Jaki jest wasz ulubiony sposób rysowania/malowania?
Ja najbardziej lubię szkicowanie, ale czasem jak taki szkic się ulepszy kolorem to wyjdzie niezłe cacko. :D

Kontury rysuję zawsze kreseczkami a nie ciągłą liniom. I jeszcze zawsze zaczynam od głowy. Prawie zawsze koloruje rysunki, chyba że postać lepiej będzie wyglądała tylko pocieniowana. :D

kontur wieloma delikatnymi kreskami tak jak główne linie tego co rysujemy/szkicujemy od długiego czasu nie używam koloru jedynie czysty szkic, cieniowanie zajmuje najwięcej czasu, sama obrysówka pracy i główne cienie już pokazują czy będzie warto kontynuować ;)

Właśnie od tego się zaczyna

szkic ołówkiem, ewentualnie rysunek długopisem (czarny żelowy); głowę-włosy-tułów wieloma kreskami, nogi i ręce dłuższymi pociągnięciami (są łagodniejsze, przy rysowaniu tymi krótkimi wyglądają na owłosione :'D)
koloruję kredkami :I
kontur poprawiam czasami mocniejszym dociśnięciem ołówka albo cienkopisem, chociaż osobiście mi się to nie podoba.

Szkic ołówkiem, później poprawiam cienkim czarnym długopisem i koloruję głównie kredkami i markerem.

Na początki szkic, potem cienie, czasami kredki,

najpierw lekki zarys potem lekko zabarwiam najmiększym ołówkiem i potem chusteczka :)

albo kredki+ołówek.

Odkopywanie starych tematów!
Lubie sobie farbnąć akwarelą kontury na kartce i je wypełniać. Na płótnie- bez szczególnych sposobów. Spryskuję płótno wodą i robię rozmyte tło, potem czekam, aż wyschnie i rysuję 2-3 plan, potem pierwszy.

Mój kolega najpierw robi kropki zamiast linie jak zrobi wszystkie kropki to je połączą. I robi niezłe rysunki.

Welpapl pisze:
Mój kolega najpierw robi kropki zamiast linie jak zrobi wszystkie kropki to je połączą. I robi niezłe rysunki.

jprdl... serio?-.-

Welpapl pisze:
Mój kolega najpierw robi kropki zamiast linie jak zrobi wszystkie kropki to je połączą. I robi niezłe rysunki.

nie znam takiego sposobu ;p