Właścicielka
Klasa jak klasa. Tutaj uczy p. Shadow.
Shadow :*wlatuje do środka, po czym zajmuje miejsce przy biurku*
Właścicielka
Wolfie: *jest pierwsza w klasie, wchodzi do niej*
Laguiva: *za nią*
Lukrecja: *wchodzi do sali i zajmuje pierwsze lepsze miejsce*
Właścicielka
Wolfie: *też siada*
Regina: *dopiero teraz przyszła, a za nią karen*
Agnes: *też wchodzi*
Shadow:*rozgląda się po uczniach, czekając na resztę*
Właścicielka
Regina & Karen & Agnes: *siadają w ławkach*
Shadow:*patrzy na listę uczniów, potem na nich i znów na liste*
Lukrecja:*rozgląda się po sali*
Shadow: Hmm... Kogoś mi chyba tu brakuje... *nadal patrzy raz na listę, raz na nich, co jakiś czas licząc ile ich jest*
Właścicielka
Freddy: *wchodzi do klasy*
Alice Angel:*wchodzi zza Freddy'm*
Shadow: A wy gdzie byliście?
Właścicielka
Freddy: Ta dziewczyna nie mogła znaleźć klasy, więc jej pomogłem *siada w jednej z ławek*
Shadow:*wstaje z krzesła* Dobra, nie ważne... Ja jestem Shadow i będę was uczyć demonologii.
Alice Angel :*siada do ławki z Agnes, słysząc jaka to lekcja siedzi uśmiechnięta*
Właścicielka
Agnes: *szept na ucho do Alice po zauważeniu kartki na jej plecach* A kto ci to przykleił? *odkleja tą kartke i pokazuje Alice*
Freddy: *chichot*
Alice Angel :*patrzy na tą kartkę, gniecie ją w kulke i kładzie oboma siebie na ławce*
Shadow: *zapisuje temat na tablicy* Zapisujcie.
Właścicielka
Agnes: *zapisuje*
Wolfie: *cicho* Yh... Nie bardzo lubię demonologie... *zapisuje*
Lukrecja: *wyciągnęła z włosów zeszyt i długopis* *zapisała temat*
Alice Angel :*oczywiście zapisuje*
Shadow:*czeka aż zapiszą*
Właścicielka
Regina: *ona nie zapisuje*
Karen: *ona również*
Freddy: *za to on puścił na całą klasę V*
Shadow: *podlatuje do Freddy'iego i zabiera mu telefon/głośnik/cokolwiek co on tam ma i kładzie na swoje biurko* Odbierzesz to po lekcji. *widząc, że Regina i Karen nie zapisują* Będziecie siedzieć na przerwie.
Właścicielka
Karen: *na te słowa zaczęła wszystko szybko zapisywać*
Regina: *a ona nic sobie z tego nie robi*
Shadow: *do Reginy* Nie rusza cię? Dobrze, zostajesz po lekcjach.
Właścicielka
Regina: A-al... *w końcu przestaje* Dobrze, i tak nie mam nic do roboty
Laguiva: *też przepisuje*
Freddy: *w końcu on też przepisuje*
Shadow: Ech... A więc, dzisiaj konkretnie się dowiecie, kim są demony...
Alice Angel:*cicho do Agnes* Mój tata jest demonem... *lekki uśmiech*
Właścicielka
Agnes: *szeptem do alice* Wow...
Shadow: A więc... Może wy mi coś powiecie o demonach?
Alice Angel:*podnosi rękę*
Właścicielka
Agnes: *ona tylko siedzi, bo prawie nic o nich nie wie*
Regina: *ona tylko siedzi, wie, ale nie chce się udzielać*
Wolfie: *też siedzi, bo też prawie nic o nich nie wie*
Właścicielka
Karen: *a ona tylko siedzi*
Shadow: Hmm... *bierze kartkę z listą uczniów do ręki i patrzy na kartkę, a potem na nich* Eee... Ty *pokazuje na Lukrecję.*
Lukrecja:*wstała* Demony to potężne istoty zamieszkujące podziemia zwane również piekłem. Czasami nazywają siebie Upadłymi Aniołami, które sprzeciwiły się służyć ludziom. Pałają się Czarną Magią.
Właścicielka
Freddy: *cicho do siebie* Bla bla bla i tak dalej *żuje gume*
Lukrecja: *usłyszała go* *odwróciła do niego głowę* Skoro cię to nie interesuje, czemu tu jeszcze jesteś? Zatruwasz tylko powietrze, lisie.
Właścicielka
Freddy: Bo muszę tu być. Jakbym nie musiał, to już bym stąd wyszedł dawno.
Lukrecja: Nic nie musisz. Musisz to płacić podatki i umrzeć. Nikt cię do szkoły nie zmusza.
Właścicielka
Freddy: No chyba nie znasz mojego starszego brata
Lukrecja: Jeśli jest taki wkurzający jak ty, to wolę go nie poznawać.
Właścicielka
Freddy: Ych *no i obrażony siedzi*
Lukrecja: *wróciła wzrokiem do nauczycielki*
Właścicielka
Abby: *wchodzi do klasy* Przepraszam za spóźnienie *siada do ławki obok ławki Alice i Agnes*
Freddy: *szturcha lekko Lukrecje* To mój brat
Shadow :Bardzo dobrze! Plusik... *zapisuje plusika na kartce obok imienia Lukrecji*
Alice Angel :*walnęła pięścią w ławkę lekko wkurzona*
Właścicielka
Abby: *zapisuje temat z tablicy*
Shadow : A teraz kolejne pytanie... Kto jest najważniejszym z demonów?
Alice Angel :*znowu podnosi rękę*
Shadow : Ty *pokazuje Alice*
Alice Angel :*wstaje uradowana* Szatan, przez niektórych nazywany Lucyferem! *trochę ciszej* I znam go osobiście... *siada*
Właścicielka
Freddy: Ja idę do lazienki *wstaje*
Shadow :*do Alice* Super! *zapisuje kolejnego plusa, ale teraz przy jej imieniu na kartce**do Freddy'iego* Dopiero jak się lekcja skończy.
Właścicielka
Freddy: Ych... *No i siada obrażony*