Statek Kosmiczny White Flame

Avatar Brodacz
Właściciel
Trochę daleko

Avatar darcus
A zbliżała się, czy oddalała?

Avatar Brodacz
Właściciel
Tak jakby stoi w miejscu

Avatar darcus
No to nie ma co czekać. Pochłonęła część materii z asteroidy, tak na wszelki wypadek, po czym mocno się od niej odepchnęła, celując w statek.

Avatar Maks9o
//Są chyba, ze cztery wady, mówiące, że nie może w krótkim czasie pochłaniać dużej ilości energii//

Avatar darcus
///Zgadza się. Co w związku z tym?///

Avatar Maks9o
//Plus notka brodacza, z regulaminu który nie istnieje//

Avatar darcus
///No okej, ale co się dzieje?///

Avatar Maks9o
//Diawolo, nadal umiera, to się dzieje//

Avatar darcus
///Chyba nie do końca rozumiem...///

Avatar Maks9o
//Taj samo, jak nikt nie wie jak działa jego stand...//

Avatar darcus
///Przepraszam pana bardzo, ale ja nadal nie rozumiem///

Avatar Maks9o
//Tak samo, jest także z GER...//

Avatar darcus
///To bez sensu. Gramy dalej?///

Avatar Maks9o
//Już SCR, ma więcej sensu...//

Avatar Maks9o
//Cheap treak, to mój ulubiony stand//

Avatar Brodacz
Właściciel
//Zaczytałem się\\

Avatar Maks9o
//Choć, trzynasta śmierć, też ma fajne uzasadnienie, swojego istnienia//

Avatar darcus
///Możemy grać dalej?///

Avatar Brodacz
Właściciel
//Może i tak, nie wiem, muszę pomyśleć\\

Avatar Maks9o
//Echo act 2, jest natomiast, dość OP, ale miało niewykorzystany potencjał//

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Princi //nie chce mi się pisać jej pełnego przydomku, bo sprawia mi trudność jego zapamiętanie, więc będzie tak//

Pochłonęłaś trochę materii, odepchnęłaś się... czekaj, czemu czujesz się taka zmęczona? Chyba ktoś tu przesadził z absorbowaniem. odezwał się miły głosik-doradca

Avatar darcus
Principalis nie miała głosu-doradcy i w sumie to znała swoją moc wystarczająco dobrze, więc pomyślała, że to raczej od pobytu w próżni. Spróbowała zachować skupienie i trafić w statek, a następnie do niego przylgnąć.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Princi

Może i nie miałaś mnie wcześniej, ale wiesz, dostosowujesz się do potrzeby. Twój mózg musiał zdecydować, że mnie potrzebujesz, więc oto jestem! uderzyłaś w statek i przyjgnęłaś za pomocą przyssawek, które wytworzyły się na twoim ciele Potrzebujesz, żebym ci o czymś przypomniał? Mam bardzo dobrą pamięć. Ale zastrzegam sobie, że w soboty śpię do godziny dziewiątej i nie myję okien.

Avatar darcus
- Nie ma to jak schizofrenia paranoidalna... Pomyślała Principalis, której w tym momencie już nic nie dziwiło. Zaczęła pełznąć po statku, szukając słabego punktu, przez który mogłaby się przebić lub przeniknąć.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Princi

Ten okrągły otwór podpisany jako "UWAGA! SŁABY PUNKT! LUKE'OWI ZAKAZ DOSTĘPU!" wygląda idealnie

Avatar darcus
Princi przewróciła oczami. Nie miała pojęcia dlaczego tam jest napisane coś, co jest w stanie zrozumieć, ale chwilowo to zignorowała. Raczej nie miała lepszego wyboru. Wzięła głęboki oddech (w przenośni - w końcu była w próżni) i, zachowując ostrożność, wlazła do otworu.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Princi

Statek zaczął się rozpadać, gdy weszłaś. Stało się coś jak mnie nie było? zapytał głos. O, rozwaliłaś statek. Przyjemnie.

