Tworzymy Historie

Avatar
RhobarIII
Wczoraj zgubiłem gumę koloru żółtego i spotkałem magicznego magika, który poszedł do WC,gdzie spotkał jednorożca który powiedział, że motyle są kolorowe, bo jedzą kasztany pieczone w occie kucharza prosto zza okna, przez które codziennie płakały i wymiotowały bardzo obficie tęczą małe frytki z ketchupem z mckdonalda oraz jadłospis na tydzień diety złożonej z czerwonych clownów jedzących tylko Tęczowe ciastka z popiołem wydobytym z wulkanu o imieniu Zjarane Słoneczko który był wielki jak familok pomalowany kopytami konia Kubusia mającego oczyska jak kartofle z kolorowym napisem o powstaniu styczniowym które były zrobione z papieru toaletowego wielkości papieru do czyszczenia wody z jeziora Crystal Demon for Glory of your mum. Później to, co powstało w wyniku kuriozalnego efektu wybuchu wojny magów rozpoczynającej erę MechaJezusa, zapoczątkowało to ataki rzygających motylków ninja z klasztoru Shaolin znajdującym się na totalnym zadupiu, gdzie zmutowane zające kicały wysoko nad tęcze i chmury zrobione z sałaty pomarańczowej. Następnego dnia pewien użytkownik jeja niejaki Pan A. zbanował jejapl co spowodowało bunt jednowłosych żulów spod Tesco które zbankrutowało przez płonące lampki nocne firmy Brudne Majtki jedzące smażone w ogniu piekieł stojaki na długopisy, w których było czyste zło (czytaj kupa) niszczące internet i łazienki. W skutek tego ruda uranu umarła na dziwną chorobę zwaną fobijom w ruskim wiadrze pełnym szatańskiego miodu nucącego piosenkę Justina Bibera nienienawidzonej przez wszystkich ludzi na moście prowadzącym do McDonalda a tak naprawdę do domu, w którym mieszkają czczące kalafiory koty ubrane jak wróżki z kreskówek rysowanych szpadlem, którego zjadł wielki jak góra Ślimak Świętego Mikołaja odziany w sexowny strój królika z trzema otworami na guziki przez które prześwituje słońce w zenicie wielkości wieży radiowej zniszczonej przez śpiew Biebera, potem Natasza Urbańska ubrała czerwoną płonącą choinkę w piękne wzorki, lecz zaśpiewała Rolowanie Którego nikt nie zna ._. grane na dudach przez martwą ciszę. Magik ukradł ziemniaka królewnie z ciemnego lasu, w którym paliły się drzewa zrobione z drewna .-. podpalonego przez krasnoludki wysokości grzybów w ociosanych butach z za**bistej słomy mlecznej farbowanej na kolor mleczny, wyglądający mlecznie i mleczakowo, przez Włuczenko z pustym arbuzem który się przemienił będąc w oleju z pierwszego smażenia pączków z nutellą i kabanosem Rudego 102 zrobionego z intelektualistycznościowego jeżeła w polewie czekoladowej w płonącego Wołodyjowskiego. Tym ziemniakiem rzuciłem niespodziewanie w przechodzącego obok czarnucha. Zdenerwowany Afroamerykanin powiedział,że jest gejem. Wskrzesiłem (!) swojego jednorożca, którego zjadł martwy obywatel i wyrzygał tęczę, która...wybuchła! I wyleciałem w kosmos z magicznym żelkiem
o smaku cytrynowo-malinowym i znalazłem się na planecie Namek Srulus, gdzie banan zjadł mi zimnioka. Poszedłem do Waltera White'a zapytać gdzie kupić dildosa od apple, gdzie Rhobar zrobił z papieru. Niedawno jechałem zgwałcić brutalnie narzędziem Griszki lejzorowej czerwonej, dziewczyne o imieniu Maria, która hodowała Hefalumpy i oglądała Fullmetal Alchemist Brotherhood. Chciała, żebym ją brutalnie zjadł, i zgwałcił mięso. Jej oczy były jasno-brązowe, zrobiłem to, zjadłem i zgwałciłem. Zachowałem na pamiątkę jej oko, żeby mu zrobić kopiuj-wklej i zrobić różaniec.

Avatar
Konto usunięte
Co do posta Kuziemka, sorry Kuziemek, popsułeś, a nawet spiep*zyłeś...przepraszam ale kilka godzin później to było no sory, troszkę spóźnienie.

Wczoraj zgubiłem gumę koloru żółtego i spotkałem magicznego magika, który poszedł do WC,gdzie spotkał jednorożca który powiedział, że motyle są kolorowe, bo jedzą kasztany pieczone w occie kucharza prosto zza okna, przez które codziennie płakały i wymiotowały bardzo obficie tęczą małe frytki z ketchupem z mckdonalda oraz jadłospis na tydzień diety złożonej z czerwonych clownów jedzących tylko Tęczowe ciastka z popiołem wydobytym z wulkanu o imieniu Zjarane Słoneczko który był wielki jak familok pomalowany kopytami konia Kubusia mającego oczyska jak kartofle z kolorowym napisem o powstaniu styczniowym które były zrobione z papieru toaletowego wielkości papieru do czyszczenia wody z jeziora Crystal Demon for Glory of your mum. Później to, co powstało w wyniku kuriozalnego efektu wybuchu wojny magów rozpoczynającej erę MechaJezusa, zapoczątkowało to ataki rzygających motylków ninja z klasztoru Shaolin znajdującym się na totalnym zadupiu, gdzie zmutowane zające kicały wysoko nad tęcze i chmury zrobione z sałaty pomarańczowej. Następnego dnia pewien użytkownik jeja niejaki Pan A. zbanował jejapl co spowodowało bunt jednowłosych żulów spod Tesco które zbankrutowało przez płonące lampki nocne firmy Brudne Majtki jedzące smażone w ogniu piekieł stojaki na długopisy, w których było czyste zło (czytaj kupa) niszczące internet i łazienki. W skutek tego ruda uranu umarła na dziwną chorobę zwaną fobijom w ruskim wiadrze pełnym szatańskiego miodu nucącego piosenkę Justina Bibera nienienawidzonej przez wszystkich ludzi na moście prowadzącym do McDonalda a tak naprawdę do domu, w którym mieszkają czczące kalafiory koty ubrane jak wróżki z kreskówek rysowanych szpadlem, którego zjadł wielki jak góra Ślimak Świętego Mikołaja odziany w sexowny strój królika z trzema otworami na guziki przez które prześwituje słońce w zenicie wielkości wieży radiowej zniszczonej przez śpiew Biebera, potem Natasza Urbańska ubrała czerwoną płonącą choinkę w piękne wzorki, lecz zaśpiewała Rolowanie Którego nikt nie zna ._. grane na dudach przez martwą ciszę. Magik ukradł ziemniaka królewnie z ciemnego lasu, w którym paliły się drzewa zrobione z drewna .-. podpalonego przez krasnoludki wysokości grzybów w ociosanych butach z za**bistej słomy mlecznej farbowanej na kolor mleczny, wyglądający mlecznie i mleczakowo, przez Włuczenko z pustym arbuzem który się przemienił będąc w oleju z pierwszego smażenia pączków z nutellą i kabanosem Rudego 102 zrobionego z intelektualistycznościowego jeżeła w polewie czekoladowej w płonącego Wołodyjowskiego. Tym ziemniakiem rzuciłem niespodziewanie w przechodzącego obok czarnucha. Zdenerwowany Afroamerykanin powiedział,że jest gejem. Wskrzesiłem (!) swojego jednorożca, którego zjadł martwy obywatel i wyrzygał tęczę, która...wybuchła! I wyleciałem w kosmos z magicznym żelkiem
o smaku cytrynowo-malinowym i znalazłem się na planecie Namek Srulus, gdzie banan zjadł mi zimnioka. Poszedłem do Waltera White'a zapytać gdzie kupić dildosa od apple, gdzie Rhobar zrobił z papieru. Niedawno jechałem zgwałcić brutalnie narzędziem Griszki lejzorowej czerwonej, dziewczyne o imieniu Maria, która hodowała Hefalumpy i oglądała Fullmetal Alchemist Brotherhood. Chciała, żebym ją brutalnie zjadł, i zgwałcił mięso. Jej oczy były jasno-brązowe, zrobiłem to, zjadłem i zgwałciłem. Zachowałem na pamiątkę jej oko, żeby mu zrobić kopiuj-wklej i zrobić różaniec. Był tam murzyn, który tańczył macarene.

Avatar
RhobarIII
Wczoraj zgubiłem gumę koloru żółtego i spotkałem magicznego magika, który poszedł do WC,gdzie spotkał jednorożca który powiedział, że motyle są kolorowe, bo jedzą kasztany pieczone w occie kucharza prosto zza okna, przez które codziennie płakały i wymiotowały bardzo obficie tęczą małe frytki z ketchupem z mckdonalda oraz jadłospis na tydzień diety złożonej z czerwonych clownów jedzących tylko Tęczowe ciastka z popiołem wydobytym z wulkanu o imieniu Zjarane Słoneczko który był wielki jak familok pomalowany kopytami konia Kubusia mającego oczyska jak kartofle z kolorowym napisem o powstaniu styczniowym które były zrobione z papieru toaletowego wielkości papieru do czyszczenia wody z jeziora Crystal Demon for Glory of your mum. Później to, co powstało w wyniku kuriozalnego efektu wybuchu wojny magów rozpoczynającej erę MechaJezusa, zapoczątkowało to ataki rzygających motylków ninja z klasztoru Shaolin znajdującym się na totalnym zadupiu, gdzie zmutowane zające kicały wysoko nad tęcze i chmury zrobione z sałaty pomarańczowej. Następnego dnia pewien użytkownik jeja niejaki Pan A. zbanował jejapl co spowodowało bunt jednowłosych żulów spod Tesco które zbankrutowało przez płonące lampki nocne firmy Brudne Majtki jedzące smażone w ogniu piekieł stojaki na długopisy, w których było czyste zło (czytaj kupa) niszczące internet i łazienki. W skutek tego ruda uranu umarła na dziwną chorobę zwaną fobijom w ruskim wiadrze pełnym szatańskiego miodu nucącego piosenkę Justina Bibera nienienawidzonej przez wszystkich ludzi na moście prowadzącym do McDonalda a tak naprawdę do domu, w którym mieszkają czczące kalafiory koty ubrane jak wróżki z kreskówek rysowanych szpadlem, którego zjadł wielki jak góra Ślimak Świętego Mikołaja odziany w sexowny strój królika z trzema otworami na guziki przez które prześwituje słońce w zenicie wielkości wieży radiowej zniszczonej przez śpiew Biebera, potem Natasza Urbańska ubrała czerwoną płonącą choinkę w piękne wzorki, lecz zaśpiewała Rolowanie Którego nikt nie zna ._. grane na dudach przez martwą ciszę. Magik ukradł ziemniaka królewnie z ciemnego lasu, w którym paliły się drzewa zrobione z drewna .-. podpalonego przez krasnoludki wysokości grzybów w ociosanych butach z za**bistej słomy mlecznej farbowanej na kolor mleczny, wyglądający mlecznie i mleczakowo, przez Włuczenko z pustym arbuzem który się przemienił będąc w oleju z pierwszego smażenia pączków z nutellą i kabanosem Rudego 102 zrobionego z intelektualistycznościowego jeżeła w polewie czekoladowej w płonącego Wołodyjowskiego. Tym ziemniakiem rzuciłem niespodziewanie w przechodzącego obok czarnucha. Zdenerwowany Afroamerykanin powiedział,że jest gejem. Wskrzesiłem (!) swojego jednorożca, którego zjadł martwy obywatel i wyrzygał tęczę, która...wybuchła! I wyleciałem w kosmos z magicznym żelkiem
o smaku cytrynowo-malinowym i znalazłem się na planecie Namek Srulus, gdzie banan zjadł mi zimnioka. Poszedłem do Waltera White'a zapytać gdzie kupić dildosa od apple, gdzie Rhobar zrobił z papieru. Niedawno jechałem zgwałcić brutalnie narzędziem Griszki lejzorowej czerwonej, dziewczyne o imieniu Maria, która hodowała Hefalumpy i oglądała Fullmetal Alchemist Brotherhood. Chciała, żebym ją brutalnie zjadł, i zgwałcił mięso. Jej oczy były jasno-brązowe, zrobiłem to, zjadłem i zgwałciłem. Zachowałem na pamiątkę jej oko, żeby mu zrobić kopiuj-wklej i zrobić różaniec. Był tam murzyn, który tańczył macarene, ale przyszedł biały i zatańczył capoeirę.

Avatar
Konto usunięte
Wczoraj zgubiłem gumę koloru żółtego i spotkałem magicznego magika, który poszedł do WC,gdzie spotkał jednorożca który powiedział, że motyle są kolorowe, bo jedzą kasztany pieczone w occie kucharza prosto zza okna, przez które codziennie płakały i wymiotowały bardzo obficie tęczą małe frytki z ketchupem z mckdonalda oraz jadłospis na tydzień diety złożonej z czerwonych clownów jedzących tylko Tęczowe ciastka z popiołem wydobytym z wulkanu o imieniu Zjarane Słoneczko który był wielki jak familok pomalowany kopytami konia Kubusia mającego oczyska jak kartofle z kolorowym napisem o powstaniu styczniowym które były zrobione z papieru toaletowego wielkości papieru do czyszczenia wody z jeziora Crystal Demon for Glory of your mum. Później to, co powstało w wyniku kuriozalnego efektu wybuchu wojny magów rozpoczynającej erę MechaJezusa, zapoczątkowało to ataki rzygających motylków ninja z klasztoru Shaolin znajdującym się na totalnym zadupiu, gdzie zmutowane zające kicały wysoko nad tęcze i chmury zrobione z sałaty pomarańczowej. Następnego dnia pewien użytkownik jeja niejaki Pan A. zbanował jejapl co spowodowało bunt jednowłosych żulów spod Tesco które zbankrutowało przez płonące lampki nocne firmy Brudne Majtki jedzące smażone w ogniu piekieł stojaki na długopisy, w których było czyste zło (czytaj kupa) niszczące internet i łazienki. W skutek tego ruda uranu umarła na dziwną chorobę zwaną fobijom w ruskim wiadrze pełnym szatańskiego miodu nucącego piosenkę Justina Bibera nienienawidzonej przez wszystkich ludzi na moście prowadzącym do McDonalda a tak naprawdę do domu, w którym mieszkają czczące kalafiory koty ubrane jak wróżki z kreskówek rysowanych szpadlem, którego zjadł wielki jak góra Ślimak Świętego Mikołaja odziany w sexowny strój królika z trzema otworami na guziki przez które prześwituje słońce w zenicie wielkości wieży radiowej zniszczonej przez śpiew Biebera, potem Natasza Urbańska ubrała czerwoną płonącą choinkę w piękne wzorki, lecz zaśpiewała Rolowanie Którego nikt nie zna ._. grane na dudach przez martwą ciszę. Magik ukradł ziemniaka królewnie z ciemnego lasu, w którym paliły się drzewa zrobione z drewna .-. podpalonego przez krasnoludki wysokości grzybów w ociosanych butach z za**bistej słomy mlecznej farbowanej na kolor mleczny, wyglądający mlecznie i mleczakowo, przez Włuczenko z pustym arbuzem który się przemienił będąc w oleju z pierwszego smażenia pączków z nutellą i kabanosem Rudego 102 zrobionego z intelektualistycznościowego jeżeła w polewie czekoladowej w płonącego Wołodyjowskiego. Tym ziemniakiem rzuciłem niespodziewanie w przechodzącego obok czarnucha. Zdenerwowany Afroamerykanin powiedział,że jest gejem. Wskrzesiłem (!) swojego jednorożca, którego zjadł martwy obywatel i wyrzygał tęczę, która...wybuchła! I wyleciałem w kosmos z magicznym żelkiem
o smaku cytrynowo-malinowym i znalazłem się na planecie Namek Srulus, gdzie banan zjadł mi zimnioka. Poszedłem do Waltera White'a zapytać gdzie kupić dildosa od apple, gdzie Rhobar zrobił z papieru. Niedawno jechałem zgwałcić brutalnie narzędziem Griszki lejzorowej czerwonej, dziewczyne o imieniu Maria, która hodowała Hefalumpy i oglądała Fullmetal Alchemist Brotherhood. Chciała, żebym ją brutalnie zjadł, i zgwałcił mięso. Jej oczy były jasno-brązowe, zrobiłem to, zjadłem i zgwałciłem. Zachowałem na pamiątkę jej oko, żeby mu zrobić kopiuj-wklej i zrobić różaniec. Był tam murzyn, który tańczył macarene, ale przyszedł biały i zatańczył capoeirę. Patrząc na to wszystko zacząłem latać na kucyku pony i...nagle się obudziłem. To był sen, wstałem, poszedłem do kuchni, zjadłem śniadanie i wyszedłem do szkoły.

Avatar MrocznyWilk
Wczoraj zgubiłem gumę koloru żółtego i spotkałem magicznego magika, który poszedł do WC,gdzie spotkał jednorożca który powiedział, że motyle są kolorowe, bo jedzą kasztany pieczone w occie kucharza prosto zza okna, przez które codziennie płakały i wymiotowały bardzo obficie tęczą małe frytki z ketchupem z mckdonalda oraz jadłospis na tydzień diety złożonej z czerwonych clownów jedzących tylko Tęczowe ciastka z popiołem wydobytym z wulkanu o imieniu Zjarane Słoneczko który był wielki jak familok pomalowany kopytami konia Kubusia mającego oczyska jak kartofle z kolorowym napisem o powstaniu styczniowym które były zrobione z papieru toaletowego wielkości papieru do czyszczenia wody z jeziora Crystal Demon for Glory of your mum. Później to, co powstało w wyniku kuriozalnego efektu wybuchu wojny magów rozpoczynającej erę MechaJezusa, zapoczątkowało to ataki rzygających motylków ninja z klasztoru Shaolin znajdującym się na totalnym zadupiu, gdzie zmutowane zające kicały wysoko nad tęcze i chmury zrobione z sałaty pomarańczowej. Następnego dnia pewien użytkownik jeja niejaki Pan A. zbanował jejapl co spowodowało bunt jednowłosych żulów spod Tesco które zbankrutowało przez płonące lampki nocne firmy Brudne Majtki jedzące smażone w ogniu piekieł stojaki na długopisy, w których było czyste zło (czytaj kupa) niszczące internet i łazienki. W skutek tego ruda uranu umarła na dziwną chorobę zwaną fobijom w ruskim wiadrze pełnym szatańskiego miodu nucącego piosenkę Justina Bibera nienienawidzonej przez wszystkich ludzi na moście prowadzącym do McDonalda a tak naprawdę do domu, w którym mieszkają czczące kalafiory koty ubrane jak wróżki z kreskówek rysowanych szpadlem, którego zjadł wielki jak góra Ślimak Świętego Mikołaja odziany w sexowny strój królika z trzema otworami na guziki przez które prześwituje słońce w zenicie wielkości wieży radiowej zniszczonej przez śpiew Biebera, potem Natasza Urbańska ubrała czerwoną płonącą choinkę w piękne wzorki, lecz zaśpiewała Rolowanie Którego nikt nie zna ._. grane na dudach przez martwą ciszę. Magik ukradł ziemniaka królewnie z ciemnego lasu, w którym paliły się drzewa zrobione z drewna .-. podpalonego przez krasnoludki wysokości grzybów w ociosanych butach z za**bistej słomy mlecznej farbowanej na kolor mleczny, wyglądający mlecznie i mleczakowo, przez Włuczenko z pustym arbuzem który się przemienił będąc w oleju z pierwszego smażenia pączków z nutellą i kabanosem Rudego 102 zrobionego z intelektualistycznościowego jeżeła w polewie czekoladowej w płonącego Wołodyjowskiego. Tym ziemniakiem rzuciłem niespodziewanie w przechodzącego obok czarnucha. Zdenerwowany Afroamerykanin powiedział,że jest gejem. Wskrzesiłem (!) swojego jednorożca, którego zjadł martwy obywatel i wyrzygał tęczę, która...wybuchła! I wyleciałem w kosmos z magicznym żelkiem
o smaku cytrynowo-malinowym i znalazłem się na planecie Namek Srulus, gdzie banan zjadł mi zimnioka. Poszedłem do Waltera White'a zapytać gdzie kupić dildosa od apple, gdzie Rhobar zrobił z papieru. Niedawno jechałem zgwałcić brutalnie narzędziem Griszki lejzorowej czerwonej, dziewczyne o imieniu Maria, która hodowała Hefalumpy i oglądała Fullmetal Alchemist Brotherhood. Chciała, żebym ją brutalnie zjadł, i zgwałcił mięso. Jej oczy były jasno-brązowe, zrobiłem to, zjadłem i zgwałciłem. Zachowałem na pamiątkę jej oko, żeby mu zrobić kopiuj-wklej i zrobić różaniec. Był tam murzyn, który tańczył macarene, ale przyszedł biały i zatańczył capoeirę. Patrząc na to wszystko zacząłem latać na kucyku pony i...nagle się obudziłem. To był sen, wstałem, poszedłem do kuchni, zjadłem śniadanie i wyszedłem do szkoły. Jednak to też był sen.

