Cmentarz Stull

Avatar CreativeSnake
Cmentarz Stull w Kansas USA, z pozoru wygląda jak zwykły, spróbuj jednak tam wejść a zostaniesz natychmiast aresztowany i oskarżony o wtargnięcie na teren zabroniony. Obok cmentarza znajduje się spalony kościół z około 100 nagrobkami. "Zakaz Wstępu" postawiono celowo aby trzymać ciekawskich z dala. Kiedy magazyn "TIME" zapytał papieża dlaczego jego samolot nadłożył drogi omijając Kansas, papież odpowiedział, że nie chciał lecieć nad przeklętą ziemią. Jeden z jego doradców zasugerował później, że chodziło o Stull.

W książkach okultystycznych Stull wymieniane jest jako jedno z kilku miejsc na Ziemi gdzieś szatan objawia się osobiście i to w swojej prawdziwej postaci. Zdarza się to raz w roku w Halloween. Przyczyną dla której szatan odwiedza cmentarz jest grób jego dziecka, które zostało tam pochowane.

Wejście do piekła znajdować ma się w spalonym kościele. Faktycznie są w nim jakieś schody, które nie zostały zaznaczone na planach, w archiwum miejskim. Znana jest wśród miejscowych historia, gdy ktoś schodził tymi schodami i wydawało mu się, że trwało to kilka chwil, podczas gdy zegarek wskazywał znacznie większy upływ czasu.

Podczas jesiennego i wiosennego przesilenia przez wejście do piekła mają się przedostawać demony, które wtedy pojawiają się na cmentarzu. Na środku cmentarza rosło kiedyś ogromne drzewo. W przeszłości na jego gałęziach miejscowi wieszali oskarżone o czary kobiety. Obecnie drzewa tego już nie ma. Właściciele cmentarza kazali je ściąć w 1998 roku, dzień przed świętem Halloween. Drzewo według nich było martwe, jednak ci, którzy je widzieli twierdzą, że było w bardzo dobrym stanie. Czasami widuje się na cmentarzu okultystów odprawiających rytuały oraz współczesne wiedźmy składające ofiary w miejscu, gdzie kiedyś rosło drzewo.

W Halloween 1999 r., w nocy, na cmentarzu oczekiwali reporterzy z gazet i ekipa stacji telewizyjnej. Nie przeszkadzało to szeryfowi, który był razem z nimi. Nieoczekiwanie, 30 minut przed północą, pojawił się nieznany przedstawiciel właścicieli i kazał wszystkim natychmiast opuścić cmentarz. Według niego właściciele nie życzą sobie mediów, ponieważ rozgłos będzie ściągał "wandali". Jest to zastanawiające ponieważ gdyby jednak pozwolono dziennikarzom zostać i przekonać się, że wszystkie te opowieści to tylko legendy, wtedy sami stracili by zainteresowanie tym miejscem. Czyżby próbowano coś ukryć?

Zdjęcie użytkownika CreativeSnake w temacie Cmentarz Stull
Zdjęcie użytkownika CreativeSnake w temacie Cmentarz Stull
Zdjęcie użytkownika CreativeSnake w temacie Cmentarz Stull

Ale nie na serio, wejście do piekła w kościele? ;__;

Avatar saskacz
Czytałem kilka miechow temu ;)

Avatar
Voldek
Bardzo interesująće

Avatar Sauron
Moderator
Nie zazdroszczę ludziom, którzy zostali tam pochowani :|

Avatar
Konto usunięte
A co jest na końcu schodów?

Avatar Karso21Respawn
Zagrajmerka pisze:
A co jest na końcu schodów?

Ściana z cegieł, której nie da się przebić. Stojąc przy niej możesz się tak gapić i nie potrafić oderwać wzroku. Stoisz tam 5 godzin, aż zaczyna cię boleć głowa, oczy i brzuch i wtedy wychodzisz.

Avatar
Voldek
Sauron pisze:
Nie zazdroszczę ludziom, którzy zostali tam pochowani :|

Nie zazdroszczę nikomu kto jest pochowany :|

Avatar Nieznany_w_internecie
Voldek pisze:
Bardzo interesująće

Nom. Też tak uważam.

Avatar
Konto usunięte
Karso21Respawn pisze:
Ściana z cegieł, której nie da się przebić. Stojąc przy niej możesz się tak gapić i nie potrafić oderwać wzroku. Stoisz tam 5 godzin, aż zaczyna cię boleć głowa, oczy i brzuch i wtedy wychodzisz.

Nawet C4 ;(

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku