Niektórzy z was już słyszeli o nadchodzącej funkcji "Steam family sharing". Będzie ona pozwalać na "dzielenie się" swoją biblioteką Steam. Minus jest taki, że gdy ktoś gra w Twoją grę, Ty nie możesz zagrać w żadną ze Steam. I na odwrót, ale w 1szym przypadku dla osoby której pożyczasz będzie wyświetlony komunikat, aby kończyła grę. Potem tak czy siak gra się wyłączy. Do osób którym chcemy pożyczyć swoje gry można dodać 5 dowolnych osób.
Co sądzicie? Jakie są wasze przemyślenia na ten temat?

Nie no fajna sprawa. Steam cały czas próbuje odróżnić się od swoich (wg. mnie kiczowatych) konkurentów jak Uplay czy Origin. Jeszcze można wspomnieć że jest/będzie fajna funkcja Big Picture ;)
PS Drażnią mnie hejty typu: "Czemu tak że jak ktoś gra w grę którą mu udostępniliśmy to my wtedy nie możemy" - Cieszcie się że w ogóle Steam zrobił coś takiego, jak chcecie sobie grać niezależnie to po prostu nie udostępniajcie biblioteki swoim znajomych, proste.

Nuno69 pisze:
"Czemu tak że jak ktoś gra w grę którą mu udostępniliśmy to my wtedy nie możemy"

Tak nie jest. Jeśli osoba, której gra została udostępniona, gra w nią teraz a właściciel ma na to ochotę, to osoba której jest to udostępnione jest z gry perswadowana przez 10 minut. A jak właściciel zechce, to szybciej.

JTay_ pisze:
Tak nie jest. Jeśli osoba, której gra została udostępniona, gra w nią teraz a właściciel ma na to ochotę, to osoba której jest to udostępnione jest z gry perswadowana przez 10 minut. A jak właściciel zechce, to szybciej.

No za bardzo różnicy nie ma ;d Po prostu wywala osobę po jakimś czasie gdy właściciel chce w nią zagrać.