Tutaj zazwyczaj przypływają statki z towarem na targi i jarmarki lecz czasami z ludźmi gdzie chcą odpocząć lub żyć od nowa.

Przypłynął z Amandą i Etsuko.
-Do zobaczenia kapitanie! <poszedł w stronę obozu króla> Dziwne skąd tu jest Zakon Płonącej Róży...

-Zakon czego?
Spojrzała się na Edwarda.

Zagrajmerka pisze:
-Zakon czego?
Spojrzała się na Edwarda.

-Płonącej Róży

-A co on robi?

Zagrajmerka pisze:
-A co on robi?

(Pali róże...)

Michaelpl03 pisze:
(Pali róże...)

//Przeczytaj wiedźmina może -.-
-Są wojownikami a zarazem mnichami lub czymś w tym rodzaju

kuba1231232003 pisze:
//Przeczytaj wiedźmina może -.-
-Są wojownikami a zarazem mnichami lub czymś w tym rodzaju

(A skąd wiesz, że nie czytałem?)

//Wybacz, zaczynam dopiero czas pogardy :V
-Aha. A oni są dobrzy czy źli?

Michaelpl03 pisze:
(A skąd wiesz, że nie czytałem?)

//Telepatia :P

Zagrajmerka pisze:
//Wybacz, zaczynam dopiero czas pogardy :V
-Aha. A oni są dobrzy czy źli?

-Zależy.Są neutralni dopóki nie zaatakujesz ich.

-Aha...
Spojrzała na pobliskie budynki.

-Czyli jednym słowem trzymamy się od nich z daleka?

//Do tematu Tretogor chodź...

<wsiada na statek>-Kapitanie cel Cintra

- Hola, hola - nie za darmo, kolego.

Erykhit pisze:
- Hola, hola - nie za darmo, kolego.

-Ile?

- Dwadzieścia dukatów - rzekł stanowczo.

Erykhit pisze:
- Dwadzieścia dukatów - rzekł stanowczo.

<rzuca mu sakiewkę z 20 dukatami>-Szczęśliwy?

//Odlicz sobie z konta w ekwipunku :)

- Tak, wsiadaj zaraz ruszamy!

Erykhit pisze:
//Odlicz sobie z konta w ekwipunku :)

- Tak, wsiadaj zaraz ruszamy!

<wsiada>

Statek rusza po chwili.