednego ze sztormów zaczął nabierać wody i by zmniejszyć jego wyporność (ergo - zmniejszyć zanurzenie, czyli spowodować by dziura była wyżej niż poziom morza) Magellan nakazał wyrzucić wszystko z ładowni w tym sporo złota zrabowanego Hiszpanom.

Powiem tak, chodzi o wodę tu blisko, ale ten człowiek bezpośrednio coś zrobił, nie przez swoich ludzi.

Maikielo pisze:
Powiem tak, chodzi o wodę tu blisko, ale ten człowiek bezpośrednio coś zrobił, nie przez swoich ludzi.

Brytyjczyk z mema który płynął na statku z Amerykaninem i Meksykaninem. Wyrzucił Herbatkę i powiedział " W Moim Kraju Jest Tyle Herbaty, że możemy sobie ją od tak wyrzucać"

shanon pisze:
Brytyjczyk z mema który płynął na statku z Amerykaninem i Meksykaninem. Wyrzucił Herbatkę i powiedział " W Moim Kraju Jest Tyle Herbaty, że możemy sobie ją od tak wyrzucać"

Zgadłaś czynność, po części, jedynie narodowość sprawcy jest zdecydowanie inna.

Czyli chodzi o Chińczyka albo Indyjczyka z takowego mema, bo to te dwa kraje są głównie znane z herbat :)

Cały czas ten sam błąd, mówiłem, co łączy statek i herbatę jak nie wydarzenie? I to wydarzenie historyczne, nie jakiś mem, a człowiek który coś zrobił żył w szacunku milenium przed tymi wydarzeniami choc mogę się mylić bo to mniej lub więcej niż milenium

Nie wiem mi sie tylko z tym kojarzy misja z AC3 w której jako Connor wyrzucało się ze statku brytyjskiego herbatę do wody,

Kapeka pisze:
Nie wiem mi sie tylko z tym kojarzy misja z AC3 w której jako Connor wyrzucało się ze statku brytyjskiego herbatę do wody,

Ta misja dotyczy właśnie bostońskiej herbaty.

Co do zagadki:
- realne wydarzenie historyczne,
- powinna być nawet w podręcznikach (jest? nie ma?),
- nie ma związku z niczym powiązanym z Anglia czy USA,
- łączy herbatę i statek,
- chodzi o wodę,
- żył około milenium (tysiąc lat) przed bostońską herbatą, czyli około 773 roku,
- człowiek zrobił coś bezpośrednio, nie przez swoich ludzi,
- człowiek, który to zrobił wiedział, że herbata jest cenna,
- pozbył się jej ponieważ było jej za dużo.

Do Europy herbata przywędrowała w XVI wieku. W Ameryce w 773 r. nie znali herbaty. Do Australii zawitała znacznie później, tak samo jak na bieguny. W Afryce też nie była znana (kiedy herbata pojawiła się w Afryce? Jest tam uprawiana np. Kenii. Ale od kiedy?) Czyli zostaje Azja.

Podsumowując:
W Azji w czasie europejskiego średniowiecza (około 773 roku) jakaś historyczna postać wyrzuciła / zatopiła / zalała herbatę ze statku / na statku / w statku i zrobiła, to sama, nie przez swoich ludzi, ponieważ było jej za dużo, wiedząc że jest cenna.

Czy możesz potwierdzić, że nie zapędziłeś się w podpowiedziach?