chupacabra001 pisze:Zarówno dla arty jak i dla dupoarty dobry jest Ruinberg. Zwykła arta staje w rogu mapy, a dupoarta niemalże gdzie popadnie. Są 4 główne punkty, w których zbierają się czołgi, a normalna arta z rogu mapy ma bicie na wszystkie. No, może Francuz nie przerzuci nad budynkami.
Zależy czym jadę.
Dla HT takich jak T29, najlepszy będzie Himmelsdorf. Wystarczy pojechać na górkę, schować kadłub i robić rzeź.
Dla szybkiego meda lub lighta typu 12t ulubioną mapą staje się urwisko. Zasuwamy jak najszybciej w okolice sektora E3 i walimy w dupsko wszystkiemu, co podjedzie na E1/2. Nigdy samodzielnie.
Dla spottera i tdka Malinówka. Jako spotter siedzę w krzaku na polu ze szmatą i lornetą, będąc tdkiem go osłaniam i mam wspaniałą strzelnicę.
Dla zwykłego HTka (np Jumbo ;-;) i dla sidescrapujących (jak Black Prince) Ensk. Tam się robi rzeźnię w mieście.
Dla arty Prochorówka, bo prawie wszędzie jest bicie, a dla dupo-arty (np Bishop) najlepsze są Kopalnie i Wichura, bo akurat na tych mapach znam parę dobrych pozycji i są niewielkie.
Jejowicz pisze:
No, może Francuz nie przerzuci nad budynkami. .
chupacabra001 pisze:
Nie wiem czy wiesz, ale rosyjska arta ma jeszcze bardziej płaską trajektorię lotu pocisku, również większą prędkość. Czyli masz większe szanse na zdjęcie czegoś zza kamienia Lorrką 155 51 niż S-51.
Jejowicz pisze:
A myślałem że Francuziki strzelają najbardziej płasko... No jeśli tak, to spokojnie wrzucą za budnyki, SU-8 nie ma z tym problemu. Według moich danych francuskie pociski lecą nieco szybciej i nieco bardziej opadają (tak, istnieje parametr "opadanie" pocisku). Czyli właściwie ruskie arty są najgorsze, bo w porównaniu z Francuzami ich pociski lecą wolniej i po łagodniejszej trajektorii, a do tego są zauważalnie mniej celne.
WiemKimJestes pisze:
Nikt nie docenia ruskiej potęgi .-.
diwad96 pisze:
Bocian 4ever in my heart <3 :)
chupacabra001 pisze:
E tam, bocian posysa. Szybkostrzelność woła o pomstę do nieba, kąt odchylenia działa jak w Bishopie, często nie jest w stanie trafić nawet w stodołę, a obrażenia o 200-300 lepsze niż w mojej Lorrce 51.
diwad96 pisze:
a udało ci się e-75 na strzała zdjąć? (ani ammo rack and podpałka. czysty strzał)
chupacabra001 pisze:
Nie, udało mi się za to skubnąć ISa za 700. Zwykłego isa, to 7tierowe gówno. Bezpośredni strzał w przednią płytę.
Za to Lorrką często zdejmuję Tygrysy na strzał.
diwad96 pisze:
no widzisz, a mnie udało się zbić e75 na strzał. i to nie raz
chupacabra001 pisze:
Dalej uważam, że to sytuacyjne gówno. ; )
diwad96 pisze:
ale i tak go lubię. poza tym miałem też na nim swojego pierwszego bombardiera :)