Avatar
Konto usunięte
Wczoraj zgubiłem gumę koloru żółtego i spotkałem magicznego magika, który poszedł do WC,gdzie spotkał jednorożca który powiedział, że motyle są kolorowe, bo jedzą kasztany pieczone w occie kucharza prosto zza okna, przez które codziennie płakały i wymiotowały bardzo obficie tęczą małe frytki z ketchupem z mckdonalda oraz jadłospis na tydzień diety złożonej z czerwonych clownów jedzących tylko Tęczowe ciastka z popiołem wydobytym z wulkanu o imieniu Zjarane Słoneczko który był wielki jak familok pomalowany kopytami konia Kubusia mającego oczyska jak kartofle z kolorowym napisem o powstaniu styczniowym które były zrobione z papieru toaletowego wielkości papieru do czyszczenia wody z jeziora Crystal Demon for Glory of your mum. Później to, co powstało w wyniku kuriozalnego efektu wybuchu wojny magów rozpoczynającej erę MechaJezusa, zapoczątkowało to ataki rzygających motylków ninja z klasztoru Shaolin znajdującym się na totalnym zadupiu, gdzie zmutowane zające kicały wysoko nad tęcze i chmury zrobione z sałaty pomarańczowej. Następnego dnia pewien użytkownik jeja niejaki Pan A. zbanował jejapl co spowodowało bunt jednowłosych żulów spod Tesco które zbankrutowało przez płonące lampki nocne firmy Brudne Majtki jedzące smażone w ogniu piekieł stojaki na długopisy, w których było czyste zło (czytaj kupa) niszczące internet i łazienki. W skutek tego ruda uranu umarła na dziwną chorobę zwaną fobijom w ruskim wiadrze pełnym szatańskiego miodu nucącego piosenkę Justina Bibera nienienawidzonej przez wszystkich ludzi na moście prowadzącym do McDonalda a tak naprawdę do domu, w którym mieszkają czczące kalafiory koty ubrane jak wróżki z kreskówek rysowanych szpadlem, którego zjadł wielki jak góra Ślimak Świętego Mikołaja odziany w sexowny strój królika z trzema otworami na guziki przez które prześwituje słońce w zenicie wielkości wieży radiowej zniszczonej przez śpiew Biebera, potem Natasza Urbańska ubrała czerwoną płonącą choinkę w piękne wzorki, lecz zaśpiewała Rolowanie Którego nikt nie zna ._. grane na dudach przez martwą ciszę. Magik ukradł ziemniaka królewnie z ciemnego lasu, w którym paliły się drzewa zrobione z drewna .-. podpalonego przez krasnoludki wysokości grzybów w ociosanych butach z za**bistej słomy mlecznej farbowanej na kolor mleczny, wyglądający mlecznie i mleczakowo, przez Włuczenko z pustym arbuzem który się przemienił będąc w oleju z pierwszego smażenia pączków z nutellą i kabanosem Rudego 102 zrobionego z intelektualistycznościowego jeżeła w polewie czekoladowej w płonącego Wołodyjowskiego. Tym ziemniakiem rzuciłem niespodziewanie w przechodzącego obok czarnucha. Zdenerwowany Afroamerykanin powiedział,że jest gejem. Wskrzesiłem (!) swojego jednorożca, którego zjadł martwy obywatel i wyrzygał tęczę, która...wybuchła! I wyleciałem w kosmos z magicznym żelkiem
o smaku cytrynowo-malinowym i znalazłem się na planecie Namek Srulus, gdzie banan zjadł mi zimnioka. Poszedłem do Waltera White'a zapytać gdzie kupić dildosa od apple, gdzie Rhobar zrobił z papieru. Niedawno jechałem zgwałcić brutalnie narzędziem Griszki lejzorowej czerwonej, dziewczyne o imieniu Maria, która hodowała Hefalumpy i oglądała Fullmetal Alchemist Brotherhood. Chciała, żebym ją brutalnie zjadł, i zgwałcił mięso. Jej oczy były jasno-brązowe, zrobiłem to, zjadłem i zgwałciłem. Zachowałem na pamiątkę jej oko, żeby mu zrobić kopiuj-wklej i zrobić różaniec. Był tam murzyn, który tańczył macarene, ale przyszedł biały i zatańczył capoeirę. Patrząc na to wszystko zacząłem latać na kucyku pony i...nagle się obudziłem. To był sen, wstałem, poszedłem do kuchni, zjadłem śniadanie i wyszedłem do szkoły. Jednak to też był sen. Obudziłem się w ostatni dzień wakacji! o 16, przespałem cały ostatni dzień wakacji, nieee! Ale też sie obudziłem i był 1 lipca.

Avatar Kuziemek
Wczoraj zgubiłem gumę koloru żółtego i spotkałem magicznego magika, który poszedł do WC,gdzie spotkał jednorożca który powiedział, że motyle są kolorowe, bo jedzą kasztany pieczone w occie kucharza prosto zza okna, przez które codziennie płakały i wymiotowały bardzo obficie tęczą małe frytki z ketchupem z mckdonalda oraz jadłospis na tydzień diety złożonej z czerwonych clownów jedzących tylko Tęczowe ciastka z popiołem wydobytym z wulkanu o imieniu Zjarane Słoneczko który był wielki jak familok pomalowany kopytami konia Kubusia mającego oczyska jak kartofle z kolorowym napisem o powstaniu styczniowym które były zrobione z papieru toaletowego wielkości papieru do czyszczenia wody z jeziora Crystal Demon for Glory of your mum. Później to, co powstało w wyniku kuriozalnego efektu wybuchu wojny magów rozpoczynającej erę MechaJezusa, zapoczątkowało to ataki rzygających motylków ninja z klasztoru Shaolin znajdującym się na totalnym zadupiu, gdzie zmutowane zające kicały wysoko nad tęcze i chmury zrobione z sałaty pomarańczowej. Następnego dnia pewien użytkownik jeja niejaki Pan A. zbanował jejapl co spowodowało bunt jednowłosych żulów spod Tesco które zbankrutowało przez płonące lampki nocne firmy Brudne Majtki jedzące smażone w ogniu piekieł stojaki na długopisy, w których było czyste zło (czytaj kupa) niszczące internet i łazienki. W skutek tego ruda uranu umarła na dziwną chorobę zwaną fobijom w ruskim wiadrze pełnym szatańskiego miodu nucącego piosenkę Justina Bibera nienienawidzonej przez wszystkich ludzi na moście prowadzącym do McDonalda a tak naprawdę do domu, w którym mieszkają czczące kalafiory koty ubrane jak wróżki z kreskówek rysowanych szpadlem, którego zjadł wielki jak góra Ślimak Świętego Mikołaja odziany w sexowny strój królika z trzema otworami na guziki przez które prześwituje słońce w zenicie wielkości wieży radiowej zniszczonej przez śpiew Biebera, potem Natasza Urbańska ubrała czerwoną płonącą choinkę w piękne wzorki, lecz zaśpiewała Rolowanie Którego nikt nie zna ._. grane na dudach przez martwą ciszę. Magik ukradł ziemniaka królewnie z ciemnego lasu, w którym paliły się drzewa zrobione z drewna .-. podpalonego przez krasnoludki wysokości grzybów w ociosanych butach z za**bistej słomy mlecznej farbowanej na kolor mleczny, wyglądający mlecznie i mleczakowo, przez Włuczenko z pustym arbuzem który się przemienił będąc w oleju z pierwszego smażenia pączków z nutellą i kabanosem Rudego 102 zrobionego z intelektualistycznościowego jeżeła w polewie czekoladowej w płonącego Wołodyjowskiego. Tym ziemniakiem rzuciłem niespodziewanie w przechodzącego obok czarnucha. Zdenerwowany Afroamerykanin powiedział,że jest gejem. Wskrzesiłem (!) swojego jednorożca, którego zjadł martwy obywatel i wyrzygał tęczę, która...wybuchła! I wyleciałem w kosmos z magicznym żelkiem
o smaku cytrynowo-malinowym i znalazłem się na planecie Namek Srulus, gdzie banan zjadł mi zimnioka. Poszedłem do Waltera White'a zapytać gdzie kupić dildosa od apple, gdzie Rhobar zrobił z papieru. Niedawno jechałem zgwałcić brutalnie narzędziem Griszki lejzorowej czerwonej, dziewczyne o imieniu Maria, która hodowała Hefalumpy i oglądała Fullmetal Alchemist Brotherhood. Chciała, żebym ją brutalnie zjadł, i zgwałcił mięso. Jej oczy były jasno-brązowe, zrobiłem to, zjadłem i zgwałciłem. Zachowałem na pamiątkę jej oko, żeby mu zrobić kopiuj-wklej i zrobić różaniec. Był tam murzyn, który tańczył macarene, ale przyszedł biały i zatańczył capoeirę. Patrząc na to wszystko zacząłem latać na kucyku pony i...nagle się obudziłem. To był sen, wstałem, poszedłem do kuchni, zjadłem śniadanie i wyszedłem do szkoły. Jednak to też był sen. Obudziłem się w ostatni dzień wakacji! o 16, przespałem cały ostatni dzień wakacji, nieee! Ale też sie obudziłem i był 1 lipca. Zacząłem lizać się pod pachami, ponieważ...

@Griszka PO DWÓCH ZDANIACH!!!

Avatar
Konto usunięte
Wczoraj zgubiłem gumę koloru żółtego i spotkałem magicznego magika, który poszedł do WC,gdzie spotkał jednorożca który powiedział, że motyle są kolorowe, bo jedzą kasztany pieczone w occie kucharza prosto zza okna, przez które codziennie płakały i wymiotowały bardzo obficie tęczą małe frytki z ketchupem z mckdonalda oraz jadłospis na tydzień diety złożonej z czerwonych clownów jedzących tylko Tęczowe ciastka z popiołem wydobytym z wulkanu o imieniu Zjarane Słoneczko który był wielki jak familok pomalowany kopytami konia Kubusia mającego oczyska jak kartofle z kolorowym napisem o powstaniu styczniowym które były zrobione z papieru toaletowego wielkości papieru do czyszczenia wody z jeziora Crystal Demon for Glory of your mum. Później to, co powstało w wyniku kuriozalnego efektu wybuchu wojny magów rozpoczynającej erę MechaJezusa, zapoczątkowało to ataki rzygających motylków ninja z klasztoru Shaolin znajdującym się na totalnym zadupiu, gdzie zmutowane zające kicały wysoko nad tęcze i chmury zrobione z sałaty pomarańczowej. Następnego dnia pewien użytkownik jeja niejaki Pan A. zbanował jejapl co spowodowało bunt jednowłosych żulów spod Tesco które zbankrutowało przez płonące lampki nocne firmy Brudne Majtki jedzące smażone w ogniu piekieł stojaki na długopisy, w których było czyste zło (czytaj kupa) niszczące internet i łazienki. W skutek tego ruda uranu umarła na dziwną chorobę zwaną fobijom w ruskim wiadrze pełnym szatańskiego miodu nucącego piosenkę Justina Bibera nienienawidzonej przez wszystkich ludzi na moście prowadzącym do McDonalda a tak naprawdę do domu, w którym mieszkają czczące kalafiory koty ubrane jak wróżki z kreskówek rysowanych szpadlem, którego zjadł wielki jak góra Ślimak Świętego Mikołaja odziany w sexowny strój królika z trzema otworami na guziki przez które prześwituje słońce w zenicie wielkości wieży radiowej zniszczonej przez śpiew Biebera, potem Natasza Urbańska ubrała czerwoną płonącą choinkę w piękne wzorki, lecz zaśpiewała Rolowanie Którego nikt nie zna ._. grane na dudach przez martwą ciszę. Magik ukradł ziemniaka królewnie z ciemnego lasu, w którym paliły się drzewa zrobione z drewna .-. podpalonego przez krasnoludki wysokości grzybów w ociosanych butach z za**bistej słomy mlecznej farbowanej na kolor mleczny, wyglądający mlecznie i mleczakowo, przez Włuczenko z pustym arbuzem który się przemienił będąc w oleju z pierwszego smażenia pączków z nutellą i kabanosem Rudego 102 zrobionego z intelektualistycznościowego jeżeła w polewie czekoladowej w płonącego Wołodyjowskiego. Tym ziemniakiem rzuciłem niespodziewanie w przechodzącego obok czarnucha. Zdenerwowany Afroamerykanin powiedział,że jest gejem. Wskrzesiłem (!) swojego jednorożca, którego zjadł martwy obywatel i wyrzygał tęczę, która...wybuchła! I wyleciałem w kosmos z magicznym żelkiem
o smaku cytrynowo-malinowym i znalazłem się na planecie Namek Srulus, gdzie banan zjadł mi zimnioka. Poszedłem do Waltera White'a zapytać gdzie kupić dildosa od apple, gdzie Rhobar zrobił z papieru. Niedawno jechałem zgwałcić brutalnie narzędziem Griszki lejzorowej czerwonej, dziewczyne o imieniu Maria, która hodowała Hefalumpy i oglądała Fullmetal Alchemist Brotherhood. Chciała, żebym ją brutalnie zjadł, i zgwałcił mięso. Jej oczy były jasno-brązowe, zrobiłem to, zjadłem i zgwałciłem. Zachowałem na pamiątkę jej oko, żeby mu zrobić kopiuj-wklej i zrobić różaniec. Był tam murzyn, który tańczył macarene, ale przyszedł biały i zatańczył capoeirę. Patrząc na to wszystko zacząłem latać na kucyku pony i...nagle się obudziłem. To był sen, wstałem, poszedłem do kuchni, zjadłem śniadanie i wyszedłem do szkoły. Jednak to też był sen. Obudziłem się w ostatni dzień wakacji! o 16, przespałem cały ostatni dzień wakacji, nieee! Ale też sie obudziłem i był 1 lipca. Zacząłem lizać się pod pachami, ponieważ mogę.

Avatar
Konto usunięte
Wczoraj zgubiłem gumę koloru żółtego i spotkałem magicznego magika, który poszedł do WC,gdzie spotkał jednorożca który powiedział, że motyle są kolorowe, bo jedzą kasztany pieczone w occie kucharza prosto zza okna, przez które codziennie płakały i wymiotowały bardzo obficie tęczą małe frytki z ketchupem z mckdonalda oraz jadłospis na tydzień diety złożonej z czerwonych clownów jedzących tylko Tęczowe ciastka z popiołem wydobytym z wulkanu o imieniu Zjarane Słoneczko który był wielki jak familok pomalowany kopytami konia Kubusia mającego oczyska jak kartofle z kolorowym napisem o powstaniu styczniowym które były zrobione z papieru toaletowego wielkości papieru do czyszczenia wody z jeziora Crystal Demon for Glory of your mum. Później to, co powstało w wyniku kuriozalnego efektu wybuchu wojny magów rozpoczynającej erę MechaJezusa, zapoczątkowało to ataki rzygających motylków ninja z klasztoru Shaolin znajdującym się na totalnym zadupiu, gdzie zmutowane zające kicały wysoko nad tęcze i chmury zrobione z sałaty pomarańczowej. Następnego dnia pewien użytkownik jeja niejaki Pan A. zbanował jejapl co spowodowało bunt jednowłosych żulów spod Tesco które zbankrutowało przez płonące lampki nocne firmy Brudne Majtki jedzące smażone w ogniu piekieł stojaki na długopisy, w których było czyste zło (czytaj kupa) niszczące internet i łazienki. W skutek tego ruda uranu umarła na dziwną chorobę zwaną fobijom w ruskim wiadrze pełnym szatańskiego miodu nucącego piosenkę Justina Bibera nienienawidzonej przez wszystkich ludzi na moście prowadzącym do McDonalda a tak naprawdę do domu, w którym mieszkają czczące kalafiory koty ubrane jak wróżki z kreskówek rysowanych szpadlem, którego zjadł wielki jak góra Ślimak Świętego Mikołaja odziany w sexowny strój królika z trzema otworami na guziki przez które prześwituje słońce w zenicie wielkości wieży radiowej zniszczonej przez śpiew Biebera, potem Natasza Urbańska ubrała czerwoną płonącą choinkę w piękne wzorki, lecz zaśpiewała Rolowanie Którego nikt nie zna ._. grane na dudach przez martwą ciszę. Magik ukradł ziemniaka królewnie z ciemnego lasu, w którym paliły się drzewa zrobione z drewna .-. podpalonego przez krasnoludki wysokości grzybów w ociosanych butach z za**bistej słomy mlecznej farbowanej na kolor mleczny, wyglądający mlecznie i mleczakowo, przez Włuczenko z pustym arbuzem który się przemienił będąc w oleju z pierwszego smażenia pączków z nutellą i kabanosem Rudego 102 zrobionego z intelektualistycznościowego jeżeła w polewie czekoladowej w płonącego Wołodyjowskiego. Tym ziemniakiem rzuciłem niespodziewanie w przechodzącego obok czarnucha. Zdenerwowany Afroamerykanin powiedział,że jest gejem. Wskrzesiłem (!) swojego jednorożca, którego zjadł martwy obywatel i wyrzygał tęczę, która...wybuchła! I wyleciałem w kosmos z magicznym żelkiem
o smaku cytrynowo-malinowym i znalazłem się na planecie Namek Srulus, gdzie banan zjadł mi zimnioka. Poszedłem do Waltera White'a zapytać gdzie kupić dildosa od apple, gdzie Rhobar zrobił z papieru. Niedawno jechałem zgwałcić brutalnie narzędziem Griszki lejzorowej czerwonej, dziewczyne o imieniu Maria, która hodowała Hefalumpy i oglądała Fullmetal Alchemist Brotherhood. Chciała, żebym ją brutalnie zjadł, i zgwałcił mięso. Jej oczy były jasno-brązowe, zrobiłem to, zjadłem i zgwałciłem. Zachowałem na pamiątkę jej oko, żeby mu zrobić kopiuj-wklej i zrobić różaniec. Był tam murzyn, który tańczył macarene, ale przyszedł biały i zatańczył capoeirę. Patrząc na to wszystko zacząłem latać na kucyku pony i...nagle się obudziłem. To był sen, wstałem, poszedłem do kuchni, zjadłem śniadanie i wyszedłem do szkoły. Jednak to też był sen. Obudziłem się w ostatni dzień wakacji! o 16, przespałem cały ostatni dzień wakacji, nieee! Ale też sie obudziłem i był 1 lipca. Zacząłem lizać się pod pachami, ponieważ mogę.się zesrać jak tego nie robię,

Avatar Kuziemek
Wczoraj zgubiłem gumę koloru żółtego i spotkałem magicznego magika, który poszedł do WC,gdzie spotkał jednorożca który powiedział, że motyle są kolorowe, bo jedzą kasztany pieczone w occie kucharza prosto zza okna, przez które codziennie płakały i wymiotowały bardzo obficie tęczą małe frytki z ketchupem z mckdonalda oraz jadłospis na tydzień diety złożonej z czerwonych clownów jedzących tylko Tęczowe ciastka z popiołem wydobytym z wulkanu o imieniu Zjarane Słoneczko który był wielki jak familok pomalowany kopytami konia Kubusia mającego oczyska jak kartofle z kolorowym napisem o powstaniu styczniowym które były zrobione z papieru toaletowego wielkości papieru do czyszczenia wody z jeziora Crystal Demon for Glory of your mum. Później to, co powstało w wyniku kuriozalnego efektu wybuchu wojny magów rozpoczynającej erę MechaJezusa, zapoczątkowało to ataki rzygających motylków ninja z klasztoru Shaolin znajdującym się na totalnym zadupiu, gdzie zmutowane zające kicały wysoko nad tęcze i chmury zrobione z sałaty pomarańczowej. Następnego dnia pewien użytkownik jeja niejaki Pan A. zbanował jejapl co spowodowało bunt jednowłosych żulów spod Tesco które zbankrutowało przez płonące lampki nocne firmy Brudne Majtki jedzące smażone w ogniu piekieł stojaki na długopisy, w których było czyste zło (czytaj kupa) niszczące internet i łazienki. W skutek tego ruda uranu umarła na dziwną chorobę zwaną fobijom w ruskim wiadrze pełnym szatańskiego miodu nucącego piosenkę Justina Bibera nienienawidzonej przez wszystkich ludzi na moście prowadzącym do McDonalda a tak naprawdę do domu, w którym mieszkają czczące kalafiory koty ubrane jak wróżki z kreskówek rysowanych szpadlem, którego zjadł wielki jak góra Ślimak Świętego Mikołaja odziany w sexowny strój królika z trzema otworami na guziki przez które prześwituje słońce w zenicie wielkości wieży radiowej zniszczonej przez śpiew Biebera, potem Natasza Urbańska ubrała czerwoną płonącą choinkę w piękne wzorki, lecz zaśpiewała Rolowanie Którego nikt nie zna ._. grane na dudach przez martwą ciszę. Magik ukradł ziemniaka królewnie z ciemnego lasu, w którym paliły się drzewa zrobione z drewna .-. podpalonego przez krasnoludki wysokości grzybów w ociosanych butach z za**bistej słomy mlecznej farbowanej na kolor mleczny, wyglądający mlecznie i mleczakowo, przez Włuczenko z pustym arbuzem który się przemienił będąc w oleju z pierwszego smażenia pączków z nutellą i kabanosem Rudego 102 zrobionego z intelektualistycznościowego jeżeła w polewie czekoladowej w płonącego Wołodyjowskiego. Tym ziemniakiem rzuciłem niespodziewanie w przechodzącego obok czarnucha. Zdenerwowany Afroamerykanin powiedział,że jest gejem. Wskrzesiłem (!) swojego jednorożca, którego zjadł martwy obywatel i wyrzygał tęczę, która...wybuchła! I wyleciałem w kosmos z magicznym żelkiem
o smaku cytrynowo-malinowym i znalazłem się na planecie Namek Srulus, gdzie banan zjadł mi zimnioka. Poszedłem do Waltera White'a zapytać gdzie kupić dildosa od apple, gdzie Rhobar zrobił z papieru. Niedawno jechałem zgwałcić brutalnie narzędziem Griszki lejzorowej czerwonej, dziewczyne o imieniu Maria, która hodowała Hefalumpy i oglądała Fullmetal Alchemist Brotherhood. Chciała, żebym ją brutalnie zjadł, i zgwałcił mięso. Jej oczy były jasno-brązowe, zrobiłem to, zjadłem i zgwałciłem. Zachowałem na pamiątkę jej oko, żeby mu zrobić kopiuj-wklej i zrobić różaniec. Był tam murzyn, który tańczył macarene, ale przyszedł biały i zatańczył capoeirę. Patrząc na to wszystko zacząłem latać na kucyku pony i...nagle się obudziłem. To był sen, wstałem, poszedłem do kuchni, zjadłem śniadanie i wyszedłem do szkoły. Jednak to też był sen. Obudziłem się w ostatni dzień wakacji! o 16, przespałem cały ostatni dzień wakacji, nieee! Ale też sie obudziłem i był 1 lipca. Zacząłem lizać się pod pachami, ponieważ mogę się zesrać jak tego nie robię, dlatego powiedziałem "stolec", po czym...

Avatar Wolf03
Wczoraj zgubiłem gumę koloru żółtego i spotkałem magicznego magika, który poszedł do WC,gdzie spotkał jednorożca który powiedział, że motyle są kolorowe, bo jedzą kasztany pieczone w occie kucharza prosto zza okna, przez które codziennie płakały i wymiotowały bardzo obficie tęczą małe frytki z ketchupem z mckdonalda oraz jadłospis na tydzień diety złożonej z czerwonych clownów jedzących tylko Tęczowe ciastka z popiołem wydobytym z wulkanu o imieniu Zjarane Słoneczko który był wielki jak familok pomalowany kopytami konia Kubusia mającego oczyska jak kartofle z kolorowym napisem o powstaniu styczniowym które były zrobione z papieru toaletowego wielkości papieru do czyszczenia wody z jeziora Crystal Demon for Glory of your mum. Później to, co powstało w wyniku kuriozalnego efektu wybuchu wojny magów rozpoczynającej erę MechaJezusa, zapoczątkowało to ataki rzygających motylków ninja z klasztoru Shaolin znajdującym się na totalnym zadupiu, gdzie zmutowane zające kicały wysoko nad tęcze i chmury zrobione z sałaty pomarańczowej. Następnego dnia pewien użytkownik jeja niejaki Pan A. zbanował jejapl co spowodowało bunt jednowłosych żulów spod Tesco które zbankrutowało przez płonące lampki nocne firmy Brudne Majtki jedzące smażone w ogniu piekieł stojaki na długopisy, w których było czyste zło (czytaj kupa) niszczące internet i łazienki. W skutek tego ruda uranu umarła na dziwną chorobę zwaną fobijom w ruskim wiadrze pełnym szatańskiego miodu nucącego piosenkę Justina Bibera nienienawidzonej przez wszystkich ludzi na moście prowadzącym do McDonalda a tak naprawdę do domu, w którym mieszkają czczące kalafiory koty ubrane jak wróżki z kreskówek rysowanych szpadlem, którego zjadł wielki jak góra Ślimak Świętego Mikołaja odziany w sexowny strój królika z trzema otworami na guziki przez które prześwituje słońce w zenicie wielkości wieży radiowej zniszczonej przez śpiew Biebera, potem Natasza Urbańska ubrała czerwoną płonącą choinkę w piękne wzorki, lecz zaśpiewała Rolowanie Którego nikt nie zna ._. grane na dudach przez martwą ciszę. Magik ukradł ziemniaka królewnie z ciemnego lasu, w którym paliły się drzewa zrobione z drewna .-. podpalonego przez krasnoludki wysokości grzybów w ociosanych butach z za**bistej słomy mlecznej farbowanej na kolor mleczny, wyglądający mlecznie i mleczakowo, przez Włuczenko z pustym arbuzem który się przemienił będąc w oleju z pierwszego smażenia pączków z nutellą i kabanosem Rudego 102 zrobionego z intelektualistycznościowego jeżeła w polewie czekoladowej w płonącego Wołodyjowskiego. Tym ziemniakiem rzuciłem niespodziewanie w przechodzącego obok czarnucha. Zdenerwowany Afroamerykanin powiedział,że jest gejem. Wskrzesiłem (!) swojego jednorożca, którego zjadł martwy obywatel i wyrzygał tęczę, która...wybuchła! I wyleciałem w kosmos z magicznym żelkiem
o smaku cytrynowo-malinowym i znalazłem się na planecie Namek Srulus, gdzie banan zjadł mi zimnioka. Poszedłem do Waltera White'a zapytać gdzie kupić dildosa od apple, gdzie Rhobar zrobił z papieru. Niedawno jechałem zgwałcić brutalnie narzędziem Griszki lejzorowej czerwonej, dziewczyne o imieniu Maria, która hodowała Hefalumpy i oglądała Fullmetal Alchemist Brotherhood. Chciała, żebym ją brutalnie zjadł, i zgwałcił mięso. Jej oczy były jasno-brązowe, zrobiłem to, zjadłem i zgwałciłem. Zachowałem na pamiątkę jej oko, żeby mu zrobić kopiuj-wklej i zrobić różaniec. Był tam murzyn, który tańczył macarene, ale przyszedł biały i zatańczył capoeirę. Patrząc na to wszystko zacząłem latać na kucyku pony i...nagle się obudziłem. To był sen, wstałem, poszedłem do kuchni, zjadłem śniadanie i wyszedłem do szkoły. Jednak to też był sen. Obudziłem się w ostatni dzień wakacji! o 16, przespałem cały ostatni dzień wakacji, nieee! Ale też sie obudziłem i był 1 lipca. Zacząłem lizać się pod pachami, ponieważ mogę się zesrać jak tego nie robię, dlatego powiedziałem "stolec", po czym... twoja stara wyszła z kibla.

Avatar damian103
Wczoraj zgubiłem gumę koloru żółtego i spotkałem magicznego magika, który poszedł do WC,gdzie spotkał jednorożca który powiedział, że motyle są kolorowe, bo jedzą kasztany pieczone w occie kucharza prosto zza okna, przez które codziennie płakały i wymiotowały bardzo obficie tęczą małe frytki z ketchupem z mckdonalda oraz jadłospis na tydzień diety złożonej z czerwonych clownów jedzących tylko Tęczowe ciastka z popiołem wydobytym z wulkanu o imieniu Zjarane Słoneczko który był wielki jak familok pomalowany kopytami konia Kubusia mającego oczyska jak kartofle z kolorowym napisem o powstaniu styczniowym które były zrobione z papieru toaletowego wielkości papieru do czyszczenia wody z jeziora Crystal Demon for Glory of your mum. Później to, co powstało w wyniku kuriozalnego efektu wybuchu wojny magów rozpoczynającej erę MechaJezusa, zapoczątkowało to ataki rzygających motylków ninja z klasztoru Shaolin znajdującym się na totalnym zadupiu, gdzie zmutowane zające kicały wysoko nad tęcze i chmury zrobione z sałaty pomarańczowej. Następnego dnia pewien użytkownik jeja niejaki Pan A. zbanował jejapl co spowodowało bunt jednowłosych żulów spod Tesco które zbankrutowało przez płonące lampki nocne firmy Brudne Majtki jedzące smażone w ogniu piekieł stojaki na długopisy, w których było czyste zło (czytaj kupa) niszczące internet i łazienki. W skutek tego ruda uranu umarła na dziwną chorobę zwaną fobijom w ruskim wiadrze pełnym szatańskiego miodu nucącego piosenkę Justina Bibera nienienawidzonej przez wszystkich ludzi na moście prowadzącym do McDonalda a tak naprawdę do domu, w którym mieszkają czczące kalafiory koty ubrane jak wróżki z kreskówek rysowanych szpadlem, którego zjadł wielki jak góra Ślimak Świętego Mikołaja odziany w sexowny strój królika z trzema otworami na guziki przez które prześwituje słońce w zenicie wielkości wieży radiowej zniszczonej przez śpiew Biebera, potem Natasza Urbańska ubrała czerwoną płonącą choinkę w piękne wzorki, lecz zaśpiewała Rolowanie Którego nikt nie zna ._. grane na dudach przez martwą ciszę. Magik ukradł ziemniaka królewnie z ciemnego lasu, w którym paliły się drzewa zrobione z drewna .-. podpalonego przez krasnoludki wysokości grzybów w ociosanych butach z za**bistej słomy mlecznej farbowanej na kolor mleczny, wyglądający mlecznie i mleczakowo, przez Włuczenko z pustym arbuzem który się przemienił będąc w oleju z pierwszego smażenia pączków z nutellą i kabanosem Rudego 102 zrobionego z intelektualistycznościowego jeżeła w polewie czekoladowej w płonącego Wołodyjowskiego. Tym ziemniakiem rzuciłem niespodziewanie w przechodzącego obok czarnucha. Zdenerwowany Afroamerykanin powiedział,że jest gejem. Wskrzesiłem (!) swojego jednorożca, którego zjadł martwy obywatel i wyrzygał tęczę, która...wybuchła! I wyleciałem w kosmos z magicznym żelkiem
o smaku cytrynowo-malinowym i znalazłem się na planecie Namek Srulus, gdzie banan zjadł mi zimnioka. Poszedłem do Waltera White'a zapytać gdzie kupić dildosa od apple, gdzie Rhobar zrobił z papieru. Niedawno jechałem zgwałcić brutalnie narzędziem Griszki lejzorowej czerwonej, dziewczyne o imieniu Maria, która hodowała Hefalumpy i oglądała Fullmetal Alchemist Brotherhood. Chciała, żebym ją brutalnie zjadł, i zgwałcił mięso. Jej oczy były jasno-brązowe, zrobiłem to, zjadłem i zgwałciłem. Zachowałem na pamiątkę jej oko, żeby mu zrobić kopiuj-wklej i zrobić różaniec. Był tam murzyn, który tańczył macarene, ale przyszedł biały i zatańczył capoeirę. Patrząc na to wszystko zacząłem latać na kucyku pony i...nagle się obudziłem. To był sen, wstałem, poszedłem do kuchni, zjadłem śniadanie i wyszedłem do szkoły. Jednak to też był sen. Obudziłem się w ostatni dzień wakacji! o 16, przespałem cały ostatni dzień wakacji, nieee! Ale też sie obudziłem i był 1 lipca. Zacząłem lizać się pod pachami, ponieważ mogę się zesrać jak tego nie robię, dlatego powiedziałem "stolec", po czym... twoja stara wyszła z kibla.I

Avatar Kuziemek
Wczoraj zgubiłem gumę koloru żółtego i spotkałem magicznego magika, który poszedł do WC,gdzie spotkał jednorożca który powiedział, że motyle są kolorowe, bo jedzą kasztany pieczone w occie kucharza prosto zza okna, przez które codziennie płakały i wymiotowały bardzo obficie tęczą małe frytki z ketchupem z mckdonalda oraz jadłospis na tydzień diety złożonej z czerwonych clownów jedzących tylko Tęczowe ciastka z popiołem wydobytym z wulkanu o imieniu Zjarane Słoneczko który był wielki jak familok pomalowany kopytami konia Kubusia mającego oczyska jak kartofle z kolorowym napisem o powstaniu styczniowym które były zrobione z papieru toaletowego wielkości papieru do czyszczenia wody z jeziora Crystal Demon for Glory of your mum. Później to, co powstało w wyniku kuriozalnego efektu wybuchu wojny magów rozpoczynającej erę MechaJezusa, zapoczątkowało to ataki rzygających motylków ninja z klasztoru Shaolin znajdującym się na totalnym zadupiu, gdzie zmutowane zające kicały wysoko nad tęcze i chmury zrobione z sałaty pomarańczowej. Następnego dnia pewien użytkownik jeja niejaki Pan A. zbanował jejapl co spowodowało bunt jednowłosych żulów spod Tesco które zbankrutowało przez płonące lampki nocne firmy Brudne Majtki jedzące smażone w ogniu piekieł stojaki na długopisy, w których było czyste zło (czytaj kupa) niszczące internet i łazienki. W skutek tego ruda uranu umarła na dziwną chorobę zwaną fobijom w ruskim wiadrze pełnym szatańskiego miodu nucącego piosenkę Justina Bibera nienienawidzonej przez wszystkich ludzi na moście prowadzącym do McDonalda a tak naprawdę do domu, w którym mieszkają czczące kalafiory koty ubrane jak wróżki z kreskówek rysowanych szpadlem, którego zjadł wielki jak góra Ślimak Świętego Mikołaja odziany w sexowny strój królika z trzema otworami na guziki przez które prześwituje słońce w zenicie wielkości wieży radiowej zniszczonej przez śpiew Biebera, potem Natasza Urbańska ubrała czerwoną płonącą choinkę w piękne wzorki, lecz zaśpiewała Rolowanie Którego nikt nie zna ._. grane na dudach przez martwą ciszę. Magik ukradł ziemniaka królewnie z ciemnego lasu, w którym paliły się drzewa zrobione z drewna .-. podpalonego przez krasnoludki wysokości grzybów w ociosanych butach z za**bistej słomy mlecznej farbowanej na kolor mleczny, wyglądający mlecznie i mleczakowo, przez Włuczenko z pustym arbuzem który się przemienił będąc w oleju z pierwszego smażenia pączków z nutellą i kabanosem Rudego 102 zrobionego z intelektualistycznościowego jeżeła w polewie czekoladowej w płonącego Wołodyjowskiego. Tym ziemniakiem rzuciłem niespodziewanie w przechodzącego obok czarnucha. Zdenerwowany Afroamerykanin powiedział,że jest gejem. Wskrzesiłem (!) swojego jednorożca, którego zjadł martwy obywatel i wyrzygał tęczę, która...wybuchła! I wyleciałem w kosmos z magicznym żelkiem
o smaku cytrynowo-malinowym i znalazłem się na planecie Namek Srulus, gdzie banan zjadł mi zimnioka. Poszedłem do Waltera White'a zapytać gdzie kupić dildosa od apple, gdzie Rhobar zrobił z papieru. Niedawno jechałem zgwałcić brutalnie narzędziem Griszki lejzorowej czerwonej, dziewczyne o imieniu Maria, która hodowała Hefalumpy i oglądała Fullmetal Alchemist Brotherhood. Chciała, żebym ją brutalnie zjadł, i zgwałcił mięso. Jej oczy były jasno-brązowe, zrobiłem to, zjadłem i zgwałciłem. Zachowałem na pamiątkę jej oko, żeby mu zrobić kopiuj-wklej i zrobić różaniec. Był tam murzyn, który tańczył macarene, ale przyszedł biały i zatańczył capoeirę. Patrząc na to wszystko zacząłem latać na kucyku pony i...nagle się obudziłem. To był sen, wstałem, poszedłem do kuchni, zjadłem śniadanie i wyszedłem do szkoły. Jednak to też był sen. Obudziłem się w ostatni dzień wakacji! o 16, przespałem cały ostatni dzień wakacji, nieee! Ale też sie obudziłem i był 1 lipca. Zacząłem lizać się pod pachami, ponieważ mogę się zesrać jak tego nie robię, dlatego powiedziałem "stolec", po czym... twoja stara wyszła z kibla i zaczęła tańczyć gangnam style!

Avatar damian103
Wczoraj zgubiłem gumę koloru żółtego i spotkałem magicznego magika, który poszedł do WC,gdzie spotkał jednorożca który powiedział, że motyle są kolorowe, bo jedzą kasztany pieczone w occie kucharza prosto zza okna, przez które codziennie płakały i wymiotowały bardzo obficie tęczą małe frytki z ketchupem z mckdonalda oraz jadłospis na tydzień diety złożonej z czerwonych clownów jedzących tylko Tęczowe ciastka z popiołem wydobytym z wulkanu o imieniu Zjarane Słoneczko który był wielki jak familok pomalowany kopytami konia Kubusia mającego oczyska jak kartofle z kolorowym napisem o powstaniu styczniowym które były zrobione z papieru toaletowego wielkości papieru do czyszczenia wody z jeziora Crystal Demon for Glory of your mum. Później to, co powstało w wyniku kuriozalnego efektu wybuchu wojny magów rozpoczynającej erę MechaJezusa, zapoczątkowało to ataki rzygających motylków ninja z klasztoru Shaolin znajdującym się na totalnym zadupiu, gdzie zmutowane zające kicały wysoko nad tęcze i chmury zrobione z sałaty pomarańczowej. Następnego dnia pewien użytkownik jeja niejaki Pan A. zbanował jejapl co spowodowało bunt jednowłosych żulów spod Tesco które zbankrutowało przez płonące lampki nocne firmy Brudne Majtki jedzące smażone w ogniu piekieł stojaki na długopisy, w których było czyste zło (czytaj kupa) niszczące internet i łazienki. W skutek tego ruda uranu umarła na dziwną chorobę zwaną fobijom w ruskim wiadrze pełnym szatańskiego miodu nucącego piosenkę Justina Bibera nienienawidzonej przez wszystkich ludzi na moście prowadzącym do McDonalda a tak naprawdę do domu, w którym mieszkają czczące kalafiory koty ubrane jak wróżki z kreskówek rysowanych szpadlem, którego zjadł wielki jak góra Ślimak Świętego Mikołaja odziany w sexowny strój królika z trzema otworami na guziki przez które prześwituje słońce w zenicie wielkości wieży radiowej zniszczonej przez śpiew Biebera, potem Natasza Urbańska ubrała czerwoną płonącą choinkę w piękne wzorki, lecz zaśpiewała Rolowanie Którego nikt nie zna ._. grane na dudach przez martwą ciszę. Magik ukradł ziemniaka królewnie z ciemnego lasu, w którym paliły się drzewa zrobione z drewna .-. podpalonego przez krasnoludki wysokości grzybów w ociosanych butach z za**bistej słomy mlecznej farbowanej na kolor mleczny, wyglądający mlecznie i mleczakowo, przez Włuczenko z pustym arbuzem który się przemienił będąc w oleju z pierwszego smażenia pączków z nutellą i kabanosem Rudego 102 zrobionego z intelektualistycznościowego jeżeła w polewie czekoladowej w płonącego Wołodyjowskiego. Tym ziemniakiem rzuciłem niespodziewanie w przechodzącego obok czarnucha. Zdenerwowany Afroamerykanin powiedział,że jest gejem. Wskrzesiłem (!) swojego jednorożca, którego zjadł martwy obywatel i wyrzygał tęczę, która...wybuchła! I wyleciałem w kosmos z magicznym żelkiem
o smaku cytrynowo-malinowym i znalazłem się na planecie Namek Srulus, gdzie banan zjadł mi zimnioka. Poszedłem do Waltera White'a zapytać gdzie kupić dildosa od apple, gdzie Rhobar zrobił z papieru. Niedawno jechałem zgwałcić brutalnie narzędziem Griszki lejzorowej czerwonej, dziewczyne o imieniu Maria, która hodowała Hefalumpy i oglądała Fullmetal Alchemist Brotherhood. Chciała, żebym ją brutalnie zjadł, i zgwałcił mięso. Jej oczy były jasno-brązowe, zrobiłem to, zjadłem i zgwałciłem. Zachowałem na pamiątkę jej oko, żeby mu zrobić kopiuj-wklej i zrobić różaniec. Był tam murzyn, który tańczył macarene, ale przyszedł biały i zatańczył capoeirę. Patrząc na to wszystko zacząłem latać na kucyku pony i...nagle się obudziłem. To był sen, wstałem, poszedłem do kuchni, zjadłem śniadanie i wyszedłem do szkoły. Jednak to też był sen. Obudziłem się w ostatni dzień wakacji! o 16, przespałem cały ostatni dzień wakacji, nieee! Ale też sie obudziłem i był 1 lipca. Zacząłem lizać się pod pachami, ponieważ mogę się zesrać jak tego nie robię, dlatego powiedziałem "stolec", po czym... twoja stara wyszła z kibla i zaczęła tańczyć gangnam style! Ale złamała sobie nogę i

Avatar Mati129
Wczoraj zgubiłem gumę koloru żółtego i spotkałem magicznego magika, który poszedł do WC,gdzie spotkał jednorożca który powiedział, że motyle są kolorowe, bo jedzą kasztany pieczone w occie kucharza prosto zza okna, przez które codziennie płakały i wymiotowały bardzo obficie tęczą małe frytki z ketchupem z mckdonalda oraz jadłospis na tydzień diety złożonej z czerwonych clownów jedzących tylko Tęczowe ciastka z popiołem wydobytym z wulkanu o imieniu Zjarane Słoneczko który był wielki jak familok pomalowany kopytami konia Kubusia mającego oczyska jak kartofle z kolorowym napisem o powstaniu styczniowym które były zrobione z papieru toaletowego wielkości papieru do czyszczenia wody z jeziora Crystal Demon for Glory of your mum. Później to, co powstało w wyniku kuriozalnego efektu wybuchu wojny magów rozpoczynającej erę MechaJezusa, zapoczątkowało to ataki rzygających motylków ninja z klasztoru Shaolin znajdującym się na totalnym zadupiu, gdzie zmutowane zające kicały wysoko nad tęcze i chmury zrobione z sałaty pomarańczowej. Następnego dnia pewien użytkownik jeja niejaki Pan A. zbanował jejapl co spowodowało bunt jednowłosych żulów spod Tesco które zbankrutowało przez płonące lampki nocne firmy Brudne Majtki jedzące smażone w ogniu piekieł stojaki na długopisy, w których było czyste zło (czytaj kupa) niszczące internet i łazienki. W skutek tego ruda uranu umarła na dziwną chorobę zwaną fobijom w ruskim wiadrze pełnym szatańskiego miodu nucącego piosenkę Justina Bibera nienienawidzonej przez wszystkich ludzi na moście prowadzącym do McDonalda a tak naprawdę do domu, w którym mieszkają czczące kalafiory koty ubrane jak wróżki z kreskówek rysowanych szpadlem, którego zjadł wielki jak góra Ślimak Świętego Mikołaja odziany w sexowny strój królika z trzema otworami na guziki przez które prześwituje słońce w zenicie wielkości wieży radiowej zniszczonej przez śpiew Biebera, potem Natasza Urbańska ubrała czerwoną płonącą choinkę w piękne wzorki, lecz zaśpiewała Rolowanie Którego nikt nie zna ._. grane na dudach przez martwą ciszę. Magik ukradł ziemniaka królewnie z ciemnego lasu, w którym paliły się drzewa zrobione z drewna .-. podpalonego przez krasnoludki wysokości grzybów w ociosanych butach z za**bistej słomy mlecznej farbowanej na kolor mleczny, wyglądający mlecznie i mleczakowo, przez Włuczenko z pustym arbuzem który się przemienił będąc w oleju z pierwszego smażenia pączków z nutellą i kabanosem Rudego 102 zrobionego z intelektualistycznościowego jeżeła w polewie czekoladowej w płonącego Wołodyjowskiego. Tym ziemniakiem rzuciłem niespodziewanie w przechodzącego obok czarnucha. Zdenerwowany Afroamerykanin powiedział,że jest gejem. Wskrzesiłem (!) swojego jednorożca, którego zjadł martwy obywatel i wyrzygał tęczę, która...wybuchła! I wyleciałem w kosmos z magicznym żelkiem
o smaku cytrynowo-malinowym i znalazłem się na planecie Namek Srulus, gdzie banan zjadł mi zimnioka. Poszedłem do Waltera White'a zapytać gdzie kupić dildosa od apple, gdzie Rhobar zrobił z papieru. Niedawno jechałem zgwałcić brutalnie narzędziem Griszki lejzorowej czerwonej, dziewczyne o imieniu Maria, która hodowała Hefalumpy i oglądała Fullmetal Alchemist Brotherhood. Chciała, żebym ją brutalnie zjadł, i zgwałcił mięso. Jej oczy były jasno-brązowe, zrobiłem to, zjadłem i zgwałciłem. Zachowałem na pamiątkę jej oko, żeby mu zrobić kopiuj-wklej i zrobić różaniec. Był tam murzyn, który tańczył macarene, ale przyszedł biały i zatańczył capoeirę. Patrząc na to wszystko zacząłem latać na kucyku pony i...nagle się obudziłem. To był sen, wstałem, poszedłem do kuchni, zjadłem śniadanie i wyszedłem do szkoły. Jednak to też był sen. Obudziłem się w ostatni dzień wakacji! o 16, przespałem cały ostatni dzień wakacji, nieee! Ale też sie obudziłem i był 1 lipca. Zacząłem lizać się pod pachami, ponieważ mogę się zesrać jak tego nie robię, dlatego powiedziałem "stolec", po czym... twoja stara wyszła z kibla i zaczęła tańczyć gangnam style! Ale złamała sobie nogę i powiedziała "zjem cię"

Avatar damian103
Wczoraj zgubiłem gumę koloru żółtego i spotkałem magicznego magika, który poszedł do WC,gdzie spotkał jednorożca który powiedział, że motyle są kolorowe, bo jedzą kasztany pieczone w occie kucharza prosto zza okna, przez które codziennie płakały i wymiotowały bardzo obficie tęczą małe frytki z ketchupem z mckdonalda oraz jadłospis na tydzień diety złożonej z czerwonych clownów jedzących tylko Tęczowe ciastka z popiołem wydobytym z wulkanu o imieniu Zjarane Słoneczko który był wielki jak familok pomalowany kopytami konia Kubusia mającego oczyska jak kartofle z kolorowym napisem o powstaniu styczniowym które były zrobione z papieru toaletowego wielkości papieru do czyszczenia wody z jeziora Crystal Demon for Glory of your mum. Później to, co powstało w wyniku kuriozalnego efektu wybuchu wojny magów rozpoczynającej erę MechaJezusa, zapoczątkowało to ataki rzygających motylków ninja z klasztoru Shaolin znajdującym się na totalnym zadupiu, gdzie zmutowane zające kicały wysoko nad tęcze i chmury zrobione z sałaty pomarańczowej. Następnego dnia pewien użytkownik jeja niejaki Pan A. zbanował jejapl co spowodowało bunt jednowłosych żulów spod Tesco które zbankrutowało przez płonące lampki nocne firmy Brudne Majtki jedzące smażone w ogniu piekieł stojaki na długopisy, w których było czyste zło (czytaj kupa) niszczące internet i łazienki. W skutek tego ruda uranu umarła na dziwną chorobę zwaną fobijom w ruskim wiadrze pełnym szatańskiego miodu nucącego piosenkę Justina Bibera nienienawidzonej przez wszystkich ludzi na moście prowadzącym do McDonalda a tak naprawdę do domu, w którym mieszkają czczące kalafiory koty ubrane jak wróżki z kreskówek rysowanych szpadlem, którego zjadł wielki jak góra Ślimak Świętego Mikołaja odziany w sexowny strój królika z trzema otworami na guziki przez które prześwituje słońce w zenicie wielkości wieży radiowej zniszczonej przez śpiew Biebera, potem Natasza Urbańska ubrała czerwoną płonącą choinkę w piękne wzorki, lecz zaśpiewała Rolowanie Którego nikt nie zna ._. grane na dudach przez martwą ciszę. Magik ukradł ziemniaka królewnie z ciemnego lasu, w którym paliły się drzewa zrobione z drewna .-. podpalonego przez krasnoludki wysokości grzybów w ociosanych butach z za**bistej słomy mlecznej farbowanej na kolor mleczny, wyglądający mlecznie i mleczakowo, przez Włuczenko z pustym arbuzem który się przemienił będąc w oleju z pierwszego smażenia pączków z nutellą i kabanosem Rudego 102 zrobionego z intelektualistycznościowego jeżeła w polewie czekoladowej w płonącego Wołodyjowskiego. Tym ziemniakiem rzuciłem niespodziewanie w przechodzącego obok czarnucha. Zdenerwowany Afroamerykanin powiedział,że jest gejem. Wskrzesiłem (!) swojego jednorożca, którego zjadł martwy obywatel i wyrzygał tęczę, która...wybuchła! I wyleciałem w kosmos z magicznym żelkiem
o smaku cytrynowo-malinowym i znalazłem się na planecie Namek Srulus, gdzie banan zjadł mi zimnioka. Poszedłem do Waltera White'a zapytać gdzie kupić dildosa od apple, gdzie Rhobar zrobił z papieru. Niedawno jechałem zgwałcić brutalnie narzędziem Griszki lejzorowej czerwonej, dziewczyne o imieniu Maria, która hodowała Hefalumpy i oglądała Fullmetal Alchemist Brotherhood. Chciała, żebym ją brutalnie zjadł, i zgwałcił mięso. Jej oczy były jasno-brązowe, zrobiłem to, zjadłem i zgwałciłem. Zachowałem na pamiątkę jej oko, żeby mu zrobić kopiuj-wklej i zrobić różaniec. Był tam murzyn, który tańczył macarene, ale przyszedł biały i zatańczył capoeirę. Patrząc na to wszystko zacząłem latać na kucyku pony i...nagle się obudziłem. To był sen, wstałem, poszedłem do kuchni, zjadłem śniadanie i wyszedłem do szkoły. Jednak to też był sen. Obudziłem się w ostatni dzień wakacji! o 16, przespałem cały ostatni dzień wakacji, nieee! Ale też sie obudziłem i był 1 lipca. Zacząłem lizać się pod pachami, ponieważ mogę się zesrać jak tego nie robię, dlatego powiedziałem "stolec", po czym... twoja stara wyszła z kibla i zaczęła tańczyć gangnam style! Ale złamała sobie nogę i powiedziała "zjem cię".Ale tak naprawdę zjadła galaretkę

Avatar Wolf03
Wczoraj zgubiłem gumę koloru żółtego i spotkałem magicznego magika, który poszedł do WC,gdzie spotkał jednorożca który powiedział, że motyle są kolorowe, bo jedzą kasztany pieczone w occie kucharza prosto zza okna, przez które codziennie płakały i wymiotowały bardzo obficie tęczą małe frytki z ketchupem z mckdonalda oraz jadłospis na tydzień diety złożonej z czerwonych clownów jedzących tylko Tęczowe ciastka z popiołem wydobytym z wulkanu o imieniu Zjarane Słoneczko który był wielki jak familok pomalowany kopytami konia Kubusia mającego oczyska jak kartofle z kolorowym napisem o powstaniu styczniowym które były zrobione z papieru toaletowego wielkości papieru do czyszczenia wody z jeziora Crystal Demon for Glory of your mum. Później to, co powstało w wyniku kuriozalnego efektu wybuchu wojny magów rozpoczynającej erę MechaJezusa, zapoczątkowało to ataki rzygających motylków ninja z klasztoru Shaolin znajdującym się na totalnym zadupiu, gdzie zmutowane zające kicały wysoko nad tęcze i chmury zrobione z sałaty pomarańczowej. Następnego dnia pewien użytkownik jeja niejaki Pan A. zbanował jejapl co spowodowało bunt jednowłosych żulów spod Tesco które zbankrutowało przez płonące lampki nocne firmy Brudne Majtki jedzące smażone w ogniu piekieł stojaki na długopisy, w których było czyste zło (czytaj kupa) niszczące internet i łazienki. W skutek tego ruda uranu umarła na dziwną chorobę zwaną fobijom w ruskim wiadrze pełnym szatańskiego miodu nucącego piosenkę Justina Bibera nienienawidzonej przez wszystkich ludzi na moście prowadzącym do McDonalda a tak naprawdę do domu, w którym mieszkają czczące kalafiory koty ubrane jak wróżki z kreskówek rysowanych szpadlem, którego zjadł wielki jak góra Ślimak Świętego Mikołaja odziany w sexowny strój królika z trzema otworami na guziki przez które prześwituje słońce w zenicie wielkości wieży radiowej zniszczonej przez śpiew Biebera, potem Natasza Urbańska ubrała czerwoną płonącą choinkę w piękne wzorki, lecz zaśpiewała Rolowanie Którego nikt nie zna ._. grane na dudach przez martwą ciszę. Magik ukradł ziemniaka królewnie z ciemnego lasu, w którym paliły się drzewa zrobione z drewna .-. podpalonego przez krasnoludki wysokości grzybów w ociosanych butach z za**bistej słomy mlecznej farbowanej na kolor mleczny, wyglądający mlecznie i mleczakowo, przez Włuczenko z pustym arbuzem który się przemienił będąc w oleju z pierwszego smażenia pączków z nutellą i kabanosem Rudego 102 zrobionego z intelektualistycznościowego jeżeła w polewie czekoladowej w płonącego Wołodyjowskiego. Tym ziemniakiem rzuciłem niespodziewanie w przechodzącego obok czarnucha. Zdenerwowany Afroamerykanin powiedział,że jest gejem. Wskrzesiłem (!) swojego jednorożca, którego zjadł martwy obywatel i wyrzygał tęczę, która...wybuchła! I wyleciałem w kosmos z magicznym żelkiem
o smaku cytrynowo-malinowym i znalazłem się na planecie Namek Srulus, gdzie banan zjadł mi zimnioka. Poszedłem do Waltera White'a zapytać gdzie kupić dildosa od apple, gdzie Rhobar zrobił z papieru. Niedawno jechałem zgwałcić brutalnie narzędziem Griszki lejzorowej czerwonej, dziewczyne o imieniu Maria, która hodowała Hefalumpy i oglądała Fullmetal Alchemist Brotherhood. Chciała, żebym ją brutalnie zjadł, i zgwałcił mięso. Jej oczy były jasno-brązowe, zrobiłem to, zjadłem i zgwałciłem. Zachowałem na pamiątkę jej oko, żeby mu zrobić kopiuj-wklej i zrobić różaniec. Był tam murzyn, który tańczył macarene, ale przyszedł biały i zatańczył capoeirę. Patrząc na to wszystko zacząłem latać na kucyku pony i...nagle się obudziłem. To był sen, wstałem, poszedłem do kuchni, zjadłem śniadanie i wyszedłem do szkoły. Jednak to też był sen. Obudziłem się w ostatni dzień wakacji! o 16, przespałem cały ostatni dzień wakacji, nieee! Ale też sie obudziłem i był 1 lipca. Zacząłem lizać się pod pachami, ponieważ mogę się zesrać jak tego nie robię, dlatego powiedziałem "stolec", po czym... twoja stara wyszła z kibla i zaczęła tańczyć gangnam style! Ale złamała sobie nogę i powiedziała "zjem cię".Ale tak naprawdę zjadła galaretkę z gruszkami

Avatar Mati129
Wczoraj zgubiłem gumę koloru żółtego i spotkałem magicznego magika, który poszedł do WC,gdzie spotkał jednorożca który powiedział, że motyle są kolorowe, bo jedzą kasztany pieczone w occie kucharza prosto zza okna, przez które codziennie płakały i wymiotowały bardzo obficie tęczą małe frytki z ketchupem z mckdonalda oraz jadłospis na tydzień diety złożonej z czerwonych clownów jedzących tylko Tęczowe ciastka z popiołem wydobytym z wulkanu o imieniu Zjarane Słoneczko który był wielki jak familok pomalowany kopytami konia Kubusia mającego oczyska jak kartofle z kolorowym napisem o powstaniu styczniowym które były zrobione z papieru toaletowego wielkości papieru do czyszczenia wody z jeziora Crystal Demon for Glory of your mum. Później to, co powstało w wyniku kuriozalnego efektu wybuchu wojny magów rozpoczynającej erę MechaJezusa, zapoczątkowało to ataki rzygających motylków ninja z klasztoru Shaolin znajdującym się na totalnym zadupiu, gdzie zmutowane zające kicały wysoko nad tęcze i chmury zrobione z sałaty pomarańczowej. Następnego dnia pewien użytkownik jeja niejaki Pan A. zbanował jejapl co spowodowało bunt jednowłosych żulów spod Tesco które zbankrutowało przez płonące lampki nocne firmy Brudne Majtki jedzące smażone w ogniu piekieł stojaki na długopisy, w których było czyste zło (czytaj kupa) niszczące internet i łazienki. W skutek tego ruda uranu umarła na dziwną chorobę zwaną fobijom w ruskim wiadrze pełnym szatańskiego miodu nucącego piosenkę Justina Bibera nienienawidzonej przez wszystkich ludzi na moście prowadzącym do McDonalda a tak naprawdę do domu, w którym mieszkają czczące kalafiory koty ubrane jak wróżki z kreskówek rysowanych szpadlem, którego zjadł wielki jak góra Ślimak Świętego Mikołaja odziany w sexowny strój królika z trzema otworami na guziki przez które prześwituje słońce w zenicie wielkości wieży radiowej zniszczonej przez śpiew Biebera, potem Natasza Urbańska ubrała czerwoną płonącą choinkę w piękne wzorki, lecz zaśpiewała Rolowanie Którego nikt nie zna ._. grane na dudach przez martwą ciszę. Magik ukradł ziemniaka królewnie z ciemnego lasu, w którym paliły się drzewa zrobione z drewna .-. podpalonego przez krasnoludki wysokości grzybów w ociosanych butach z za**bistej słomy mlecznej farbowanej na kolor mleczny, wyglądający mlecznie i mleczakowo, przez Włuczenko z pustym arbuzem który się przemienił będąc w oleju z pierwszego smażenia pączków z nutellą i kabanosem Rudego 102 zrobionego z intelektualistycznościowego jeżeła w polewie czekoladowej w płonącego Wołodyjowskiego. Tym ziemniakiem rzuciłem niespodziewanie w przechodzącego obok czarnucha. Zdenerwowany Afroamerykanin powiedział,że jest gejem. Wskrzesiłem (!) swojego jednorożca, którego zjadł martwy obywatel i wyrzygał tęczę, która...wybuchła! I wyleciałem w kosmos z magicznym żelkiem
o smaku cytrynowo-malinowym i znalazłem się na planecie Namek Srulus, gdzie banan zjadł mi zimnioka. Poszedłem do Waltera White'a zapytać gdzie kupić dildosa od apple, gdzie Rhobar zrobił z papieru. Niedawno jechałem zgwałcić brutalnie narzędziem Griszki lejzorowej czerwonej, dziewczyne o imieniu Maria, która hodowała Hefalumpy i oglądała Fullmetal Alchemist Brotherhood. Chciała, żebym ją brutalnie zjadł, i zgwałcił mięso. Jej oczy były jasno-brązowe, zrobiłem to, zjadłem i zgwałciłem. Zachowałem na pamiątkę jej oko, żeby mu zrobić kopiuj-wklej i zrobić różaniec. Był tam murzyn, który tańczył macarene, ale przyszedł biały i zatańczył capoeirę. Patrząc na to wszystko zacząłem latać na kucyku pony i...nagle się obudziłem. To był sen, wstałem, poszedłem do kuchni, zjadłem śniadanie i wyszedłem do szkoły. Jednak to też był sen. Obudziłem się w ostatni dzień wakacji! o 16, przespałem cały ostatni dzień wakacji, nieee! Ale też sie obudziłem i był 1 lipca. Zacząłem lizać się pod pachami, ponieważ mogę się zesrać jak tego nie robię, dlatego powiedziałem "stolec", po czym... twoja stara wyszła z kibla i zaczęła tańczyć gangnam style! Ale złamała sobie nogę i powiedziała "zjem cię".Ale tak naprawdę zjadła galaretkę z gruszkami zatrutymi arsenem i umarła.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku