[MOJE] Rzeźnik

Avatar krolok1875
Pewnego deszczowego dnia, byłem sam w domu, siedziałem na Jeja i patrzyłem na obrazki, jednak usłyszałem dźwięk z kuchni lecz nie przejmowałem się nim i nadal oglądałem. Odgłos był coraz głośniejszy więc poszedłem do kuchni sprawdzić co się dzieje. Zobaczyłem tam cień faceta z grubą sylwetka i z nożami w rękach. Facet podszedł bliżej i zobaczyłem go całego. Wszędzie na swoim ciele miał krew. Nie miał lewej ręki, a w prawej, miał tasak. Zacząłem uciekać, wybiegłem z domu i zrobiła się burza. Była mgła i jeszcze padało deszczem, więc nic nie widziałem, biegłem na ślepo. Potknąłem się i poczułem jego okrutny smród. Jego tasak był coraz bliżej i wtedy pomyślałem sobie że w takich warunkach nie ucieknę od niego. Zacząłem walczyć, próbowałem walić mu w plecy jednak to nic nie dawało. Poczułem ból, i zobaczyłem w moich nogach jego tasak... Obudziłem się w szpitalu i obok widziałem okropnie zamordowanych lekarzy a obok mnie, był on. Przywlekł mnie do rzeźni siedziałem tam godzinę i wtedy przyszedł do mnie znowu z jego tasakiem pełnym z krwi. Próbowałem powstrzymać jego tasak a by nie uderzył on we mnie, jednak to się nie udało i miałem go w swoich rękach. Odciął mi je, a potem uderzył w brzuch również obcinając go... teraz opowiadam wam historię mojego kolegi usłyszałem ją od pewnych ludzi którzy widzieli co tam się stało i byli kolejnymi ofiarami. A teraz poczekajcie bo słyszę dziwne odgłosy z mojej kuchni...

Avatar krolok1875
Wiem że krótka pasta ale jest ona moją pierwszą.

Avatar
Konto usunięte
Dałbym 4/10, ale z racji, że to twoja pierwsza pasta daję 5/10
Trochę więcej opisu. Chyba się spieszyłeś to pisząc.

Avatar krolok1875
stanley2 pisze:
Dałbym 4/10, ale z racji, że to twoja pierwsza pasta daję 5/10
Trochę więcej opisu. Chyba się spieszyłeś to pisząc.

Dzięki za sugestie. Po jutrze może popracuję nad nową, lepszą i dłuższą pastą.

Avatar
Konto usunięte
krolok1875 pisze:
Dzięki za sugestie. Po jutrze może popracuję nad nową, lepszą i dłuższą pastą.

Spoko. Życzę powodzenia :)

Avatar
Konto usunięte
Niezłe Krolok :D Tak jak przedmówca mówił- więcej opisów. Daje ci 5/10, bo rzeźnik nie jest orydżinal

Avatar krolok1875
miki14555 pisze:
Niezłe Krolok :D Tak jak przedmówca mówił- więcej opisów. Daje ci 5/10, bo rzeźnik nie jest orydżinal

A jest jeszcze taka sama? Jeśli tak to nie czytałem.

Avatar
Konto usunięte
za dużo tego słowa ''tasak'' co drugie słowo tasak, np. z tasakiem pełnym krwi próbowałem powstrzymać tasak, jego tasak był coraz bliżej, zobaczyłem w nogach jego tasak, jak widzisz, bardziej opisowo, co 2 słowo tasak i tasak i tasak ale to nie było takie słabe jak moje 5/10

Avatar
Konto usunięte
krolok1875 pisze:
A jest jeszcze taka sama? Jeśli tak to nie czytałem.

Chodzi o wątek z rzeźnikiem.

Avatar krolok1875
Szymon2806 pisze:
za dużo tego słowa ''tasak'' co drugie słowo tasak, np. z tasakiem pełnym krwi próbowałem powstrzymać tasak, jego tasak był coraz bliżej, zobaczyłem w nogach jego tasak, jak widzisz, bardziej opisowo, co 2 słowo tasak i tasak i tasak ale to nie było takie słabe jak moje 5/10

Nie było aż tak co chwilę tasak jeśli czytałeś szybko to pewnie ci się tak wydawało.

Avatar Griszka
Moderatorka
krolok1875 pisze:
Nie było aż tak co chwilę tasak jeśli czytałeś szybko to pewnie ci się tak wydawało.


krolok1875 pisze:
Jego tasak był coraz bliżej i wtedy pomyślałem sobie że w takich warunkach nie ucieknę od niego. Zacząłem walczyć, próbowałem walić mu w plecy jednak to nic nie dawało. Poczułem ból, i zobaczyłem w moich nogach jego tasak... Obudziłem się w szpitalu i obok widziałem okropnie zamordowanych lekarzy a obok mnie, był on. Przywlekł mnie do rzeźni siedziałem tam godzinę i wtedy przyszedł do mnie znowu z jego tasakiem pełnym z krwi. Próbowałem powstrzymać jego tasak a by nie uderzył on we mnie, jednak to się nie udało i miałem go w swoich rękach.


ekhm.

osobiście mi pasta się niezbyt podoba, ale ja jestem wybredna.
musiałam ją przeczytać kilka razy, bo z powodu narracji pierwszoosobowej nie zrozumiałam końcówki ("opowiadam wam historię mojego kolegi").
dużo powtórzeń (tasak!)

do tego "uderzył mnie w brzuch również obcinając go" - rozumiem, że go przepołowił, ewentualnie chorążnie go pociął, ale obciąć komuś brzuch?

i co najważniejsze
padało deszczem


pierwsza pasta, brak błędów ortograficznych (jeszcze sprawdzę) - 5/10

Avatar
Konto usunięte
Tasak , tasak , tasak , lubisz tasaki ? 5/10 :) Pisz więcej i dłuższe pasty.

Avatar TheMath110
krzysbor pisze:
Tasak , tasak , tasak , lubisz tasaki ? 5/10 :) Pisz więcej i dłuższe pasty.

TASAKOZILLA

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar TheBDQJP
Właściciel: TheBDQJP
Grupa posiada 8212 postów, 748 tematów i 712 członków

Opcje grupy Lubię się bać

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Lubię się bać