MrStick pisze:
Będą przymykać wtedy oko na tą broń?
[Ale serio? gaz pieprzowy?]
MrStick pisze:
*Po chwili wrócił z winem i wręczył Historyjcee*
gulasz88 pisze:
Przeczytałem wino i stwierdziłem że muszę interweniować. Witam ponownie, tak przy okazji.
Vader0PL pisze:
Welcome.
gulasz88 pisze:
Zero tekstów w stylu "cicho, i tak zginiesz"? Co wy ludzie, starzejecie się?
Vapen pisze:
Vejpen zawsze do usług *kłania się*
Historyjka pisze:
Nigdy nie grożę wprost, jeśli mnie ktoś bardzo nie wnerwi. Jednak za sugestię, że i tak zginiesz, możesz uznać fakt, że stoisz właśnie na zapadni, a pod Tobą pełna węży, trochę radioaktywna piwnica. Teraz czujesz się doceniony, uciszony i zastraszony, czy jak tam sobie chciałeś?
Vapen pisze:
A mogłabym umrzeć w fajniejszy sposob? Rzucić sie z wysokiego budynku na przykład. Albo zawisnąć na kawałku liny.
Gosc_Od_Pizzy pisze:
I znów gif z Danganronpy.
Dzięki, że znów przypominacie mi o ich śmierciach.
Czuję się dobrze z tym, że takie fajne postacie umarły.
Przypominajcie dalej.
Historyjka pisze:
To byłaby mało efektowna śmierć. Poza tym, trochę mi się nudzi... *Zbliża się do niej z tasakiem*
Vapen pisze:
Jak mało efektowna?! To co niby jest dla ciebie efektowne?!
gulasz88 pisze:
Ciociu, tak swoją drogą sprawdzisz mi kartę? Boje się czy nie zawiodłem cię senpai...
Vapen pisze:
Kurde, to się może udać. Gdzie najbliższy dźwig?
Historyjka pisze:
Później odejmę mu za to z wypłaty.
Vader0PL pisze:
Przecież zgodziłem się to robić za darmo... chociaż punkty przyjmę.
I Tak.
Kuchnia zbudowana, oraz twoja sypialnia, gabinet itd. itp.
Najlepsze jest to, że kuchnia jest na parterze, a my nie zdążyliśmy zrobić 1 piętra, więc zaczęliśmy od drugiego.
Vapen pisze:
Cóż, to za chwilę wracam. Może bez kilku narządów wewnętrznych, ale jakoś mi się uda.
Gosc_Od_Pizzy pisze:
Relacje Historyjki z Vaderem przypominają mi trochę Administratorkę i Miss Pauling. Pewnie Vader też ma tylko jeden wolny dzień w roku.
Historyjka pisze:
Żartujesz chyba? Nie ma ani jednego, to praca na całe życie!
Gosc_Od_Pizzy pisze:
Protip, każ mu zdobyć złoża Australium i spraw, że oboje będziecie nieśmiertelni/długowieczni.
Historyjka pisze:
Już jestem nieśmiertelna. Jestem Historyjką, a to zdrobnienie od Historia.
Istnieję od zarania dziejów i współegzystuję z Wami, śmiertelnikami.
Staram się do Was nie przywiązywać zbytnio, ale co prawda to prawda - Lepszego służącego dotąd nie miałam... Kozaka, Klakiera czy co tam jeszcze było w tych trzech nazwach, które sobie wybrał. Może przedłużę mu życie o kilka dodatkowych lat, a może nie, zobaczymy.
Odpowiadam za Wasz los, za los Was wszystkich. Wszystko złego co Was w życiu spotkało, cała przeszłość tego świata, to wszystko były moje wymysły i moje kaprysy.
Nie jestem jednak jednolicie zła. Przypomnijcie sobie wszystko, co dobrze wspominacie, co Was kiedykolwiek cieszyło. To również jest moja sprawka.
Jako Historia układam Wasze losy i decyduję o dokładnym roku ich zakończenia.
Znam sposoby Waszych śmierci, wiem, co Was czeka w przyszłości i sama mam obowiązek dopilnować, aby tak się stało... Ale nie mówcie na mnie Historia, tak mówi na mnie tatko Wszechświat i od czasu do czasu matka Czasoprzestrzeń.
Tutaj jestem Historyjka, przyjazna morderczyni z sąsiedztwa! ^^
Vader0PL pisze:
Ale Tego, kto pociąga za sznurki nie znasz...
Wielka szkoda. Gostek na równi z tobą, tak nawiasem mówiąc.
gulasz88 pisze:
Whoa... zdecydowanie powinnaś mieć to w opisie *_*
Psychopata_ pisze:
Z tego wynika, że Historyjka albo o mnie zapomniała, albo ma mnie gdzieś...
MrStick pisze:
*Pakując się - "Istnieję od zarania dziejów i współegzystuję z Wami?" Historia jest od wynalezienia pisma, wcześniej była prahistoria zwana też prehistorią. -.*
Vapen pisze:
Znając panią i władczynię tej grupy i kilku innych to zapewne to drugie.
paranolmal pisze:
To uczucie kiedy oglądasz gameplay z Danganronpy,podoba ci się fabuła i postacie ale nie masz PS Vity więc nie możesz w to grać tak jak w inne przygodówki. ;-;