- Po pierwsze wprowadzono tylko 70 nowych Pokemonów, chociaż wcześniej było ich ok. 198
- Po drugie jest już 18 odcinków, a Ash złapał dopiero dwa Pokemony, co jest przeciwieństwem poprzednich serii

"ze Kalos to ostatni region"
HA HA HA HA HY UEHA HRIA HEUAH HEUAHE HAUE AH EU HA RHA EHDGA
Nintendo za duzo zarabia na pokemonach, by tak po prostu zaprzestac robienia nowych generacji. Beda tluc mamone az do usranej smierci, nawet jesli projekty kolejnych pokemonow beda wygladac jak ostatnie gowno (juz pare takich jest)

gulpin pisze:
Beda tluc mamone az do usranej smierci, nawet jesli projekty kolejnych pokemonow beda wygladac jak ostatnie gowno (juz pare takich jest)

Zgadzam się. Podobnie jest z Mario, też nie przestaną. Ja czekam na 25-cio lecie poków.

gulpin pisze:
nawet jesli projekty kolejnych pokemonow beda wygladac jak ostatnie gowno (juz pare takich jest)

Słabe Poki były w każdej generacji, więc trudno powiedzieć, że jest to wyłącznie domena kolejnych gen (i tak nie jest takich stworków teraz aż tak dużo). Zresztą brzydki=/=mało kreatywny.

dodooo10 pisze:
Słabe Poki były w każdej generacji, więc trudno powiedzieć, że jest to wyłącznie domena kolejnych gen (i tak nie jest takich stworków teraz aż tak dużo). Zresztą brzydki=/=mało kreatywny.

Ale jednak z kazfa generacja jest ich coraz wiecej... Z reszta wystarczy spojzec na startery, tymi z pierwszej to wszystkimi sie chce grac, a z szostej to... Wszystkie sa brzydkie ;_;
Tzn jedyne co mi sie podoba to druga forma tej zaby, trzecia juz ssie

Poza tym w szostej powstaly tak niewiarygodne twory jak ten koralowiec z krzywym ryjem, kamien z uszami czy pokemon-kolczyk. Moze i wczesniej byly zle pokemony, ale nie tak zle, jak te. Dla mnie to ewidentnie swiadczy o tym, ze juz koncza im sie pomysly, co w sumie nie jest dziwne.

gulpin pisze:

Poza tym w szostej powstaly tak niewiarygodne twory jak ten koralowiec z krzywym ryjem, kamien z uszami czy pokemon-kolczyk. Moze i wczesniej byly zle pokemony, ale nie tak zle, jak te. Dla mnie to ewidentnie swiadczy o tym, ze juz koncza im sie pomysly, co w sumie nie jest dziwne.

Generacja I...
Grimer, Muk, Diglett, Dugtrio, Jynx, Lickitung, Exeggcute, Exeggutor, Tangela, Voltorb, Electrode i w sumie, jeszcze można kilka wspomnieć...
Ale, nie, serio, w pierwszej było ich najmniej... Tsa.
W 2 też się zdarzały (chociaż akurat tu jest ich mało)

Jak już oceniamy, to bądźmy obiektywni, a okulary nostalgii odłóżmy do szuflady.
No ale jasne, pierwszej, czy nawet drugiej (wydaje mi się, że prędzej pierwszej) się czepiać nie można, bo pierwsza i taka wspaniała. I Charizard jako starter. A wiadomo, że teraz już na starcie taki Chesnaught jest w dupnej sytuacji, bo jest z 6 i "taki bszytki". Owszem, startery z Kanto są fajne i silne (może Charizard skakał po tierach, a najsilniejszym starterem, jeśli mu Mega nie damy nie jest, no ale w anime taki koks. Ba, Charizard bez Mega był w NU, podszas, gdy hejtowane Emboar, czy Chesnaught są kolejno w RU i UU.) Im dłużej patrzę na te rzekome paskudy (kwestia gustu) tym bardziej mi się podobają (zresztą Chesnaughta uważam za jednego z lepszych trawiastych starterów). Charizarda też lubię, ale jest bardzo overrated.

Nie jest to żaden policzek w stronę pierwszej generacji, ale w stronę jej nadmiernego hype'owania i oceniania Poków , które nie pochodzą z generacji 1-2, ew. 3 (rzadziej, bo 3 też czasami obrywa) jako "nieprawdziwych" itp. I to ten nadmierny hype sprawił, że ten post się tu pojawił.

Jak już wspomniałem, do samej pierwszej generacji nic nie mam, ale do samego faktu gloryfikowania jej, mimo, że obok genialnych designów jest tam wiele słabych i naprawdę mało kreatywnych Poków. I nie hejtuję tu twórców za te Poki, bo to naturalne, nawet w przyrodzie, ale sam fakt, że niektórzy tego nie potrafią zauważyć.

Z każda generacją legnedy stają się coraz bardziej wymyślne i często po prostu brzydkie..

RisaMurasaki pisze:
Z każda generacją legnedy stają się coraz bardziej wymyślne i często po prostu brzydkie..

To akurat się zdarza (nie wszystkie legendy taki są), ale niekoniecznie musi to się pogarszać z każdą geną. Kilka takich "kwiatków" zdarzyło się tam, gdzie jest ich baardzo dużo. Kalos zerwało z dużą ilością legend i dało nam ich tylko 6, z czego jakoś wybitnie źle one nie wyszły. Także nie jest to pewne, że to się pogorszy :P

Szanuję 1, czy 2. generację i jej fanów, ale już niestety (lub stety) tak mam, że im coś bardziej gloryfikowane, tym mniej przez moją osobę. I nie chodzi tu o brzydotę, bo nawet to, co brzydkie może być piękne, ale wkurza mnie, jak lecą hejty, że Klefki taki słaby ma design, ale jednocześnie nikt nie pamięta o Voltorbie. Tak samo jest w przypadku Muk i Garbodor. Fakt, że niektórzy mogą woleć te wszystkie stwory z 1, ale czy naprawdę była perfekcyjna?