Avatar darcus
Parła uparcie dalej, mając nadzieję, że trafi na kogoś, kto leciał tym statkiem.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Princi

O, człowieczek się dusi, jaka szkoda. Nie będzie ci przeszkadzało jak będę jadł czipsy? Wiesz, filmy najlepiej się ogląda z przekąską.

Avatar darcus
Ignorując upierdliwy głos, parła dalej.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
//Akurat zaczynało mi się nudzić, normalnie ratujesz mi życie//

Princi

Zaczynasz w głowie słyszeć odgłosy jedzenia chipsów. Igmruj mie... rób czo robis... głosik musiał się zapchać chipsami

Avatar darcus
///Może opiszesz co się dzieje wokół? ;-;///
Zacisnęła zęby i szła dalej aż trafiła na cokolwiek.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Prisni

O, meteor sobie leci. Taki zwykły, szary. Niezbyt duży

Avatar darcus
To była w końcu wewnątrz statku, czy na zewnątrz?

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Princi

Na zewnątrz. I widzisz lecący meteor. Pędzi prosto w twoją stronę

Avatar darcus
Zmrużyła oczy (to co z nich zostało), odbiła się od złomu pozostałego ze statku i poleciała na spotkanie meteoroidowi. Bo nie mógł to być meteor, ponieważ meteory są zjawiskiem występującym w atmosferze planety. Taka ciekawostka.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Princi

Jak zwał tak zwał, kosmiczny kamień i tyle. Uderzyłaś. Fajny, taki cieplutki. Czekaj, czy kamienie mogą być ciepłe? I to w kosmosie?

Avatar darcus
Nie interesowała się tym. Chyba widziała już dziś wystarczająco dużo dziwnych rzeczy. Podpięła się pod ciepło i zaczęła delikatnie wysysać je, by wzmocnić swoje procesy życiowe.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Princi

Zaczęło ci się robić zdecydowanie za gorąco. Czekaj, czy ty tam słyszysz dźwięki?

Avatar darcus
Trzeba sprawdzić. Principalis zaczęła scalać się ze skałą, celem przeniknięcia przez nią do źródła ciepła i dźwięku. Przy okazji zostawiła na zewnątrz większość materii pochłoniętej wcześniej, co wyglądało jakby ktoś przyczepił do meteoroidu kształt humanoida. Principalis przy tym nadal absorbowała ciepło ze środka.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Princi

A w środku był statek kosmiczny. Wszczęty był alarm, wszyscy biegali z jednej a drugą próbując ogarnąć pobliski pożar za pomocą gaśnic z pianą i losowych powierzchni płaskich

Avatar darcus
Principalis, teraz w postaci metalowego humanoida wielkości człowieka, niewiele myśląc rzuciła się ze ściany na ogień i zaczęła go wchłaniać.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Princi

Udało się, teraz twoje metalowe ciało przybrało czerwony kolor i lekko się stopiło co spowalnia twoje ruchy

Avatar darcus
Skupiła się i przeniosła ciepło do środka, przy czym odrzuciła też część metalu, uważając jednak, by zostawić część, coby mieć się czym bronić.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Princi

Udało się, została ci ręka, nieregularna górna połowa i równie nieregularna prawa połowa z metalu. No i ciepełko wewnątrz. Trochę się pocisz. Nawet bardzo, ale raczej przywykniesz

Avatar darcus
Cóż, organizm powinien się dostosować do ciepła, więc to raczej kwestia czasu. Uregulowała poziom metalu na swoim ciele, tak, by cała być pokryta cienką warstwą metalu, po czym rozejrzała się za mieszkańcami statku.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Princi

A były to... psy?

Zdjęcie użytkownika Mega_Groudon w temacie Statek Kosmiczny White Flame

Dobra, chwila. odezwał się głos w głowie z pełnymi ustami Czyli jesteśmy na statku kosmicznym zamaskowanym jako meteor, którym sterują labradory, tak? Ty takie przygody zawsze miałaś czy to tak od teraz?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku