Te mieszkanie dał im król Radowid V Srogi po znajomości.

<wchodzi>-Może za 3 tygodnie wrócę do Cintry zobaczę może Andre będzie powieszony.<robi gorącą kąpiel dla Amandy>

Amanda weszła do łazienki.
-Serio nie chcesz iść ze mną?- spytała żartobliwie Edwarda.

karo123454321 pisze:
Amanda weszła do łazienki.
-Serio nie chcesz iść ze mną?- spytała żartobliwie Edwarda.

-A chcesz?

-Może..

karo123454321 pisze:
-Może..

-Może to za mało.

Amanda westchnęła i pociągnęła Edwarda.
//XD

karo123454321 pisze:
Amanda westchnęła i pociągnęła Edwarda.
//XD

-wow!

<wychodzi z łazienki wycierając się jeszcze>-Musimy iść już spać.

Amanda skinęła głową i udała się do łoża swego pierworodnego.
//XD Powstrzymać się nie mogłam.

-Ale jak chcesz możemy się jeszcze w łóżku pobawić.
/Nie no musiałem xD

-Mi tam pasuje.
//Sorka, że zanudzamy. Choć jak jesteś zboczeńcem to pewnie ci się podoba. I nie Edwardzie, to nie do ciebie, to do czytelników. XD

karo123454321 pisze:
-Mi tam pasuje.
//Sorka, że zanudzamy. Choć jak jesteś zboczeńcem to pewnie ci się podoba. I nie Edwardzie, to nie do ciebie, to do czytelników. XD

<kładzie ją na łóżku i wiadomo co dalej>

RANO
Amanda wstała i głośno ziewnęła. Nareszcie mogła się wyspać. Choć i tak niewiele spała, ale przynajmniej nie była już tak senna jak poprzedniego dnia.

-Wyspałaś się?

Skinęła głową i uśmiechnęła się.

-To dobrze

Przytuliła Edwarda i wstała. Następnie się ubrała i wyszła poszukać Etsuko.

-O jezu chyba jeszcze poleżę sobie..

-Moglibyście być ciszej w nocy? Spać nie mogłam...
Etsuko ziewnęła szeroko.

-He he. Sorka Etsuko.

-Mam nadzieję...
Ziewnęła jeszcze raz.
-Idę się rozejrzeć po mieście.

karo123454321 pisze:

//Sorka, że zanudzamy. Choć jak jesteś zboczeńcem to pewnie ci się podoba.

//Insynuujesz, że jestem zboczona ¿¡ Zabić¡¡¡
Pozatym... Jestem zboczona na ciut inny sposób kotełki :3

Zagrajmerka pisze:
//Insynuujesz, że jestem zboczona ¿¡ Zabić¡¡¡
Pozatym... Jestem zboczona na ciut inny sposób kotełki :3

//To jak chyba każdy. XD

-Pójść z tobą?!

// mi się internet skończył do zobaczenia 1 Czerwiec wracam

karo123454321 pisze:
-Pójść z tobą?!

//Ja już uciekłam :3
A co do tego zboczenia .-. www.zerochan.net/1346302
Kocham swój mózg <3

Amanda i Etsuko wyszły z mieszkania i..

<wychodzi do portu>-Czas to zakończyć

W pewnej chwili zauważył skrytobójce, pędzącego wprost do jego mieszkania.

Erykhit pisze:
W pewnej chwili zauważył skrytobójce, pędzącego wprost do jego mieszkania.

-Co do ku*wy nędzy?! <natychmiast zrobił unik i wyciągnął miecz>

Skrytobójca wkroczył do mieszkania. Po chwili słychać było pisk kobiety.

-Gadaj kim jesteś albo czekaj jesteś z Cintry prawda?

Skrytobójca nie zwrócił na niego uwagi. W tym momencie zabił Amandę, wbijając jej sztylet w serce.

Erykhit pisze:
Skrytobójca nie zwrócił na niego uwagi. W tym momencie zabił Amandę, wbijając jej sztylet w serce.

-Nie! ZGINIESZ! <robi piruet i rani skrytobójcę w rękę>

- Pozdrowienia od Jenny - rzekł skrytobójca z uśmiechem. Ruszył ku wyjściu, mając jednak baczenie na Edwarda.

Erykhit pisze:
- Pozdrowienia od Jenny - rzekł skrytobójca z uśmiechem. Ruszył ku wyjściu, mając jednak baczenie na Edwarda.

-Pomszczę cię Amando...

Skrytobójca uciekł z budynku pospiesznie. Po chwili wtopił się w tłum.

-Muszę wrócić do Scoia'tael...

- Starość nie radość - usłyszał głos staruszki.

Szymon wszedł do mieszkania zobaczył zwłoki Amandy i staruszke która niewiadomo co tu robiła.Rozejrzał sie po mieszkaniu i zobaczył krew która była skrytobójcy z jego ręki poleciała po tym jak Edward piruet zrobił.
-Aha- powiedział.

-Człeniu szukasz Edward? - Usłyszał głos staruszki.
-No
-Ok to Edward poszedł do gospody
-Aha- powiedział Szymon i poszedł do gospody