To akurat logiczne, że każdy uwielbia coś innego, ale niekoniecznie musi to być doskonałe. Ja też nie uważam, że 6. jest na "Pińcet" procent doskonała, ale jednocześnie nie przeszkadzają mi też Voltorby, czy Electrode'y (no chyba, że muszę ich użyć do porównania xD)
Tak, wiem, naraziłem się. Ale było warto! xD

dodooo10 pisze:
To akurat się zdarza (nie wszystkie legendy taki są), ale niekoniecznie musi to się pogarszać z każdą geną. Kilka takich "kwiatków" zdarzyło się tam, gdzie jest ich baardzo dużo. Kalos zerwało z dużą ilością legend i dało nam ich tylko 6, z czego jakoś wybitnie źle one nie wyszły. Także nie jest to pewne, że to się pogorszy :P

Szanuję 1, czy 2. generację i jej fanów, ale już niestety (lub stety) tak mam, że im coś bardziej gloryfikowane, tym mniej przez moją osobę. I nie chodzi tu o brzydotę, bo nawet to, co brzydkie może być piękne, ale wkurza mnie, jak lecą hejty, że Klefki taki słaby ma design, ale jednocześnie nikt nie pamięta o Voltorbie. Tak samo jest w przypadku Muk i Garbodor. Fakt, że niektórzy mogą woleć te wszystkie stwory z 1, ale czy naprawdę była perfekcyjna?

To akurat logiczne, że każdy uwielbia coś innego, ale niekoniecznie musi to być doskonałe. Ja też nie uważam, że 6. jest na "Pińcet" procent doskonała, ale jednocześnie nie przeszkadzają mi też Voltorby, czy Electrode'y (no chyba, że muszę ich użyć do porównania xD)
Tak, wiem, naraziłem się. Ale było warto! xD

Nie mówie, że 1 czy 2 generacja były idealne.
Moim osobistym zdaniem legendy najgorsze były w 5 gen, tak przekombinowane , że strach. 6. Generacja ma całkiem niezłe poki, bo po prostu jest ich niedużo. Zdaje mi się iż w 5 i 4 poszli za bardzo na ilość niż na jakość

RisaMurasaki pisze:
Nie mówie, że 1 czy 2 generacja były idealne.

Nie mówię, że tak powiedziałaś. Ale takie sytuacje ogólnie są częste. Nie sądzę też, że 6 jest bez wad (trzeba przyznać, że od strony technicznej się postarali, brzydkie Poki też nie rzucają się w oczy). Równocześnie nie twierdzę, że 1, czy 2 były najgorsze

Moim osobistym zdaniem legendy najgorsze były w 5 gen, tak przekombinowane , że strach. 6. Generacja ma całkiem niezłe poki, bo po prostu jest ich niedużo. Zdaje mi się iż w 5 i 4 poszli za bardzo na ilość niż na jakość

Rzeczywiście, niektóre legendy są trochę... meh. Regigigas, np. nie jest moim ulubieńcem (i słabiutki na dodatek). W każdej zdarzały się słabsze. 4-i niektóre ewolki z poprzednich (chociaż większość jest udana), czy 5 i Gothitelle i rodzinka Klingów. Piąta jest dość charakterystyczna, bo Poki są różne. Tak samo np. w 1. Arcanine, Ninetales, czy Gengar, genialne Poki. Prostota również jest dobra, ale nie można z nią przesadzić. Jeśli znajdziemy złoty środek, to osiągamy, to co twórcy tworząc genialne designy. Z ilością też jest ciężko, bo zrobią więcej, to za dużo, zrobią mniej, to za mało.


Jeśli nie podoba mi się jakiś Pok (a to naprawdę rzadko się zdarza), to albo go nie łapię, albo zostawiam w boxie. Najlepszy sposób ;D Zawsze można sięgnąć do starych gier, jeśli kogoś tak odrzucają nowe Poki.

Kurde, w końcu to cały czas ta sama seria. Mimo kilku zmian wynikających z mijającego czasu, to dalej Pokemony. I dlatego też sądzę, że generacje powinny być traktowane w miarę równo, i jednocześnie powinniśmy utrzymywać się w tym razem. Krócej-nie uważam 1. geny, ani za lepszą, ani za gorszą, jedynie pragnę zaznaczyć, że niewątpliwie jest tą najrzadziej hejtowaną, inne mają trudniej.

I jeszcze raz powtarzam, nie staram się udowodnić, że pierwsze generacje są najgorsze (bo tak nie uważam. Ba, mało tego! Dla mnie nie ma czegoś takiego, jak najgorsze generacje. U mnie są tylko, te, które bardziej lubię), tylko, że one też nie są wolne od słabych Poków.

Ja tak nie uważam.Mimo, że bardziej lubię generacje 1 i 2, to widzę, że były tam też mało fajne poki ( nie powiecie chyba, że takie Jynksy, Unowny, Magnemity czy Dragonity były ładne). Voltorb i Muk nie wydają mi się jakoś szczególnie brzydkie, ale wiadomo - kwestia gustu. Mi się startery podobają. Powiedzcie mi, w czym taki tanoflame jest gorszy od pidgeota, pyroar od aricanine czy tyrantrum od kabutopsa.