JTay_ pisze:
Paraliże senne powstają, gdy masz zbyt lekki sen. Spróbuj używać tabletek nasennych, a jeśli pijesz kawę to ją ogranicz w godzinach wieczornych.
pietro5000 pisze:
Nie pije kawy. A tabletek nasennych nie bede bral. W tym tygodniu juz 3 razy mialem paraliz ;-;
pietro5000 pisze:
Na jakims forum czytalem zeby spac seriami np. dwie godziny, pobudka, 2 h, pobudka i tak do rana.
JTay_ pisze:
Ta, to wszystko to fazy snu. Ale z drugiej strony mając paraliże masz dość wysokie szanse na świadome sny.
pietro5000 pisze:
To ja podziekuje. Mam tego dosc. Szepty, krew, zwloki, zjawy... Wszystko wkolo mnie. Potem siedze przez reszte nocy na fotelu w salonie z zapalonymi swiatlami w calym domu i nawet nie mysle o pojsciu spac. Potem spie sobie w dzien.
JTay_ pisze:
Spróbuj spać z zasłoniętymi oczami, ewentualnie przyczep sobie do ręki paralizator i w razie czego, wiesz :D
Siemien pisze:
U mnie w rodzinie występują paraliże senne dosyć często. Też je miałem. W moim przypadku pomogło kładzenie się na boki lub na brzuch, a nie na wznak. Lecz w przypadku mojego wujka, który wywoływał duchy pomogły tylko egzorcyzmy ;_;.
Pojewalnietaax3 pisze:
Nie masz? Ja też chcę juuż nigdy nie mieć!
Nieznany_w_internecie pisze:
Nie mam paraliżów za to od święta mam świadome sny. Są za**biste.
Pojewalnietaax3 pisze:
TEZ TAK CHCE! :C
milek86 pisze:
Ja rzadko mam paraliż senny, ale jak już to objawia się w uczuciu bezwładnego spadania i strachu. Ale za to mam często świadome sny ^^
Nieznany_w_internecie pisze:
Świadome sny są zaczepiste. Szkoda tylko że czasami trudno jest utrzymać czysty umysł.
Marchewka2222 pisze:
Ja tez nie mialem żadnego :P ale tak ogólnie mieliscie jakieś straszne sny? Koszmary?
Szczurekk pisze:
A ja nie mam i nigdy nie miałem. Ani tego, ani tego :c Ni paraliżu, ni świadomego
Marchewka2222 pisze:
Ja tez nie mialem żadnego :P ale tak ogólnie mieliscie jakieś straszne sny? Koszmary?
Szczurekk pisze:
A ja nie mam i nigdy nie miałem. Ani tego, ani tego :c Ni paraliżu, ni świadomego
mrocznywilk pisze:
Mi się zdarza mieć świadome sny. Paraliżu nie miałem, ale za to lunatykuję. Wiem o tym od innych. Czasami chodzę nawet po schodach. Tak dla ironii kiedy chodzę po całym domu, to śni mi się, że chodzę po domu, zdarza mi się nawet włączyć telewizor lub usiąść na krześle i patrzyć się w pustkę. Śmieszne jest uczucie kiedy wracam już do łóżka, bo zazwyczaj się po prostu na nie przewracam i czuję to przez sen (jak lecę).
Griszka pisze:
nie mam ani paraliżu sennego, ani świadomego snu.
ale bardzo często mam uczucie "spadania"
leżę w półśnie
i nagle czuję, że ktoś mnie "spycha" z jakiegoś urwiska
czuję, że lecę
i się budzę ze strachem
wtf
Szczurekk pisze:
A ja nie mam i nigdy nie miałem. Ani tego, ani tego :c Ni paraliżu, ni świadomego
mrocznywilk pisze:
Może po prostu lunatykujesz jak ja i się przewracasz na łóżko, to jest takie uczucie.
Griszka pisze:
właśnie nie
mój tata siedzi zwykle obok i buszuje w internecie
i on mówi, że leżę spokojnie cały czas
ogólnie ja nie lunatykuję
po prostu przysypiam
I NAGLE PIERDUT, SPADAM
Marchewka2222 pisze:
Raz też tak miałem, ale to chyba wina snu. Co ci się śni jak "spadasz" ?
kamdab pisze:
Uczucie spadania po zamknięciu oczu w czasie snu jest naturalne.
Griszka pisze:
czuję się lekko uspokojona :I
Griszka pisze:
nie mam ani paraliżu sennego, ani świadomego snu.
ale bardzo często mam uczucie "spadania"
leżę w półśnie
i nagle czuję, że ktoś mnie "spycha" z jakiegoś urwiska
czuję, że lecę
i się budzę ze strachem
wtf
Marvos pisze:
Ja kiedyś jak byłem jeszcze jakimś 10 latkiem często zanim zasnąłem odczuwałem uczucie, że ,,wiruje"czułem, że się kręcę tak jak w fikołku, ale bez zatrzymania. Nawet polubiłem to uczucie, potem już tego nie doświadczyłem przez kilka lat, a ostatnio 3 dni temu 1 raz od paru lat znowu te wirowanie.
Marvos pisze:
Ja kiedyś jak byłem jeszcze jakimś 10 latkiem często zanim zasnąłem odczuwałem uczucie, że ,,wiruje"czułem, że się kręcę tak jak w fikołku, ale bez zatrzymania. Nawet polubiłem to uczucie, potem już tego nie doświadczyłem przez kilka lat, a ostatnio 3 dni temu 1 raz od paru lat znowu te wirowanie.