[Pokój nr.1] *Phoebe*

Avatar Historyjka
Phoebe:

Weszła do pomieszczenia, ciągnąc za sobą walizkę ze swoimi rzeczami. Pokój na razie wyglądał czyściej niż na obrazku - głównie dlatego, że jeszcze się nie wprowadziła. Zaraz po otwarciu drzwi zamknęła oczy i cicho powtórzyła "błagam, bez współlokatora, błagam, bez współlokatora!" chyba z kilkanaście razy. Dopiero po chwili otworzyła oczy i odetchnęła z ulgą. Bez współlokatora. Jak dobrze! Nie to, że nie lubiła towarzystwa. Lubiła wkurzać innych, więc analogicznie potrzebowała do tego ich obecności. Jednak... Ugh, z poprzedniej szkoły wydalono ją za doprowadzenie współlokatorki do samobójstwa (nieumyślne, po prostu się z nią "trochę" droczyła) i nie chciała, żeby ta sytuacja się powtórzyła, więc wolała nie mieć pokusy. Usiadła na łóżku i zaczęła się rozpakowywać.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Nitri:*puka do drzwi*

Avatar Historyjka
Phoebe:

- Hm? - podeszła do drzwi i otworzyła.
- Kogo niesie? - uśmiechnęła się "uroczo" w kontraście z jej znudzonym tonem głosu.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
-Myślę,że tak samo psychiczną osobę jak ty. Mogę wejść? Chcę po prostu porozmawiać.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
-Halo?jest tu ta demonica?

Avatar Historyjka
Phoebe:

- Jasne, wchodź - otworzyła szerzej drzwi - Widać po mnie, że jestem psychiczna, czy po prostu historia z tym samobójstwem współlokatorki wyprzedziła mnie sławą?

Avatar
Filizaneczkaherbaty
-Ja....czytam w myślach...Herbatki? *wyjmuje filiżanki, i nalewa z rąk herbatę do naczyń*

Avatar Kwiatuszkowa
Właścicielka
Ej! Czynności z gwiazdkami, przeczytajcie jak pisać posty czynności itd. W regulaminie! *chodzi mi o wypowiedzi postaci historyjki*

Avatar
Filizaneczkaherbaty
-to, gramy w pytanie-odpowiedź?

Avatar
Filizaneczkaherbaty
-Demonico? Gramy w pytanie odpowiedź?

Avatar Historyjka
Phoebe:

Dziwna jesteś *Uśmiechnęła się* Ale to lubię. Możemy zagrać, jeśli chcesz.

//jak nie odpisuję to znaczy, że nie mogę, a nie, że postać ma laga mózgu xd

Avatar
Filizaneczkaherbaty
//xd ok
NITRI: ty pierwsza zadajesz pytanie, może być dowolne.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Czekam //

Avatar Historyjka
Phoebe:

W porządku. Dlaczego tu przyszłaś? Nikt nie wpada do obcej osoby "pogadać".

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Nitri:Może i nie wypada, ale ja jestem czasem wyjątkiem. Niby jestem zła, a tak naprawdę jestem aniołem. Aniołem śmierci. Aniołem natury...
teraz pytanie ode mnie: Jak masz na imię? Nie wypada mowić "demonico".

Avatar Historyjka
Phoebe:

Phoebe. Choć reaguję też na ta-wredna-zołza *Wzruszyła ramionami* Moje pytanie do ciebie - wiesz, gdzie są drzwi i jak z nich skorzystać? *Lubiła być złośliwa, cóż poradzić*

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Wiesz co to mózg i jak z niego korzystać?

Avatar Historyjka
Phoebe:

Pierwsza zadałam pytanie, amebo.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Rzuca szklanką w ścianę, trzaska drzwiami na wyjściu

Avatar Historyjka
Phoebe:

*Śmiech* Słodka idiotka nie ma co.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku