Paraliz senny :(

Avatar
Konto usunięte
Wiem ze to grupa "Lubie sie bac" ale paralize senne to przesada, rozmazane twarze, duchy , krew, MAM TEGO DO CHOLERY DOSC! Blagam, niech mi ktos powie jak go unikac!

Avatar JTay_
Moderator
Paraliże senne powstają, gdy masz zbyt lekki sen. Spróbuj używać tabletek nasennych, a jeśli pijesz kawę to ją ogranicz w godzinach wieczornych.

Avatar
Konto usunięte
JTay_ pisze:
Paraliże senne powstają, gdy masz zbyt lekki sen. Spróbuj używać tabletek nasennych, a jeśli pijesz kawę to ją ogranicz w godzinach wieczornych.

Nie pije kawy. A tabletek nasennych nie bede bral. W tym tygodniu juz 3 razy mialem paraliz ;-;

Avatar
Konto usunięte
pietro5000 pisze:
Nie pije kawy. A tabletek nasennych nie bede bral. W tym tygodniu juz 3 razy mialem paraliz ;-;

Na jakims forum czytalem zeby spac seriami np. dwie godziny, pobudka, 2 h, pobudka i tak do rana.

Avatar JTay_
Moderator
pietro5000 pisze:
Na jakims forum czytalem zeby spac seriami np. dwie godziny, pobudka, 2 h, pobudka i tak do rana.

Ta, to wszystko to fazy snu. Ale z drugiej strony mając paraliże masz dość wysokie szanse na świadome sny.

Avatar
Konto usunięte
JTay_ pisze:
Ta, to wszystko to fazy snu. Ale z drugiej strony mając paraliże masz dość wysokie szanse na świadome sny.

To ja podziekuje. Mam tego dosc. Szepty, krew, zwloki, zjawy... Wszystko wkolo mnie. Potem siedze przez reszte nocy na fotelu w salonie z zapalonymi swiatlami w calym domu i nawet nie mysle o pojsciu spac. Potem spie sobie w dzien.

Avatar JTay_
Moderator
pietro5000 pisze:
To ja podziekuje. Mam tego dosc. Szepty, krew, zwloki, zjawy... Wszystko wkolo mnie. Potem siedze przez reszte nocy na fotelu w salonie z zapalonymi swiatlami w calym domu i nawet nie mysle o pojsciu spac. Potem spie sobie w dzien.

Spróbuj spać z zasłoniętymi oczami, ewentualnie przyczep sobie do ręki paralizator i w razie czego, wiesz :D

Avatar Pojewalnietaax3
JTay_ pisze:
Spróbuj spać z zasłoniętymi oczami, ewentualnie przyczep sobie do ręki paralizator i w razie czego, wiesz :D

Hah, gdy się naczytam czegoś strasznego to śpię z ręką na oczach xD, i o dziwo paraliże zniknęły :D

Avatar Siemien
U mnie w rodzinie występują paraliże senne dosyć często. Też je miałem. W moim przypadku pomogło kładzenie się na boki lub na brzuch, a nie na wznak. Lecz w przypadku mojego wujka, który wywoływał duchy pomogły tylko egzorcyzmy ;_;.

Avatar Pojewalnietaax3
Siemien pisze:
U mnie w rodzinie występują paraliże senne dosyć często. Też je miałem. W moim przypadku pomogło kładzenie się na boki lub na brzuch, a nie na wznak. Lecz w przypadku mojego wujka, który wywoływał duchy pomogły tylko egzorcyzmy ;_;.

biedny ;-;

Avatar Lekki69
A ja nie mam, hyhy B) Deal with it

Avatar Pojewalnietaax3
Nie masz? Ja też chcę juuż nigdy nie mieć!

Avatar Lekki69
Pojewalnietaax3 pisze:
Nie masz? Ja też chcę juuż nigdy nie mieć!

No :> nie mam

Avatar Nieznany_w_internecie
Nie mam paraliżów za to od święta mam świadome sny. Są za**biste.

Avatar Pojewalnietaax3
Nieznany_w_internecie pisze:
Nie mam paraliżów za to od święta mam świadome sny. Są za**biste.

TEZ TAK CHCE! :C

Avatar
Konto usunięte
Ja rzadko mam paraliż senny, ale jak już to objawia się w uczuciu bezwładnego spadania i strachu. Ale za to mam często świadome sny ^^

Avatar Nieznany_w_internecie
Pojewalnietaax3 pisze:
TEZ TAK CHCE! :C

Najprostsze jest po prostu wyrobienie sobie nawyku robienia "testów realności". Na przykład, jeżeli co jakiś czas będziesz np. Ściskała sobie nos z dwóch stron i sprawdzała czy możesz oddychać to będziesz to robiła także we śnie. W śnie uda ci się oddychać, wtedy zdasz sobie sprawę żę to sen i... sky is the limit. Oczywiście może to być też klasyczne szczypanie się, liczenie sobie palców (Podczas snu rzadko mają stałą liczbę) i co tam sobie wymyślisz, byle działało. Oczywiście, żeby to zadziałało trza najpierw mieć od czasu do czasu zwykłe sny.

Avatar jasnib
nigdy nie miałem ale chce mieć

Avatar Nieznany_w_internecie
milek86 pisze:
Ja rzadko mam paraliż senny, ale jak już to objawia się w uczuciu bezwładnego spadania i strachu. Ale za to mam często świadome sny ^^

Świadome sny są zaczepiste. Szkoda tylko że czasami trudno jest utrzymać czysty umysł.

Avatar MrocznyWilk
Nieznany_w_internecie pisze:
Świadome sny są zaczepiste. Szkoda tylko że czasami trudno jest utrzymać czysty umysł.

If you know what I mean :D

Avatar Szczurekk
A ja nie mam i nigdy nie miałem. Ani tego, ani tego :c Ni paraliżu, ni świadomego

Avatar Marchewka2222
Ja tez nie mialem żadnego :P ale tak ogólnie mieliscie jakieś straszne sny? Koszmary?

Avatar
Konto usunięte
Marchewka2222 pisze:
Ja tez nie mialem żadnego :P ale tak ogólnie mieliscie jakieś straszne sny? Koszmary?

potwory z dragon age: początek (dark spawny) próbowały dostać się do mojego domu, pobiegłem na strych, skryłem się pod krzesłem, i nagle ogr mi rozpierwalił połowę dachu i się obudziłem.

Avatar jasnib
Szczurekk pisze:
A ja nie mam i nigdy nie miałem. Ani tego, ani tego :c Ni paraliżu, ni świadomego


Ja też ale chciałbym mieć oba

Avatar jasnib
Marchewka2222 pisze:
Ja tez nie mialem żadnego :P ale tak ogólnie mieliscie jakieś straszne sny? Koszmary?

U mnie koszmary są na porządku dziennym

Avatar MrocznyWilk
Szczurekk pisze:
A ja nie mam i nigdy nie miałem. Ani tego, ani tego :c Ni paraliżu, ni świadomego

Mi się zdarza mieć świadome sny. Paraliżu nie miałem, ale za to lunatykuję. Wiem o tym od innych. Czasami chodzę nawet po schodach. Tak dla ironii kiedy chodzę po całym domu, to śni mi się, że chodzę po domu, zdarza mi się nawet włączyć telewizor lub usiąść na krześle i patrzyć się w pustkę. Śmieszne jest uczucie kiedy wracam już do łóżka, bo zazwyczaj się po prostu na nie przewracam i czuję to przez sen (jak lecę).

Avatar Nieznany_w_internecie
mrocznywilk pisze:
Mi się zdarza mieć świadome sny. Paraliżu nie miałem, ale za to lunatykuję. Wiem o tym od innych. Czasami chodzę nawet po schodach. Tak dla ironii kiedy chodzę po całym domu, to śni mi się, że chodzę po domu, zdarza mi się nawet włączyć telewizor lub usiąść na krześle i patrzyć się w pustkę. Śmieszne jest uczucie kiedy wracam już do łóżka, bo zazwyczaj się po prostu na nie przewracam i czuję to przez sen (jak lecę).

Ja lunatykowałem na obozie i straszyłem warty. :P

Avatar
Konto usunięte
Od dzis codziennie sie modle żeby mieć paraliż taki jak pietro+Pierdylion postaci z horrorów np.Freddy Krueger.Pozdro :3

Avatar Zwierzakowa
Ja za każdym razem mam świadome sny :3 HA-HA! A WY NIE-E! :D

Avatar jasnib
Spłoń w odmętach piekielnych

Avatar Griszka
Moderatorka
nie mam ani paraliżu sennego, ani świadomego snu.
ale bardzo często mam uczucie "spadania"
leżę w półśnie
i nagle czuję, że ktoś mnie "spycha" z jakiegoś urwiska
czuję, że lecę
i się budzę ze strachem
wtf

Avatar MrocznyWilk
Griszka pisze:
nie mam ani paraliżu sennego, ani świadomego snu.
ale bardzo często mam uczucie "spadania"
leżę w półśnie
i nagle czuję, że ktoś mnie "spycha" z jakiegoś urwiska
czuję, że lecę
i się budzę ze strachem
wtf

Może po prostu lunatykujesz jak ja i się przewracasz na łóżko, to jest takie uczucie.

Avatar
Konto usunięte
Szczurekk pisze:
A ja nie mam i nigdy nie miałem. Ani tego, ani tego :c Ni paraliżu, ni świadomego

Ja też ;c

Avatar Griszka
Moderatorka
mrocznywilk pisze:
Może po prostu lunatykujesz jak ja i się przewracasz na łóżko, to jest takie uczucie.

właśnie nie
mój tata siedzi zwykle obok i buszuje w internecie
i on mówi, że leżę spokojnie cały czas
ogólnie ja nie lunatykuję
po prostu przysypiam
I NAGLE PIERDUT, SPADAM

Avatar Marchewka2222
Griszka pisze:
właśnie nie
mój tata siedzi zwykle obok i buszuje w internecie
i on mówi, że leżę spokojnie cały czas
ogólnie ja nie lunatykuję
po prostu przysypiam
I NAGLE PIERDUT, SPADAM

Raz też tak miałem, ale to chyba wina snu. Co ci się śni jak "spadasz" ?

Avatar Karso21Respawn
Ja chyba lunatykuję w nocy, bo parę lat temu obudziłem się stojąc przy otwartej lodówie xd

Avatar
Konto usunięte
Też mam odczucie spadania.Zawsze kiedy będę grał w Paydaya jakieś trzy godzinki bez przerwy, śni mi się że rabuję bank.Kiedy już uciekam z kasą spadam ze schodów i budzę się w środku nocy.Za dużo gier ;_;

Avatar kamdab
Uczucie spadania po zamknięciu oczu w czasie snu jest naturalne.

Avatar Griszka
Moderatorka
Marchewka2222 pisze:
Raz też tak miałem, ale to chyba wina snu. Co ci się śni jak "spadasz" ?


że ktoś/coś mnie spycha z jakiegoś nasypu albo klifu.


kamdab pisze:
Uczucie spadania po zamknięciu oczu w czasie snu jest naturalne.


czuję się lekko uspokojona :I

Avatar MrocznyWilk
Griszka pisze:
czuję się lekko uspokojona :I

Ty myślisz, że to co się dzieje z tobą podczas snu jest dziwne, a co mam powiedzieć ja?

Avatar Karso21Respawn
Ja tam raz zasnąłem z otwartymi oczami.

Avatar Gerald212
Griszka pisze:
nie mam ani paraliżu sennego, ani świadomego snu.
ale bardzo często mam uczucie "spadania"
leżę w półśnie
i nagle czuję, że ktoś mnie "spycha" z jakiegoś urwiska
czuję, że lecę
i się budzę ze strachem
wtf


Też tak często mam i gdzieś czytałem że to normalne bo mózg "sprawdza" czy wszystko dobrze z ciałem.
odkrywcy.pl/kat,111396,title,Zryw-miokloniczny-skad-sie-bierze,wid,15430529,wiadomosc.html?smg4sticaid=612f6d

Avatar legenda45678
ja nie czuje spadania we śnie ja się poprostu w tym snie budze

Avatar Marvos
Ja kiedyś jak byłem jeszcze jakimś 10 latkiem często zanim zasnąłem odczuwałem uczucie, że ,,wiruje"czułem, że się kręcę tak jak w fikołku, ale bez zatrzymania. Nawet polubiłem to uczucie, potem już tego nie doświadczyłem przez kilka lat, a ostatnio 3 dni temu 1 raz od paru lat znowu te wirowanie.

Avatar
Konto usunięte
Marvos pisze:
Ja kiedyś jak byłem jeszcze jakimś 10 latkiem często zanim zasnąłem odczuwałem uczucie, że ,,wiruje"czułem, że się kręcę tak jak w fikołku, ale bez zatrzymania. Nawet polubiłem to uczucie, potem już tego nie doświadczyłem przez kilka lat, a ostatnio 3 dni temu 1 raz od paru lat znowu te wirowanie.

Też tak miałem :D

Avatar deadxp
Hmmmm...Mi całkiem niedawno zdarzyło się że 1.Miałem dziwny chyba świadomy sen.Oraz skapnąłem się że śnię.
Teraz opiszę dokładniej o co mi chodziło:
1.Najpierw stałem na takiej drodze polnej.Po chwili obejrzałem swoje ręce i wydarłem się radośnie że mam świadomy sen.Zacząłem latać tak jak Superman aż dotarłem do dziwnego miasta(z dziwną architekturą) <luka w pamięci> Wszedłem/Zszedłem(nie jestem pewien.) po schodach jednego z tych budynków.Być może tam wchodziłem ale nie jestem pewien.Później zacząłem popychać mojego kolegę.Najpierw towarzyszyły temu komentarze typu."Idź z tąd""spie***laj" itp.Następnie mój kolega strasznie się zdenerwował i mnie zbluzgał i... Obudziłem się.W międzyczasie cały czas myślałem jak to jest fajnie mieć świadomy sen, aczkolwiek wydaje mi się że nie miałem kontroli nad tym snem.Godny uwagi jest również fakt iż wtedy zasnąłem w środku dnia co po przekroczeniu 7 roku życia zdarzyło mi się tylko raz.Aczkolwiek tamtego razu byłem całkiem zdrowy i zasnąłem na kanapie a nie w łóżku.

2.Niewiele pamiętam z tamtego snu.Wiem że wszystko było szare i miało coś w stylu grafiki z pewnej gry o slender manie która jest jednak bardzo mało znaną wersją takowej.Mogę wysłać linki do pobrania tej gry, ale wracając.Przelatywałem przez las.W międzyczasie było coś o takim jednym kucyku którego sam wymyśliłem ale nic poza tym z tego nie pamiętam.Więc jak leciałem to zatrzymałem się przy krzaku i pomyślałem sobie "Chwila!Przecież to sen!" I przez pół sekundy a może nawet jedną jeszcze patrzyłem na tego krzaka i się obudziłem.Być może też mogłem odlecieć w tył ale nie jestem pewien.

Jak by co mógłbym jeszcze wypisać coś o tym jak coś sobie przypomnę ale nic nie obiecuję.Prosiłbym o to żeby mi odpisać ponieważ całkiem mnie to zainteresowało.

Ale się rozpisałem.

Avatar kamdab
Marvos pisze:
Ja kiedyś jak byłem jeszcze jakimś 10 latkiem często zanim zasnąłem odczuwałem uczucie, że ,,wiruje"czułem, że się kręcę tak jak w fikołku, ale bez zatrzymania. Nawet polubiłem to uczucie, potem już tego nie doświadczyłem przez kilka lat, a ostatnio 3 dni temu 1 raz od paru lat znowu te wirowanie.

Też to miałem. Wymiotowałem po. Nieprzyjemne

Avatar Zajki17
Ja miałem taki paraliż, że każdy by się posrał, zasnąłem na kiblu, bo byłem chory i dziewczyna wyszła z wanny, zaczęła mnie dusić, szeptać do ucha, przeklinać, latać i skakać, rzucała mną jak chciała.

Avatar
Konto usunięte
Ja nigdy nie miałam paraliżu sennego ;-; I bardzo dobrze.

Avatar AppleJack222
jak myślę o paraliżu sennym to go nie mam x3 i nie chce mieć

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku