Budzisz się w drewnianej chatce,obudziło cię światło żarzącego się ognia w kominie.
Po lewej stronie na stoliku leży pióro i pergamin,na którym pisze:

Witaj!Wiem,że mnie nie znasz ale wie.....gdzie schowali twoją żonę i dzieci Dżonatanie....

---------------------
PODPIS

Co robisz?

-Przecież ja nie mam żony... [wyrzucam list do kominka]

W kominku ogień gwałtownie wybucha i podpala chatkę co robisz?

Rozwalam szybę z glana, uciekam przez okno i podziwiam pożar.

Podchodzi do ciebie kobieta z dzieckiem w ręku i mówi:Kochanie wróciłam....%*^$# coś ty zrobił ten dom był moich rodziców zabiję cię!
Po czym rzuciła się na ciebie z nożem.
Co robisz?

Uciekam w las i zastanawiam się kim jest Dżonatan do którego skierowany jest list. "Pewnie to jest ta jego żona, muszę być do niego podobny, skoro mnie z nim pomyliła".

Dziecko zamieniło się w wilka i pożarło matkę po czym zaczęło ścigać Dżonatana nr2
Co robisz?

Dalej uciekam w las, nie zastanawiając się już.

Przed tobą jest przepaść a wilk już na ciebie naskakuje co robisz?

W odruchu bezwarunkowym kopię wilka glanem po jajach.

Przez odruch wilk obsikał cię spermą i upadł jęcząc przy okazji. co robisz?

Zdzieram skórę z wilka i bawię się w Herkulesa.

W tem przyszła piękna kobieta i rzekła wyglądasz na mądrego i wspaniałego człowieko czy mógłbyś mi pomóc?Moją siostrę uwięził Julisz Pedał!

Sor, ma'am, za darmo nie robię.

badguy pisze:
Sor, ma'am, za darmo nie robię.

No ale czemu?
Kobieta klęka i błaga.

No dobra, ale wykupisz mi kartę stałego klienta we wszystkich żydowskich lokalach w Warszawie.

badguy pisze:
No dobra, ale wykupisz mi kartę stałego klienta we wszystkich żydowskich lokalach w Warszawie.

Dobrze i tak bym musialaby ci dać tetgo itema....
Kobieta zaprowadziła Cię do jamy Juliusza.
Juliusz mierzy bananowym pistolem w jej siostrę a zanim jest nietoperz śpiący co robisz?

Rzucam nietoperzem w Juliusza i chowam się za drzewo.

Juliusz zastrzelił lecącego nietoperza i skończyły mu się naboje a drzewo znikło ponieważ nie rosło w jaskini ._.
Juliusz uciekł ale niestety dopadł go Batman po czym powiedział:Ty mała ku*wo!i zdzielił mu ryj i powiedzial do ciebie"Chcesz batonika czy czekoladki?
Co robisz?

Batonik byle nie Lion a czekoladki lubię z orzechami.

Masz tu marsa młodzieńcze.
Batman spiepszył a piękna kobieta pocałowala cie......w policzek i powiedziała:Mam nadzieję że się jeszcze spotkamy....

A ja nie. Ci co nie umieją sami radzić sobie w życiu (jak ty, ma'am) są skazani na pomoc Batmana a ja kolesia nie bardzo lubię, więc wiesz...

AHA.......

Przed tobą otwiera się brama ku Pedziolandii a po prawej masz puszkę coca coli co robisz?

Biorę puszkę i przechodzę przez bramę.

W pedzioLandii spotykasz pedobera i proponuje ci herbetkę w jego domku.....

Zauważ ze pedobear za plecami trzyma głowę kurczaka i świni które szepczą:To jest h*jj!

Odpowiadam: dziękuję za zaproszenie, ale wolę colę i otwieram puszkę.

Walę z glana i spendalam rozglądając się za kimś wyglądającym normalniej.

wpadłeś do dołka z gejami zombie i zginołeś kunievc ;_;!

No wiesz, żeby tak mnie zabijać...