W tym temacie opisujemy i dyskutujemy o wszystkich francuskich czołgach, niszczycielach i działach samobieżnych.

W telegraficznym skrócie:

1) Arta (wszytkie):
-Celna
-Szybkostrzelna
-Rozrzut odłamków (Splash) - ZERO.
-Słabe obrażenia
-Okropna trajektoria lotu pocisku uniemożliwia strzelanie do czegokolwiek, co jest za przeszkodą. Dodatkowo najczęściej trafiamy w przedni pancerz zamiast "w czapę".
-Później dochodzą takie bajery jak obracana wieża i magazynek.

2) Lekkie/średnie (od ELC wzwyż):
-Dobra sylwetka
-Super mobilność
-Dobre camo
-Dobry zasięg widzenia
-Zabójcza siła ognia

3) Ciężkie
-Dobre działa
-Mobilne
-Papierowe

4) Niszczyciele:
-Dobre camo
-Dobre działa
-Do 6 tieru włącznie miękkie jak masło
-Nie grzeszy to mobilnością (do 6 tieru włącznie)
-Dobry zasięg widzenia (też do 6 tieru)

Czyli elegancja Francja.

Jedyne co mi się podoba w Francuskich tankach, to: Odgłosy załogi :D

"4) Niszczyciele:
-Do 6 tieru włącznie miękkie jak masło"

VII tier (AMX AC Mle. 1946) też papier niestety... Doszedłem do VI i mi się odechciało, gdyż do tej pory dobra była tylko (wg. mnie) III i V

Oj tu się mylisz, bakterio. Fakt, te wielkie gary na górze są kartonowe, ale miałem sytuacje jak IS, Tygrys i KW-4 mnie nie mogły przebić ;-] A waliły z bliska.

A z 6 też jest fajna zabawa, tylko grać trzeba umieć. :P Mogę podesłać screena jak dowód.

Bakteria pisze:
"4) Niszczyciele:
-Do 6 tieru włącznie miękkie jak masło"

VII tier (AMX AC Mle. 1946) też papier niestety... Doszedłem do VI i mi się odechciało, gdyż do tej pory dobra była tylko (wg. mnie) III i V

I tutaj się nie zgodzę. 7 jest miękka tylko jak ktoś wie gdzie strzelać. Odbijała się ode mnie połowa pocisków :)

Więc muszę mieć ogromnego farta :P Zawsze jak do tego strzelam (oprócz jarzma działa) to bez problemu, nawet niższymi tierami, wszyściutko wchodzi. Większe problemy zaczynają się przy VIII gdzie już muszę celować w weakspoty. Nic tylko się cieszyć skoro wam odbija a mi wchodzi. Wszyscy szczęśliwi :P

Bakteria pisze:
Więc muszę mieć ogromnego farta :P Zawsze jak do tego strzelam (oprócz jarzma działa) to bez problemu, nawet niższymi tierami, wszyściutko wchodzi. Większe problemy zaczynają się przy VIII gdzie już muszę celować w weakspoty. Nic tylko się cieszyć skoro wam odbija a mi wchodzi. Wszyscy szczęśliwi :P

Gąska - Gąska (w razie zestawu naprawczego) - na bok - padł

TigreMan pisze:
Gąska - Gąska (w razie zestawu naprawczego) - na bok - padł

Pewno, ale czasem musi dojść do bezpośredniej wymiany ognia :] A podczas gry 1 vs 1 czymś szybszym to i HT się zdejmuje robiąc karuzelę.

na wszystkim nie zadziała
pomoże gąska bo jak się obraca + wieża to prawie nie idzie objechać

Gąskowanie to podstawa :P

Bakteria pisze:
Gąskowanie to podstawa :P

ano

Gorzej jeśli ma załogę wyszkoloną na naprawę, bo wtedy gąskę naprawi w 3 sekundy. : )

chupacabra001 pisze:
Gorzej jeśli ma załogę wyszkoloną na naprawę, bo wtedy gąskę naprawi w 3 sekundy. : )

Zdążysz naszykować się na tył

Z tym naprawdę różnie bywa.

Wszystko zależy od czołgu jakim grasz i od poziomu przeciwnika. Jeśli to prawdziwy
pomidor to nawet jakby z 10 tych zestawów miał zdołasz go wykończyć.

Bakteria pisze:
Wszystko zależy od czołgu jakim grasz i od poziomu przeciwnika. Jeśli to prawdziwy
pomidor to nawet jakby z 10 tych zestawów miał zdołasz go wykończyć.

czyli pomidory do "Umpiszki"